fbpx
Dla początkujących

Jak efektywnie regenerować się po maratonie? Tajemnicze LDB

Kiedy pokonasz dystans 42km 195m możesz mówić o sobie, że jesteś maratończykiem.
jak efektywnie regenerowac sie po maratonie tajemnicze ldb

Kiedy pokonasz dystans 42km 195m możesz mówić o sobie, że jesteś maratończykiem. Nieważne czy na pokonanie królewskiego dystansu potrzebowałeś trzech czy pięciu godzin – w towarzystwie znajomych możesz z czystym sumieniem możesz mówić o sobie MARATOŃCZYK. W miarę upływu czasu, zadowolenie ze swojego osiągnięcia ulatuje niczym powietrze z przebitego balona, potrzebujemy nowej dawki adrenaliny, która załata tę dziurę i pozwoli na nowo napompować balonik samorealizacji i spełnienia.

Większość biegaczy ledwie po skończeniu debiutanckiego maratonu myśli o kolejnym, snuje wielkie plany przekraczania kolejnych granic swojej wytrzymałości. Planowanie nie zawsze idzie w parze z rozsądkiem, gdyż zapominamy o fundamentalnym elemencie treningu jakim jest regeneracja. Dla organizmu, pokonanie maratonu to nie byle błahostka i należy pamiętać, że nasz układ mięśniowo-szkieletowy potrzebuje czasu aby wyleczyć ‘rany’.

Co robić po ukończonym maratonie? Tydzień LDB – za krótko czy za długo?

Wszystko zależy od naszego organizmu i indywidualnych predyspozycji. Niektórzy kilka tygodni po maratonie czują się wyśmienicie i mogą powoli wdrażać się w przygotowania do nowego wyścigu. Jest to zależne od poziomu wytrenowania i doświadczenia na trasach biegowych. Duże znaczenie ma tutaj również nasz tryb życia, jakość przepracowanego okresu przygotowawczego jak również  dzienna ilość snu, jakość naszego jedzenia, wiek, poziom stresu itd.

Wielu fachowców po maratonie zaleca minimum tydzień jednostki treningowej, którą ja wraz z moim przyjacielem nazywamy LDB. Leżenie do góry brzuchem, czyli czas absolutnego nic nie robienia, separacji z kochanką/kochankiem jakim jest bieganie. Nie można jednak LDB brać dosłownie. Ograniczając swoją aktywność fizyczną tylko oglądania “Kryminalnych zagadek Baltazara Gąbki”, czy innego topowego serialu z pewnością nie przyśpieszy okresu regeneracji. Czym zatem raczyć się w tym okresie? W zależności od upodobań, mogą to być np.:

  • spokojne spacery po lasach, łąkach, kniejach, dżunglach w ilości od 20 do 30 minut. Ile razy w tygodniu? Tyle ile podpowie Ci twój organizm.
  • krótkie przejażdżki rowerowe.
Najważniejszą zasadą jest umiejętność słuchania swojego organizmu. Krótko po maratonie straciłeś/straciłaś ochotę na bieganie? Nie biegaj… Daj swojemu organizmowi na nowo poczuć biegowy głód. Twój organizm fizycznie uzależniony od narkotyku jakim są endorfiny, prędzej czy później przypomni sobie o wstrzyknięciu dawki świeżego powietrza w trakcie hasania po lesie.
Po tygodniu LDB możemy wprowadzać do naszego treningu spokojne biegi w ilości od 30 do 40 minut z dużą dawką stretchingu. Kilometraż tygodniowy należy dozować ostrożnie i pamiętać o tym, aby skoki kilometrażu nie były większe niż 25% w porównaniu do poprzedniego tygodnia.

Żniwa po maratonie

Po odpowiednim okresie regeneracji pomaratońskiej warto zastanowić się nad zbieraniem na żniwa na krótszych dystansach. Odpowiednio wypracowana w okresie przygotowawczym baza wytrzymałościowa do maratonu jest teraz doskonałym fundamentem do pracy szybkościowej. Tym samym jest okazja do poprawienia swoich osiągnięć na dystansach do półmaratonu włącznie, a jeśli te są już bardzo wyśrubowane, to przynajmniej na zbliżenie się do nich i wypracowanie sobie szybkości, co pozwoli znowu na efektywną pracę pod kolejny maraton.

W trakcie LDB dobrze jest:

  • jeść zdrowo (co to znaczy jeść zdrowo? Pokrótce, należy jeść – mało żywności przetworzonej z dużą ilość owoców i warzyw, pełnowartościowego białka, nie zapominać o odpowiednim nawadnianiu, nie pić alkoholu i napojów z dużą ilością kofeiny),
  • raz w tygodniu poświęcić pieniądze na dobry masaż relaksacyjny, w przypadku braku środków warto być w tym okresie miłym dla żony/męża i poprosić o masaż relaksacyjny,
  • wysypiać się,
  • stosować domowe sposoby na regeneracje: naprzemienny masaż – zimna/ciepła woda, solanki, masaże szatańskimi urządzeniami np. TheStick;), masaż kostkami lodu.

Kiedy zacząć przygotowania do następnego maratonu?

Odpowiedź nie jest jednoznaczna – ilu trenerów, tyle odpowiedzi. Żelazna zasada zarówno dla początkujących i wyczynowców mówi, że w ciągu roku nie powinniśmy biegać więcej niż dwa maratony. Jak dobrze wiemy, rzeczywistość bywa przewrotna, fantazja bujna… Zdrowy rozsądek jest towarem deficytowym u mało doświadczonych biegaczy, dlatego warto nie być nadgorliwym, bo przecież biegać można całe życie! I nad tym powinniśmy się skupiać.

Najważniejsze: SŁUCHAĆ SWOJEGO ORGANIZMU… to sztandarowa zasada.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Śnieżne podłoże - zimne niebezpieczeństwo. Bieganie zimą.
Następny wpis
W 25 tygodni do maratonu - debiutant - 2, 3 lub 4 treningi w tygodniu
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu