fbpx
zdrowie Zdrowie

Po co biegaczowi potas i jak go suplementować?

Lista elektrolitów, na których utratę narażeni są biegacze, jest dość długa. Zwykle na jednym z pierwszych miejsc wymienia…
Potas w diecie biegaczy

Lista elektrolitów, na których utratę narażeni są biegacze, jest dość długa. Zwykle na jednym z pierwszych miejsc wymienia się potas. W praktyce rzadko stwierdza się niedobory tego pierwiastka, bo też podstawowym problemem jest nie tyle zbyt niskie stężenie potasu, ile nierównowaga między ilością potasu a sodu. Dlaczego w ogóle należy się tym przejmować?

Niby mało, ale jednak całkiem sporo

Patrząc na sumaryczną zawartość potasu w tkankach, wydawać by się mogło, że nie jest to jakoś dramatycznie ważny pierwiastek. Uzbierałoby się go może 150 gramów. Co jednak ważne, to nie tak, że ta ilość jest rozłożona równomiernie – największe stężenia w tkankach osiągane są w mięśniach szkieletowych, sporo jest go też wokół komórek nerwowych i to całkiem zrozumiałe, ponieważ jony potasowe odpowiadają za wytworzenie różnicy potencjałów po obu stronach błon komórkowych. Mówiąc prościej – umożliwiają przekazanie sygnału między komórkami nerwowymi lub między neuronami a komórkami mięśniowymi.

Potas w diecie biegacza – skąd go wziąć?

Tak naprawdę dzienne zapotrzebowanie na potas można bez problemu wypracować zrównoważoną dietą. Jest jednak jedno “ale”, a mianowicie fakt, że nawet dbając o swoje zdrowie, można stosunkowo łatwo przesadzić z ilością sodu. Wtedy trzeba z jednej strony ograniczyć spożycie soli (to ona jest głównym źródłem nadmiarowego sodu), a z drugiej – zadbać o odpowiednią podaż potasu. Jakie składniki diety mogą być w tym pomocne?

  • Mięso, ryby;
  • konserwy, a także przetwory mięsne, rybne;
  • koncentraty spożywcze;
  • grzyby świeże;
  • owoce: agrest, maliny i niezastąpione w diecie biegaczy banany;
  • znaczna część warzyw świeżych, m.in. pomidor, bób, brukselka, kapusta kiszona, nać pietruszki, rzepa, szpinak.

Na plus należy zaliczyć fakt, że potas dość dobrze jest wchłaniany również z pokarmów wyżej przetworzonych. W przeciwieństwie do witamin nie ulega degradacji w wyższej temperaturze, choć warto pamiętać, że gotowanie w wodzie spowoduje, że jego część się wypłucze.

Suplementacja potasu w diecie biegacza: kiedy jest na to czas?

Skoro tak łatwo można uzupełnić potas z diety, to dlaczego w ogóle warto sobie zawracać głowę jego suplementacją? To świetne pytanie i warto zastanowić się nad odpowiedzią, bo w przypadku zdecydowanej większości biegaczy potas raczej nie będzie suplementem pierwszego wyboru.

Więcej potasu na lato

Potas stosunkowo łatwo jest wypłukiwany razem z potem, dlatego w czasie intensywnych sesji treningowych w cieplejszym sezonie warto upewnić się, że nie trzeba go suplementować. Test stężenia potasu z krwi kosztuje kilka złotych i można go zrobić po to, żeby upewnić się, czy letnie biegi nie odciskają się za bardzo na stanie zdrowia. Zresztą będzie to aktualne także w innych porach roku, na przykład przy treningach na hali sportowej albo na siłowni, gdzie można się nieźle spocić. Wspominamy o tym dlatego, że o ile latem ze zdrowym odżywianiem większość biegaczy nie ma poważnego problemu, to zimą są z tym pewne kłopoty.

Potas na zawody i tuż po

Warto pomyśleć o suplementacji potasu przed i tuż po zawodach. Szczególnie narażeni na utratę tego pierwiastka będą biegacze długodystansowi. Poza tym, czego już się na nagraniach nie pokazuje, zdarza się, że po takim wysiłku biegacze muszą odejść nieco na bok, bo organizm domaga się opróżnienia żołądka w mniej przyjemny sposób. To także sytuacja, w której traci się jednorazowo sporo potasu – warto więc profilaktycznie przez jakiś czas dołożyć suplement, żeby uniknąć skutków pogłębionego niedoboru.

Suplementacja potasu dla tych, którzy nie trzymają diety

Nadmiar i niedobór potasu są bardzo groźne, ale nieprzyjemne skutki ma też brak równowagi między stężeniem sodu i potasu. Jeżeli zdecydowanie za często łapiesz się na cheat mealach i to jeszcze w dodatku z tej półki w sklepie, którą należy omijać szerokim łukiem, to niektóre z twoich objawów – bóle mięśni, drżenia czy drobne spóźnienia refleksu – mogą wynikach z zachwiania równowagi Na/K.

Co tracą biegacze, którym brakuje potasu

Poważne zaburzenia związane z zaburzeniami gospodarki potasowej dotykają raczej starszych osób prowadzących mało aktywny tryb życia. Mowa na przykład o zaburzeniach neurologicznych, chorobach serca, ogólnym rozchwianiu gospodarki elektrolitowej – wszystko to w stopniu znacznym, co może prowadzić do udarów, zawałów i poważnych schorzeń na tle nerwowym. Biegacze będą mierzyli się z mniej poważnymi konsekwencjami, które można usunąć przez suplementację potasu.

  • Dodatkowa porcja potasu pozwala przywrócić równowagę elektrolitową, tym samym wpływając na stopień retencji wody w organizmie.
  • Drżenia mięśni i ogólne obniżenie ich sprawności.
  • Delikatne pogorszenie refleksu, spadek poziomu koncentracji i pogorszenie koordynacji.
  • Wrażenie kołatania serca.

Osoby dbające o utrzymanie prawidłowego poziomu potasu w organizmie osiągają lepsze wyniki treningowe i szybciej się regenerują. Istnieją także powody, by przypuszczać, że potas wpływa na efektywność działania niektórych przeciwutleniaczy, co dla każdego biegacza jest niezwykle istotne.

Suplementacja tak, ale z głową

Istnieją pewne ogólne zasady dotyczące suplementacji potasu. Przede wszystkim – trzeba dowiedzieć się, czy rzeczywiście jest to potrzebne. Badanie krwi można wykonać za parę złotych i warto robić je regularnie, ponieważ dopiero z serii wyników można wyciągnąć naprawdę mocne wnioski.

Po drugie – przedawkowanie potasu jest równie groźne, co jego niedobór i to powód, aby przy suplementacji bardzo uważnie dobierać preparaty. Powinny to być zawsze środki najwyższej jakości, w których oznaczana ilość potasu jest zgodna z informacją na etykiecie.

Po trzecie, są osoby, które powinny szczególnie pilnie kontrolować stężenie potasu. To biegacze z chorobami nerek, układu krążenia lub zaburzeniami odżywiania i chorobami układu pokarmowego. 

Generalnie, jeśli po paru sesjach treningowych czujesz, że coraz trudniej ci się skupić, kolejne biegi wychodzą jakby gorzej, a w pracy nie możesz się skupić, najlepiej będzie zacząć od solidnego wyspania się i może jakiegoś lżejszego tygodnia. Warto też przyjrzeć się wtedy krytycznym okiem diecie i jeśli oba punkty są w porządku, zdecydowanie warto zrobić panel badań, nie pomijając przy tym potasu. 

Czytaj również:
Po co biegaczowi magnez?
Witamina C – kompendium wiedzy dla biegaczy
Witamina B – kompendium wiedzy
Po co biegaczowi witamina K?
Witamina D – kompendium wiedzy
Kilka słów o wpływie suplementacji żelaza na wyniki biegacza. Studium przypadku

Bibliografia:

  1. A. Chamienia, Gospodarka potasowa – podstawy teoretyczne i codzienna praktyka lekarska, Choroby serca i naczyń, 2004, t. I, nr. 2 str. 97 – 107
  2. K. Korzeniowska, A. Cieślewicz, A. Jabłecka, Zaburzenia gospodarki potasowej (część I), hipokaliemia polekowa – przypadki zarejestrowane przez regionalny ośrodek monitorowania działań niepożądanych leków w Poznaniu, Artykuł poglądowy, Farmacja współczesna 2011, 4, str. 66 – 72
  3. M. Jarosz, Normy żywienia dla populacji polskiej – nowelizacja, Instytut Żywności i Żywienia, 2012, str. 148 – 149
  4. P. Uruski, A. Tykarski, Znaczenie i zasady kontroli gospodarki potasowej w chorobach sercowo-naczyniowych, Katedra i Klinika Hipertensjologii Angiologii i Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, 2009, str. 49 – 60
  5. M. Zaremba, E. Franek, A. Rydzewski, Hiperkaliemia, Choroby serca i naczyń 2006, tom 3, nr 1, str. 36 – 40

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
1
Shares

(1) Napisz komentarz

  1. Suplmentacja z głową to bardzo ważne, wiele osób o tym zapomina i czasami wpada w szał suplementacji. Sama od jakiegoś czasu biorę jeden suplement Vita-Min Multiple, bo ma bardzo fajny skład, a suplementacja kilku tabletek nie jets wygodna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Odmienne stany psychofizyczne podczas odchudzania i rozpoczynania treningu biegowego
Następny wpis
THE NORTH FACE SPONSOREM GŁÓWNYM TEAMU BIEGOWEGO BUFF W POLSCE
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu