🏃Zacznij mądrze biegać🏃‍♀️ -20% z kodem "WIOSNA20". Do końca promocji:
00 d
00 h
00 m
Fizjoterapia

SpiroTiger – bądź o jeden oddech przed innymi

Kolejny poranek. Wstajesz zmotywowany do pracy, ubierasz się w markowe ciuchy, jesz lekkie śniadanie, wychodzisz na poranny jogging.…
SpiroTiger to metoda stosowana już szeroko w sporcie profesjonalnym.

Kolejny poranek. Wstajesz zmotywowany do pracy, ubierasz się w markowe ciuchy, jesz lekkie śniadanie, wychodzisz na poranny jogging. Cały ten rytuał powtarzasz nie od dziś, wszystkie szczegóły co do minuty wypełniają początek dnia. Zwracasz dużą uwagę na swój wygląd, dietę oraz dobre samopoczucie. Jest jednak jedna czynność, o której nie pomyślałeś ani sekundy… to oddech. 

Nasza codzienna egzystencja wymaga bardzo dużo wytrzymałości, produktywności i odporności na stres. W coraz większym tempie życia zapominamy o tym, że troska o nasze zdrowie jest bardzo ważna. Kto z nas tak naprawdę ma świadomość jak prawidłowo dbać o siebie? Owszem, kult zdrowego życia jest coraz bardziej powszechny. Wiele osób chce być „fit”, trenuje coś czysto rekreacyjnie lub bardziej profesjonalnie, ale mało kto zastanawia się nad podstawowym procesem życiowym, jakim jest oddychanie. Czynność ta jest automatyczna. Wprawdzie mamy na nią wpływ, lecz przez większość czasu jej nie kontrolujemy, np. w czasie snu. Za wszystko odpowiedzialny jest autonomiczny (wegetatywny) układ nerwowy. Pomimo tego, iż wszyscy oddychamy, to są jednak między nami pewne różnice. Pomijając w tym momencie liczne choroby z działu pulmonologii, są również osoby zdrowe, u których warto byłoby „poprawić” oddech. Czy można to zrobić? Oczywiście, treningiem oddechowym. Trening oddechowy w wyobrażeniu wielu osób wygląda tak ”ręce do góry – wdech, ręce w dół – wydech”. W rzeczywistości sprawa jest trochę bardziej skomplikowana.

Sesja SpiroTiger.
Sesja SpiroTiger.

Oddech jest pierwszą samodzielną czynnością zaraz po urodzeniu. Towarzyszy nam przez całe nasze życie. Potrafimy wytrzymać kilka dni bez jedzenia i picia, lecz bez powietrza przeżyjemy tylko kilka minut. Tlen jest niezbędny do przemiany materii w energię. Od jego obecności jest zależnych wiele kluczowych reakcji biochemicznych. Odpowiednie nawyki oddechowe pozwalają na dostarczenie dostatecznej ilości tlenu do krwi i regulację procesów zdrowotnych. 

„Żyjesz tak, jak oddychasz”. Zdanie, pod którym pewnie każdy trenujący jogę podpisałby się obiema rękami. Po rytmie i sposobie oddychania można poznać każdego z nas. Oddech odzwierciedla naszą kondycję oraz styl życia. Stres, pośpiech i lęki związane z codziennymi wyzwaniami powodują napięcia mięśni, przez co spłycamy oddech. Naturalną kontynuacją będzie słabsze ukrwienie i mniejsze dotlenienie narządów wewnętrznych, osłabiona sprawność umysłu, obniżenie odporności, szybsze uczucie zmęczenia, gorszy sen etc. Krótko mówiąc – zwiększamy prawdopodobieństwo ewentualnej choroby.

To bardzo uproszczony opis, który jednak każdemu powinien uświadomić niesamowicie ważną rolę prawidłowego oddechu.

Wracając do sedna sprawy… Jak w takim razie trenować układ oddechowy? W pewnym sensie robimy to, uprawiając jakąś aktywność fizyczną (bieganie, pływanie, rower itp.), lecz nie w dostatecznym stopniu. Chcąc działać w bardziej specyficzny i wycelowany sposób, co zwiększy wydajność treningu mięśni respiracyjnych, warto posłużyć się metodą SpiroTiger.

spirotiger3
SpiroTiger – przykładowe ćwiczenie. Źr. fizjoterapiaisport.pl.

Aby jeszcze bardziej podkreślić rolę mięśni oddechowych w czasie wysiłku, posłużę się następującym faktem. W trakcie odpoczynku serce pompuje około 5 litrów krwi na minutę przez całe nasze ciało. W czasie maksymalnego wysiłku wartość ta wzrasta do około 25 litrów krwi na minutę w całym ciele i nawet do 4 litrów na minutę w samych mięśniach oddechowych! Wniosek? W czasie maksymalnego wysiłku przez same mięśnie oddechowe przepływa prawie taka sama ilość krwi, jaka przez całe nasze ciało w trakcie odpoczynku.

Według jednej z teorii dotyczących metody SpiroTiger, maksymalny wysiłek fizyczny powoduje zmęczenie mięśni oddechowych, co z kolei negatywnie wpływa na zdolności wysiłkowe organizmu. Wyobraźmy sobie, że zaplanowaliśmy sobie wieczorne bieganie w średnim tempie oraz czas około 30 minut. Przyjmijmy, że po 10 minutach biegu zaczynamy odczuwać „zadyszkę”. Moment, w którym odczuwamy chwilowy odpływ sił to tzw. metaboreflex. Dołączając do naszego planu treningowego SpiroTiger, jesteśmy w stanie przesunąć ten moment do przodu w czasie. Jak to wytłumaczyć? Otóż bardzo prosto. Jedną z cech, które kształtuje SpiroTiger, jest elastyczność mięśni oddechowych oraz struktur całej klatki piersiowej. Dzięki temu w czasie aktywności fizycznej możemy pobierać więcej tlenu, co zwiększy nasze możliwości.

Aby uporządkować nieco zastosowanie metody, podzielmy klientów na sportowców szukających konkretnych korzyści oraz osoby, które mają określone dysfunkcje lub choroby układu oddechowego. Oczywiście tego typu trening może być dedykowany praktycznie każdemu. Pięć cech, jakie możemy kształtować za pomocą SpiroTiger to: wytrzymałość (w głównej mierze), elastyczność, koordynacja, szybkość oraz siła mięśni oddechowych. W zależności od tego, na którą cechę chcemy położyć większy nacisk, w taki sposób ustawimy parametry treningu (np. wytrzymałość – dłuższy czas treningu, elastyczność – większa pojemność worka treningowego). Poprawa wyżej wymienionych parametrów układu oddechowego dotyczyć będzie każdego, kto będzie trenował na SpiroTiger.

Zastosowanie w sporcie będzie skupiało się ogólnie na poprawie wydolności w czasie wysiłku. SpiroTiger możemy również wykorzystywać jako element rozgrzewki przed treningiem lub zawodami. Niektórzy włoscy kolarze przed startem w Giro d’Italia rozgrzewają się nawet do godziny, aby zaadaptować układ oddechowy do wysiłku już przed startem. Metoda SpiroTiger jest bardzo rozwinięta we Włoszech. Trzy lata temu w tym kraju SpiroTiger używało około 1500 lekarzy i fizjoterapeutów. Oprócz rozgrzewki (warm up) możemy także „uspokoić” organizm po wysiłku (cool down), co zapewni nam większe dotlenienie zmęczonych i wyczerpanych pracą tkanek, czyli szybszą regenerację. Jeszcze innym ciekawym zastosowaniem jest trening na SpiroTiger w okresie rekonwalescencji. Zawodnik, który jest wyłączony z właściwego treningu, może za pomocą SpiroTiger utrzymywać wysoki poziom wydolności aż do wyleczenia kontuzji. 

Pozycją treningową jest zazwyczaj pozycja stojąca lub siedząca, lecz u bardziej zaawansowanych klientów ogranicza nas tylko wyobraźnia. Dodawać można, np. niestabilne podłoże lub proste ćwiczenie, przy którym musimy zsynchronizować oddech z odpowiednim ruchem ciała. Innym elementem może być sylwetka charakterystyczna dla danej dyscypliny np. klęk jednonóż u kanadyjkarzy.

Sesja ze SpiroTiger w szczecińskim gabinecie Fizjoterapia i Sport.

Ze SpiroTiger korzystają:

  • piłka nożna: Manchester United FC, FC Bayern Munich, Juventus Turin, Lazio Roma, AC Milano, niemiecka kadra piłkarzy nożnych (mistrzostwa świata w 2006 i 2010r.),
  • narciarstwo alpejskie: Lara Gut, Dominique Gisin (zawodniczki kadry szwajcarskiej),
  • kolarstwo górskie: Nino Schurter, Florian Vogel,
  • kolarstwo szosowe: Franco Marvulli,
  • triathlon: Nicola Spirig,
  • tenis ziemny: Roger Federer,
  • …i wielu innych. 

Podsumujmy rezultaty treningu respiracyjnego: istotna poprawa zdolności wysiłkowych, szybszy czas restytucji powysiłkowej, szybsza utylizacja kwasu mlekowego, poprawa wytrzymałości układu oddechowego, poprawa wydolności mięśni odcinka lędźwiowego i szyjnego oraz mięśni brzucha, poprawa zdolności koordynacyjnych układu oddechowego w warunkach stresowych, optymalizacja zaopatrzenia w tlen mięśni szkieletowych

Teraz kilka zdań o zastosowaniu SpiroTiger w chorobach układu oddechowego. 

  • Osoby z mukowiscydozą: poprawa funkcji mięśni oddechowych, sprawniejsze usuwanie flegmy, ograniczenie leczenia antybiotykowego, redukcja duszności, poprawa jakości życia. 
  • Otyłość: redukcja duszności, poprawa efektywności treningu, poprawa zdolności wysiłkowych, kontrola masy ciała (z racji tego, że mięśnie oddechowe pracują bez przerwy, są skutecznymi spalaczami kalorii w organizmie). 
  • Bezdech nocny i chrapanie: skrócenie czasu chrapania w nocy, poprawa siły mięśni języka, poprawa wytrzymałości mięśni oddechowych, subiektywna poprawa jakości snu
  • Myasthenia gravis (zaniki mięśniowe): poprawa wytrzymałości mięśni oddechowych, subiektywna poprawa wytrzymałości fizycznej, subiektywna redukcja duszności, efektywniejsze oddychanie. 
  • Choroba Duchenne’a i stwardnienie boczne zanikowe (SLA): terapia mięśni oddechowych może we wczesnych fazach trwania choroby zapobiegać osłabianiu tych struktur. 
  • Niewydolność serca: trening mięśni oddechowych jako część fizjoterapii kardiologicznej może zwiększać wytrzymałość i siłę tych struktur. W konsekwencji ma to pozytywny wpływ na objawy związane z dusznością, a także poprawia możliwości wysiłkowe pacjentów. 
  • POChP: poprawa w zakresie siły i wytrzymałości mięśni oddechowych, poprawa zdolności wysiłkowych, zmniejszona duszność, poprawa jakości życia. 
  • Astma: poprawa sprawności mięśni oddechowych, poprawa zdolności wysiłkowych, poprawa koordynacji oddechu, zmniejszona duszność. 
  • Restrykcje klatki piersiowej, m. in. skoliozy, choroba Bechterewa (ZZSK), choroba Scheuremanna: regularny trening mięśni oddechowych może poprawiać sprawność tych struktur, zwiększa także stabilność górnej części tułowia oraz poprawia mobilność w zakresie klatki piersiowej. 
  • Paraplegia/ tetraplegia: zwiększona pojemność życiowa płuc, obniżenie komplikacji oddechowych, poprawa zdolności sprawnościowych w zakresie sportu osób niepełnosprawnych. 
  • Whiplash (uraz komunikacyjny typu „smagnięcie biczem” dotyczący odc. szyjnego kręgosłupa): sesje terapeutyczne z wykorzystaniem treningu mięśni oddechowych poprawiają stabilność oraz wzmacniają mięśnie odcinka szyjnego i lędźwiowego, zwiększają koordynację mięśni oddechowych. ST możemy wykorzystać już w drugiej dobie po wypadku, czyli w momencie, gdy wciąż jest zalecany kołnierz ortopedyczny.

W przypadku niektórych chorób np. POChP lub zaawansowana astma, przed treningiem na SpiroTiger zaleca się konsultację lekarską w celu uzyskania pozwolenia na tego typu terapię. W niektórych przypadkach pacjenci z powyższymi chorobami muszą posiadać przy sobie środek rozkurczowy w razie nasilenia duszności. Chciałbym również uświadomić pacjentów na to, iż w większości lekarze w Polsce nie znają tego typu metody i mogą mieć obawy, aby ją zalecać. Na wizycie mogą jednak sugerować „jakieś” ćwiczenia oddechowe w celu poprawy wydolności, a wtedy możecie Państwo pomyśleć o SpiroTiger.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
42. PZU ORLEN Maraton Warszawski wybiega poza granice stolicy
Następny wpis
Po co biegaczowi glutation
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Rozwiń
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    Rozwiń
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Rozwiń
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.