fbpx
Fizjoterapia

Gdzie zła postawa tam (być może) kontuzja

Nie da się ukryć, że rozwój technologii i postęp nauk medycznych idą w parze. Na szczęście. Korzystają na…
Na rozwoju technologii i nauk medycznych korzystają pacjenci, fizjoterapeuci i biegacze.

Nie da się ukryć, że rozwój technologii i postęp nauk medycznych idą w parze. Na szczęście. Korzystają na tym wszyscy – biegacze, pacjenci i my – fizjoterapeuci. Dzięki nowym rozwiązaniom pojawiają się nowe możliwości, w analizie postawy ciała i chodu, a także biegu. Zyskujemy nowe narzędzia, a te dają nam wiele informacji na temat ciała, które daje nam sygnały, gdy tylko coś dzieje się z nim nie tak. Najczęstszym sygnałem jest ból, którego nie wolno lekceważyć, a w porę podjęta interwencja i poprawa pewnych funkcji organizmu, pozwoli nam cieszyć się z niego do końca życia.

Możesz być szybszy!

Z roku na rok rekreacyjnych biegaczy, którzy wychodzą z domu pobiegać ot tak – bez smartfona, jest coraz mniej. Przy każdym treningu monitorujesz swój czas, a wraz z poprawianiem wyników pojawia się uśmiech na Twojej twarzy. A co jeśli możesz być jeszcze szybszy i wyprzedzić swój organizm? Już tłumaczę o co chodzi…

Ból

Wspomniałem już o bólu jako o sygnale ostrzegawczym. To fizjologiczna, czyli prawidłowa odpowiedź organizmu na jakiś bodziec, który potencjalnie może uszkodzić lub już uszkodził Twój organizm. Tym bodźcem może być niemal wszystko. Jako biegacz najbardziej narażony jesteś na kontuzje mięśniowe. Na pewno wiesz lub domyślasz się, że łatwiej jest zapobiegać niż leczyć. Łatwiej jest usunąć czynniki predysponujące do kontuzji niż pozbywać się jej skutków. Bądź zatem szybszy od bólu. Ale jak?

Zapalnik

Weźmy zatem za przykład wyżej już wymienione mięśnie i ich urazy. Najczęściej spotykanym mechanizmem takiej kontuzji jest bezpośredni uraz lub przeciążenie.

Do urazu najczęściej dochodzi, kiedy bodziec, któremu musi przeciwstawić się mięsień, jest za duży w stosunku do jego siły. Kiedy natomiast siły te nie są tak duże, ale powtarzają się tysiące razy, doprowadzają do przeciążenia mięśni. Oczywiście w obu przypadkach dzieje się tak, kiedy mięsień nie jest gotowy na przyjęcie takich bodźców, czyli jest po prostu za słaby. Słabość ta może dotyczyć zarówno siły tego mięśnia, jak i jego długości. I tu pojawia się owy zapalnik, czyli dysbalans.

Dysbalans

Można powiedzieć, że grupy mięśniowe stale współpracują ze swoimi przeciwnikami. Gdyby nie chodziło o mięśnie, to brzmiałoby to jak podstęp, ale nie tym razem. Żeby dać przykład, kiedy prostujesz kolano to mięśnie-prostowniki kolana kurczą się, a zginacze rozkurczają, żeby pozwolić na ten ruch. W tym wypadku raczej zginacze będą bardziej napięte i nie pozwolą na idealny ruch stawu kolanowego. Problem postawy zaczyna się właśnie w tym momencie. To właśnie dysbalans między tymi grupami powoduje dysfunkcje. Kiedy jeden mięsień jest słaby i wypada z funkcji, wtedy drugi musi się kompensacyjnie napiąć, co predysponuje do kontuzji.

Postawa

Nieprawidłowe i przetrwałe napięcia powodują niepoprawną postawę ciała, którą przecież musisz utrzymać cały dzień. Najczęściej zaobserwujesz u siebie lub innych zaokrąglone plecy, wysunięte w przód barki i głowę, zaburzenia osi kończyn (koślawość, szpotawość) czy wady stóp. Osłabione mięśnie nie są w stanie utrzymać prawidłowej postawy, inne muszą się przykurczyć i właśnie taką sytuację nazywamy dysbalansem mięśniowym.

Rozwiązanie

Wyjście z tej sytuacji jest jedno i słuszne. Zbadaj się. Udaj się do fizjoterapeuty w Twoim mieście, który oceni Twoją postawę ciała i wydolność organizmu, zanim pojawią się u Ciebie problemy. Z rozwiązaniem przychodzi technologia i specjalistyczne, pozwalające zebrać mnóstwo istotnych danych urządzenia, badające postawę ciała, analizujące Twoje stopy i chód. Bądź czujny, o nich dowiesz się w następnym wpisie ode mnie.

Misja Sport w Centrum Medycznym „Szpital św. Rodziny” Wigury 19 w Łodzi to miejsce, gdzie kompleksowo zadbasz o zdrowie. Miejsce stworzone z myślą o osobach uprawiających sport na każdym poziomie zaawansowania. Przeprowadzamy badania wstępne, okresowe i kontrolne – zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia. Zapewniamy szereg badań diagnostycznych, m.in. specjalistyczne badanie analizy chodu i postawy ciała, próby wysiłkowe, ergospirometrię, densytometrię. Nasza profesjonalna kadra fizjoterapeutów dba o rehabilitację, odnowę biologiczną i przygotowanie do aktywności sportowej. Stawiamy na ciągły rozwój personelu oraz sprzętu na którym pracujemy. Więcej informacji >>

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Stres przed zawodami
Następny wpis
5.5 Gdańsk Maraton już w najbliższy weekend!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu