fbpx
Fizjoterapia

Rozcięgno podeszwowe – profilaktyka i postępowanie w kontuzji

Rozcięgno podeszwowe to bardzo silna struktura rozpięta między piętą, a palcami po stronie podeszwowej stopy. Odpowiada za amortyzację…
Rozcięgno podeszwowe - jego kontuzje są dosyć częste u biegaczy

Rozcięgno podeszwowe to bardzo silna struktura rozpięta między piętą, a palcami po stronie podeszwowej stopy. Odpowiada za amortyzację i utrzymanie łuku podłużnego stopy. Zapewnia również podporę dla kości. Można pokusić się o porównanie do takiej naturalnej  (w tym przypadku legalnej i nie wywołującej kontrowersji) karbonowej płytki wspomagającej odbicie od podłoża, jaka stosowana jest obecnie w obuwiu biegowym. Łączy się powięziowo ze ścięgnem Achillesa, tworząc doskonały mechanizm amortyzujący.

Czy urazy rozcięgna podeszwowego są częste?

Jak każda tak mocno eksploatowana struktura rozcięgno podeszwowe potrafi przysporzyć kłopotu. Problemy w tej okolicy to zmora niejednego biegacza. Sportowcy cierpiący na tę dolegliwość skarżą się na ból po podeszwowej stronie pięty. Objawem jest ostry, kłujący ból oraz uczucie silnego napięcia całej podeszwy stopy.

Przyczyną przeciążeń mogą być błędy treningowe, czyli:

  • zbyt intensywny trening,
  • nieprawidłowa technika biegu, 
  • niedociągnięcia motoryczne naszego ciała,
  • ograniczony ruch zgięcia grzbietowego w stawie skokowym,
  • nadwaga,
  • przebyte urazy i operacje, 
  • wady stóp, kolan i bioder, 

a także zaniedbania w efektywnej regeneracji po treningu.

Jak możemy zadbać o nasze rozcięgna podeszwowe? 

Pomijając tak oczywiste i uniwersalne odpowiedzi na każde przeciążenie i uraz, jak odpowiedni sen, prawidłowe spożycie wody, rozgrzewka przed każdym treningiem, dobór obciążeń do możliwości, racjonalne i regularne odżywianie dostosowane do wydatku kalorycznego, dobrze dobrane buty oraz odpowiedni czas na regenerację, należy zadbać o prawidłową ruchomość stopy i całej nogi. Efektywne lądowanie i odbicie podczas biegu wymaga swobodnego ruchu we wszystkich stawach od miednicy po czubki palców. Kiedy jedno ogniwo nie działa prawidłowo, inne muszą je zastąpić, co może doprowadzić do przeciążeń. 

W przypadku rozcięgna podeszwowego najważniejsza jest ruchomość w stawach skokowych, ale prawidłowy ruch kolan, bioder oraz miednicy również nie pozostaje bez znaczenia. Dlatego warto sprawdzić wszystkie elementy i dobrać odpowiednie ćwiczenia.

Rozścięgno podeszwowe
Badanie manualne rozcięgna podeszwowego

Na zdjęciu pierwszym widać badanie ruchu zgięcia grzbietowego w stawie skokowym. W tym badaniu zwracamy uwagę czy zakres w obu stopach jest taki sam oraz czy zakres ruchu jest w normie (według mądrych książek to przynajmniej 20 stopni od pozycji wyjściowej w stronę grzbietową i 45 stopni w stronę podeszwową).

Zdjęcie drugie przedstawia test na rozciągnięcie mięśni kulszowo-goleniowych. Jeśli nie możemy swobodnie dociągnąć prostej nogi do wysokości bioder, to znaczy, że powinniśmy popracować nad elastycznością całej tylnej taśmy mięśniowo-powięziowej.

Rozścięgno podeszwowe
Ćwiczenia rozciągające

Zdjęcie z lewej strony przedstawia ćwiczenie rozciągające mięśnie łydki i poprawiające ruch zgięcia grzbietowego stopy. Pamiętajmy, że pięta nie powinna odrywać się od podłoża, a stopy powinny być ustawione równolegle do siebie z palcami i piętą w jednej linii. Pochylamy się naciągając tylną stronę nogi do uczucia niewielkiego ciągnięcia. Utrzymujemy pozycję parę sekund, jeśli to możliwe, pogłębiamy. Następne zdjęcie to przykładowe ćwiczenie mobilizacyjne dla ruchu zgięcia biodra, kolana i stopy.

Napinamy brzuch żeby uniknąć przeprostu w kręgosłupie lędźwiowym i pochylamy się wchodząc w maksymalny ruch biodra i stopy. Utrzymujemy parę sekund. Powtarzamy kilkakrotnie starając się za każdym razem uzyskać większy zakres ruchu.

Warto wdrożyć ćwiczenia stabilizacyjne. Brak odpowiedniej koordynacji i stabilizacji stawów zawsze predysponuje do urazu, dlatego warto poświęcić trochę czasu na poprawę tego elementu.

Rozścięgno podeszwowe
Ćwiczenie stabilizacyjne

Zdjęcie powyżej przedstawia przykładowe ćwiczenie stabilizacyjne z użyciem poduszki sensomotorycznej. Wykonujemy je stając jedną stopą na poduszce lub innym niestabilnym podłożu i wykonujemy przysiad z przeniesieniem ciężaru ciała na jedną nogę.

Konieczne może się okazać wzmocnienie łydki oraz całej tylnej taśmy mięśniowo-powięziowej: mięśni łydki, tylnej grupy uda oraz pośladków przy wykorzystaniu ćwiczeń siłowych, ekscentrycznych i plyometrycznych.

Rozścięgno podeszwowe
Ćwiczenie wspomagające leczenie rozcięgna podeszwowego

Najprostszym ćwiczeniem ekscentrycznym są wspięcia na palce z powolnym opuszczaniem pięty czyli tzw. protokół Alfredsona (spójrz na zdjęcie powyżej). Świetnie sprawdzi się również jako profilaktyka urazów ścięgna Achillesa. Wykonujemy na prostym oraz zgiętym kolanie, żeby zaangażować do pracy również głębsze warstwy mięśni.

Regularnie rolować łydkę oraz rozcięgno podeszwowe przy pomocy twardej piłki i wałka. Rolowanie nie bez przyczyny zyskało w ostatnich latach na popularności. Jest to świetny zabieg autoterapii. Warto rolować, dużo i często.

Rozścięgno podeszwowe
Rolowanie łydki z użyciem rollera
Rozścięgno podeszwowe
Rolowanie z użyciem piłki do masażu

Zdjęcia powyżej przedstawiają rolowanie łydki oraz rozcięgna podeszwowego. Należy pamiętać, aby poruszać się po mięśniach i ścięgnach, unikając rolowania kości.

W razie potrzeby używać masażera. Pistolety do masażu to hit ostatnich miesięcy. Fajne i pomocne urządzenie, a ostatnio również dostępne w całkiem w przystępnych cenach (no i zabieg przyjemniejszy od rolowania).

Co wtedy, gdy już za późno na profilaktykę i zaczął się problem?

Zabiegi profilaktyczne warto wykonywać zawsze, zarówno przed wystąpieniem objawów, w stanie ostrym, czyli w momencie najostrzejszego bólu, a także po jego wyciszeniu. Dodatkowo, w chwili, gdy objawy uniemożliwiają nam trening lub codzienne funkcjonowanie konieczna jest wizyta u fizjoterapeuty w celu zdiagnozowania źródła problemu, a tym samym przyczyny występowania bądź nawracania bólu rozcięgna podeszwowego.

Jak powinna wyglądać wizyta u fizjoterapeuty?

Fizjoterapeuta podczas pierwszego spotkania powininen zebrać całą nasza historię urazów, zabiegów oraz chorób przewlekłych (również tych teoretycznie nie związanych z narządem ruchu). Ponadto sprawdzić, w jakiej kondycji znajduje się nasze ciało i nakreślić niedociągnięcia w jego motoryce, zdiagnozować czy ból pochodzi rzeczywiście z rozcięgna podeszwowego (w tym przypadku przydatne może być badanie USG widoczne na zdjęciu poniżej) i na bazie zebranych informacji zaplanować celowane leczenie. 

Rościęgno podeszwowe
Leczenie rozcięgna podeszwowego z użyciem masażera

Oczywiście najważniejszym celem pracy z fizjoterapeutą jest znalezienie i wyeliminowanie przyczyny dolegliwości, żeby problem rozwiązać na stałe, a nie tylko doraźnie zaleczyć.

Jakich metod używamy do terapii bólu rozcięgna podeszwowego?

Wśród metod celowanych na okolicę rozcięgna podeszwowego, mających na celu przyspieszenie regeneracji tej struktury wyróżniamy: terapię manualną, suche igłowanie, falę uderzeniową oraz przezskórną elektrolizę mięśniową, czyli EPTE.

Pomimo dostępności coraz to nowych technik oraz sprzętu medycznego w większości przypadków terapia nie będzie w pełni efektywna bez motywacji pacjenta i wdrożenia przez niego odpowiednich, regularnie wykonywanych ćwiczeń. Na szczęście problem rozcięgna podeszwowego najczęściej nie jest groźny. W większości przypadków wprowadzając leczenie odpowiednio szybko, powinniśmy w ciągu paru tygodni uporać się z bólem i ponownie cieszyć treningiem.


Autorem tekstu jest Mateusz Goczał – fizjoterapeuta w HoliClinic, prywatnie biegacz i triathlonista amator.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Testujemy The North Face Flight VECTIV™
Następny wpis
Czy osteopatia to luksusowa fizjoterapia? Kiedy wybrać się do osteopaty?
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu