Początek wiosny jest zdradliwy. Pierwsze ciepłe dni zachęcają nas do założenia lżejszej i co za tym idzie wygodniejszej odzieży. To naturalne, bo człowiek ma to w naturze – nie lubi jak się go ogranicza, jak ubiór krępuje mu ruchy.
Zdecydowana większość z nas z utęsknieniem wypatruje ciepłych dni, aby wskoczyć w swoje ulubione letnie wdzianko i popędzić sentymentalną trasą. Często zapominamy, że pierwsze promieniste dni mogą nam zaszkodzić. Chwila zapomnienia i przeziębienie gotowe!
Zbyt szybka zmiana pogody jest szokiem dla organizmu. W krótkim czasie nie zdąży on przystosować naturalnych mechanizmów regulujących odczucie faktycznej temperatury zewnętrznej. W dużej mierze jest to zasługa ciepłego zimowego odzienia, które ułatwia utrzymanie ciepła.
Kiedy w pierwsze ciepłe wiosenne dni odsłonimy niektóre części ciała to istnieje wysokie ryzyko przeziębienia. Ogólnie przyjęto, że wiosenne przeziębienie u biegaczy jest winą braku okrycia na głowie.
Wiosna… i wszystko budzi się do życia, wracają chęci do biegania i regularnych treningów. Być może jeden z tych planów jest dla Ciebie?
- Plan treningowy: „Zgrabna sylwetka latem – dla początkujących”
- Plan treningowy: „Od zera do 60 minut ciągłego biegu”
Utrata ciepła
Ludzie powiadają, że przez głowę ucieka ok. 60% ciepłoty ciała. Czy rzeczywiście tak jest? Badania jasno mówią, że gdybyśmy człowieka ubrali w same kąpielówki to przez głowę ucieknie co najwyżej 10% ciepła. Przy biegowym ubiorze startowym (koszulka, skarpetki, spodenki) głową ucieknie około 14-15% ciepła. Wartość utraty ciepła przez głowę wzrasta proporcjonalnie do jakości okrycia pozostałych części ciała. Stąd też przeświadczenie, że głową może uciekać aż 60% ciepła.
Jednak aby tak było, musielibyśmy być bardzo ciepło ubrani, od stóp po samą szyję, włączając w to rękawiczki na dłoniach. Ciepło wytwarzane przez organizm nie miałoby innej drogi ucieczki jak tylko przez głowę.
W badaniach nie wzięto pod uwagę osób z długimi włosami. Wielu ludzi zimą nosi dłuższe włosy w celu naturalnego utrzymania odpowiedniej temperatury. U nich utrata ciepła poprzez głowę z pewnością będzie zdecydowanie niższa niż u osób „ściętych na krótko”. W zimie płeć piękna ma zdecydowaną przewagę nad męskim gronem. Dzięki bujnej fryzurze Panie są „cieplejsze”.
Wiosną i latem wielu Panów strzyże się na krótko. Wynika to z prostego powodu. W okresie nasilonych upałów osobom z „krótkim włosem na głowie” jest lżej. „Sportowa fryzura” powoduje, że głową szybko „odparuje” nadmiar ciepła. Pozwoli to na normalne funkcjonowanie podczas biegu. Tu z kolei Panowie mają przewagę nad Paniami, bo która z Pań obetnie się na przysłowiowego żołnierza? Wyjątki się zdarzają, ale są one bardzo rzadkie.
Zapobiegnij przeziębieniu i załóż czapeczkę z daszkiem
Wiosną warto biegać w czapeczce z daszkiem, jeżeli ma to nas uchronić przed przeziębieniem – to czemu nie. Czapeczka ma szczególne zastosowanie podczas pierwszych cieplejszych dni, minimalizuje utratę ciepła i zapewni organizmowi potrzebny czas na dostosowanie się do nowych warunków pogodowych. Szeroka oferta rynkowa pozwala dobrać czapeczkę w 100% odpowiadającą naszym indywidualnym potrzebom. Z drugiej strony jak nie jesteś typem „grubo odzianego zimą” to spokojnie możesz biegać bez czapki. Jeżeli Twoja nieokryta głowa przetrwała tęgie mrozy to z pewnością poradzi sobie i wiosną.