fbpx
Profilaktyka

Po co biegaczowi witamina K

Są takie suplementy, co do których nie ma pewności, że są niezbędne, jak dokładnie działają, czy w jakich…
Witamina K - do czego potrzebna jest biegaczom?

Są takie suplementy, co do których nie ma pewności, że są niezbędne, jak dokładnie działają, czy w jakich dawkach dają widoczne efekty. I jest witamina K, której działanie zostało przeanalizowane na wielu poziomach, a skuteczność suplementacji potwierdzają nawet współczesne rozległe metaanalizy naukowe. Dlaczego jednak ty, jako biegacz, powinieneś o niej pamiętać?

Witamina, która nie działa bezpośrednio

O wielu witaminach mówi się w kontekście ich bezpośredniego działania: mogą na przykład wbudować się w błonę komórek i bezpośrednio regulować jej płynność. Mogą bezpośrednio regulować to, jak elastyczne są ściany naczyń krwionośnych. Mogą bezpośrednio wpływać na przepuszczalność błony jelitowej. Z witaminą K jest inaczej – w zasadzie trudno byłoby wskazać przynajmniej jeden aspekt jej działania, który jest tak łatwy do zarysowania. Praktycznie w każdym przypadku witamina K – czyli tak naprawdę różne substancje z grupy chinonów – działa „jedynie” jako regulator procesów biologicznych. Nie daj się jednak zwieść – to nie oznacza prostoty, a wręcz przeciwnie: te same szlaki metaboliczne mogę być regulowane na kilka sposobów i na kilku poziomach, a to znaczy, że ich efekt rzadko jest oczywisty.

Rola witaminy K: ogólnie

Witaminę K czasem przedstawia się jako witaminę młodości. Ale bądźmy szczerzy: marketingowcy piszą tak o każdej witaminie i w każdym przypadku są to wierutne bzdury. Nie, witamina K nie ma niczego wspólnego z wieczną młodością. Zapewnienie jej prawidłowego poziomu ma jednak dwa główne skutki, które można powiązać z procesami starzenia (ale nie tylko z nimi).

  • Po pierwsze, witamina K reguluje proces wapnienia naczyń krwionośnych. Jedno z białek znajdujących się w ścianach naczyń ma budowę, która utrudnia fizycznie dostęp jonom wapniowym. Problem w tym, że funkcjonalną konfigurację przestrzenną te proteiny przyjmują tylko w obecności witaminy K. Kiedy jest jej mało, wapnienie naczyń postępuje szybciej.
  • Po drugie natomiast, witamina K reguluje gospodarkę wapniową w kościach. Kiedy tam jej ubędzie, jony wapniowe są wymywane, a to one odpowiadają za sztywność kości i ich mimo wszystko ograniczoną kruchość. Tutaj mechanizm działania jest jeszcze bardziej skomplikowany, więc go sobie darujemy, natomiast znaczenia tego procesu chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć.

Źródła witaminy K w diecie

Na pierwszy rzut oka, z zapewnieniem wysokiej podaży witaminy K w diecie nie powinno być problemu. Występuje w sporej obfitości w liściastych warzywach, brokułach czy w awokado. Niezłym jej źródłem mogą też być ziemniaki. Problem polega na tym, że o ile sałatę lub kapustę kiszoną wielu biegaczy faktycznie je bez obróbki termicznej, to jednak większość warzyw przygotowuje się we wodzie. W tej sytuacji zdecydowana większości witaminy K ulega wypłukaniu. Pewne jej ilości znajdują się oczywiście rozpuszczone w olejach roślinnych, ale znów – nawet jeśli mowa o tych, które są „na świeżo” dodawane do sałatek, to z innych powodów nie należy spożywać ich w zbyt dużej ilości.

Pewnym wsparciem mogą być mniej istotne źródła: jajka, jogurt, ser czy wątroba. Te – nawet po obróbce termicznej – wciąż zawierają sporo witaminy K i to w dodatku w jej lepiej przyswajalnej postaci (K2). Witamina K jest też dodatkiem wzbogacającym margaryny, ale ze względu na to, że te składają się z tłuszczów częściowo utwardzonych, skutki negatywne zamiany masła na margarynę mogą poważnie przewyższyć pozytywne aspekty zwiększonej podaży witaminy K.

Witamina K dla biegacza: dlaczego jest jeszcze ważniejsza

Wspomniane wyżej dwie główne korzyści z zapewnienia odpowiedniej podaży witaminy K bynajmniej nie wyczerpują jej opisu, szczególnie jeśli spojrzy się na jej znaczenie specyficznie z punktu widzenia biegacza. Tutaj na znaczeniu zyskują funkcje poboczne i warto o nich pamiętać.

  • Będziesz bezpieczniejszy po kontuzji. Poza wspomnianą już rolą w procesie mineralizacji kości, witamina K jest także istotnym czynnikiem krzepnięcia. Oczywiście w przypadku większości biegaczy – nawet tych z niedoborami – nie zwiększa to drastycznie ryzyka wykrwawienia się po potknięciu na ścieżce biegowej, niemniej jednak szybsze tworzenie skrzepu to zawsze skrócony czas powrotu do pełni formy.
  • Pobiegniesz na spokojnie. Witamina K jest jednym z wielu czynników, które wpływają na wydajną pracę jelit. Oznacza to z jednej strony poprawę wchłaniania niektórych składników odżywczych, z drugiej – poprawę zdrowia samej ściany jelita, a więc mniejsze ryzyko dyskomfortu nie tylko w czasie biegu.
  • Szybciej się zregenerujesz. Witamina K ma w pewnym zakresie właściwości antyoksydacyjne i warto ją za to docenić, natomiast odrobinę szybsza regeneracja wynika w tym przypadku raczej z faktu sprawniejszego działania wielu enzymów w organizmie, których kofaktorem lub katalizatorem jest właśnie witamina K.
  • Istnieją pewne dowody na to, że wysoki poziom witaminy K może obniżać stężenie mleczanów – badania co prawda nie są szczególnie mocne, ale to dla każdego biegacza ważny trop.
  • Pobiegniesz szybciej i dalej. Z niektórych badań wynika również, że osoby, które znajdują się w górnej granicy optymalnego przedziału stężenia witaminy K, mają nawet do 12% większą objętość wyrzutową serca, niż osoby z grupy kontrolnej. 12% to olbrzymia zmiana na plus i raczej nie da się tego nie zauważyć.

I na koniec prawdziwa wisienka na torcie: biegacze (i nie tylko) w wieku od 54 lat w górę mają aż o 19% wyższe ryzyko śmierci, jeśli stwierdza się u nich niedobory witaminy K. Jeżeli to cię nie przekonuje, to nie wiem, jakiego innego argumentu użyć.

Wstęp do suplementacji witaminy K

Producenci suplementów kładą największy nacisk na formę K2 MK4 – to jeden z 9 wariantów witaminy K2, najmniej zresztą złożony. Ale musisz pamiętać, że absolutnie każda forma – nawet syntetyczna K3, działa nieco inaczej i wybicie się ponad poziom z K2 MK4 nie jest gwarancją zdrowia. Jest to dziś najpowszechniej dostępny suplement i w tej formie witaminę K najczęściej się suplementuje – OK, ale pamiętaj, żeby mimo wszystko nie stawiać wyłącznie na suplementy. W tym przypadku, jak chyba w żadnym innym, istotne jest zróżnicowanie, dlatego podstawowym źródłem witaminy powinna być zdrowa dieta.

Witaminę K możesz suplementować z powodzeniem wtedy, kiedy wiesz, że przez dłuższy czas będzie można mieć zastrzeżenia co do sposobu twojego odżywiania albo kiedy obserwujesz u siebie jakieś objawy lekkiego niedoboru. Możesz pokusić się o laboratoryjne oznaczenie stężenia witaminy K – to kosztuje kilkadziesiąt złotych i zaoszczędzi ci domysłów.

Podsumowanie

Witamina K z jej różnorodnością form pełni liczne funkcje w organizmie – jest regulatorem niezliczonej ilości procesów i choć raczej nie da się wskazać miejsca, w którym istotne byłoby jej bezpośrednie działanie, to jej niedobór może położyć na łopatki całą homeostazę, narażając na szwank nie tylko wyniki biegowe. I choć na pewno nie jest to powód, żeby zacząć się panicznie faszerować suplementami, to warto liczyć się z tym, że od czasu do czasu trzeba będzie wspomóc kiepską dietę jakimś dobrej klasy suplementem.

Poczytaj o innych witamiach ważnych z punktu widzenia biegania:

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Weekend pod znakiem 42. PZU ORLEN Maratonu Warszawskiego
Następny wpis
Ekologia idzie w parze z modą. ASICS sięga do korzeni Tokio i prezentuje nową kolekcję z materiałów wielokrotnego użytku
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu