fbpx
Buty do biegania

Testujemy The North Face Flight VECTIV™

The North Face wprowadza innowacyjną serię modeli butów trailowych z serii VECTIV™. Zaskakują nie tylko swoją niską wagą, ale…
The North Face Flight Vectiv

The North Face wprowadza innowacyjną serię modeli butów trailowych z serii VECTIV™. Zaskakują nie tylko swoją niską wagą, ale i użyciem karbonowych wkładek, które wzbudzały wiele kontrowersji, dotąd znanych tylko w butach na asfalt. Przetestowaliśmy dla Was najwyższy z modeli – Flight VECTIV™ i sprawdziliśmy, czy faktycznie są to buty do bicia rekordów!

Unboxing!

Kiedy pewnego styczniowego poranka odebrałam telefon “Dzień dobry, kurier!”, moje serce zaczęło szybciej bić… “Czy to możliwe, że za chwilę je zobaczę?!”. Jako, że premiera modeli VECTIV™ została zaplanowana na 26 stycznia, testy miały odbywać się w tajemnicy. Nie mogłam wysiedzieć z podekscytowania, gdy nagle usłyszałam dzwonek do drzwi – to kurier! Odebrałam paczkę i przepadłam.

Czarne pudło z napisem VECTIV™, a w nim…
Czarne pudło z napisem VECTIV™, a w nim…

Moim oczom ukazały się niezwykle delikatne (tak, to było moje pierwsze wrażenie) i lekkie buty, które po wyciągnięciu z pudełka były niewiele cięższe od powietrza, porównując je do znanych mi modeli innych marek butów trailowych. No cóż, w końcu but ma niewiele ponad 247g (rozmiar 40). W dodatku, moją uwagę zwróciła również gruba i szeroka podeszwa środkowa, która mimo wszystko nie odebrała wizualnej lekkości.

Czarno-biała torpeda
Czarno-biała torpeda

Nie ukrywam, że kompletnie nie wiedziałam, czego się spodziewać. The North Face nie chciał zdradzić szczegółów na temat butów, również dlatego, by testy były przeprowadzone jak najdokładniej. Nie muszę dodawać, że zawartość pudełka naprawdę zrobiła na mnie wrażenie. 

Zaciekawiło mnie, w jaki sposób umieszczenie karbonowej wkładki bliżej stopy (a nie podłoża tak jak w butach asfaltowych) i warstwy piankowej poniżej, wpłynie na odczuwanie “miękkości” podczas biegu. A co z siateczkową cholewką? Jak się sprawdzi w terenie?

Na marginesie, spotkało mnie miłe zaskoczenie, bo dostałam też rękawiczki ETIP™ HARDFACE (S) wraz z kurtką Flight Series Futurelight. Jest co testować! (krótka recenzja ubrań pod koniec artykułu).

Konstrukcja i wygląd

Model Flight jest najwyższym z serii VECTIV™, co oznacza, że zainwestowano ogrom energii, czasu i pieniędzy, aby móc stworzyć but startowy na rynku modeli trailowych, który nie tylko dodaje lekkości i dynamiki, ale przede wszystkim pozwala biegaczowi czuć się bezpiecznie, nawet na najbardziej grząskim i śliskim terenie. 

Rozłożyliśmy dla Was Flight VECTIV™ na części pierwsze, aby kawałek po kawałku zbadać jego funkcjonalności i jaką wartość ze sobą niosą. 

Co kryje w sobie Flight VECTIV™? (źródło: The North Face, oprac. przez autorkę)
Co kryje w sobie Flight VECTIV™? (źródło: The North Face, oprac. przez autorkę)

Linia VECTIV™ obejmuje trzy modele: Flight, Infinite i Enduris. Każdy but ma rozwiązywać konkretny problem. Jak podaje producent, Flight to oczywiście największa responsywność – lepsze czasy i liczące się sekundy w biegach. Infinite jest pośrodku jeśli chodzi o responsywność i amortyzację, ma zapewniać najlepszą ochronę. Enduris przeznaczony jest dla osób, dla których nie liczą się wyniki a raczej wygoda w trakcie długich wypraw czy intensywnych wędrówek – dlatego tu najważniejsza jest amortyzacja.

Podeszwa

Przyjmuje ona formę kołyski (Rocker Shoe). Już wcześniej mieliśmy okazję spotkać tego typu rozwiązanie w modelach trailowych Adidas, czy Hoka. Jednak, w przypadku obuwia The North Face, jak twierdzi producent, zastosowana forma kołyski została zmodyfikowana na podstawie licznych badań, mających na celu stworzenie takiego kształtu podeszwy, który umożliwia lepszą przyczepność do podłoża przy zachowaniu lekkości butów.

Na czym polega dynamika tego modelu VECTIV™? Pomijając kwestie “łódeczkowej” podeszwy, zwróciłam uwagę na bardziej zadarty nosek buta. Bardzo wyraźnie czuć, że energia uderzenia po każdym kroku płynnie przechodzi ze stopy na palce. Tym samym, model ten niejako skłania nas do biegania ze śródstopia. To właśnie tutaj mamy źródło dynamiki.

Model Flight VECTIV™ sprawdzi się idealnie w terenie, bez względu na stopień zaawansowania biegacza
Model Flight VECTIV™ sprawdzi się idealnie w terenie, bez względu na stopień zaawansowania biegacza

Modele VECTIV™ posiadają 5 różnych stref podeszwy. Każda z nich ma za zadanie przenieść uderzenie maksymalnie do przodu. Oznacza to, że zmniejszony zostaje czas kontaktu z podłożem, a krok biegacza jest płynniejszy. Tak jak wspominałam wcześniej, karbonowa wkładka znajduje się dość wysoko, a od podłoża oddziela naszą stopę dodatkowo podwójna warstwa pianki (Dual Density VECTIV™ Midsole), czyli to tutaj znajduje się cała amortyzacja.

Przechodząc do najniższej warstwy, zostało zastosowane rozwiązanie SurfaceCTRL, którego zadaniem jest utrzymanie jak najlepszej przyczepności. Wypustki na bieżniku mają długość 3.5mm. Muszę przyznać, że bieżnik nie jest tak “agresywny”, ale idealnie się sprawdzi. 

Ciekawostka – 40% materiałów podeszwy zostało wyprodukowane z materiałów recyklingowych. Plus za troskę o środowisko!

5 stref podeszwy pozwala na lepsze rozłożenie ciężaru uderzenia - The North Face Flight VECTIV™
5 stref podeszwy pozwala na lepsze rozłożenie ciężaru uderzenia

Różnica między wysokością pięty, a palcami, czyli tzw. drop jest na poziomie 6 mm bardzo przypadł mi do gustu. Stopa ułożyła się idealnie, a ja nie miałam poczucia “zerwania” kontaktu z podłożem. W dodatku, wracając do położenia karbonowej wkładki i pianek amortyzujących, jeszcze bardziej podkreśla responsywność na wyzwania podłoża przy zachowaniu dobrej amortyzacji.

Flight VECTIV™ to model dla osób lubiących dobre i komfortowe dopasowanie. Powiedziałbym, że osoby biegające, a w szczególności zbiegające szybko lub o większej masie ciała poczują responsywność płytki węglowej. Przy truchtaniu jej nie czuć, ale przy większych prędkościach owszem. But, w mojej ocenie, będzie szczególnie dobry dla osób zmagających się z problemami rozcięgna podeszwowego i mających tendencje do obolałych tj. odbitych stóp po zbieganiu. Flight VECTIV™ zdecydowanie wyróżnia wkładka. To ona zapewnia ochronę i komfort. Dwie rzeczy, które już pojawiały się w trailu np. w butach maksymalistycznych, ale nie na tym poziomie. Na treningu, także szybszych jednostkach w butach biega się dobrze, ale czas na test na zawodach! Po 600 km mogę powiedzieć, że Flight VECTIV™ są wytrzymałe – co często nie idzie w parze z drogimi butami skierowanymi do segmentu „pro” / „racing” czyli tylko na zawody.” – Marcin Rzeszótko, zawodnik Buff The North Face Team Poland

Karbonowa wkładka

Kiedy po raz pierwszy karbonowa (węglowa) wkładka została zastosowana w Nike Vaporfly 4% w 2017 podczas pierwszej próby złamania bariery 2 godzin w maratonie, pojawiły się opinie, że wkładka ta to forma dopingu technicznego. Czy słusznie? Nie mnie to oceniać, ale fakt jest taki, że większość producentów butów asfaltowych (zwłaszcza modeli startowych) albo już tę wkładkę wprowadziło, albo wprowadzi.

The North Face wypuścił płytkę po raz pierwszy na rynek butów trailowych jako 3D VECTIV™ Carbon Plate. Oprócz specyficznego wykonania mechanicznego (tajemnica producenta), wkładka umieszczona jest między stopą, a pianką amortyzującą. Czyżby właśnie te czynniki to game-changer dla VECTIV™?

Jaką moc ma węglowa wkładka VECTIV™? (źródło: The North Face, oprac. przez autorkę)
Jaką moc ma węglowa wkładka VECTIV™? (źródło: The North Face, oprac. przez autorkę)

Wchodząc w szczegóły, wkładka karbonowa w modelu Flight VECTIV™ znajduje się bezpośrednio pod stopą i niejako blokuje ją poprzez owinięcie się dookoła krawędzi. Pozwala to na rozproszenie uderzenia podczas kroku na piankę, która znajduje się pod płytką. Mówimy tutaj nie tylko o ochronie stopy przed nierównościami podłoża (korzenie, kamienie), ale też o nadaniu lekkości samemu krokowi. 

FLIGHT VECTIV™ są skonstruowane dla biegaczy długodystansowych, do bicia rekordów na trudnych nawierzchniach. But świetnie się sprawdził w terenach górskich ale i również na nawierzchni szosowej. Moim zdaniem nie jest przeznaczony wyłącznie dla Ultrasów, ponieważ FLIGHT VECTIV™ są bardzo lekkie i dynamiczne i będą dominować wśród maratończyków. Od moich dotychczasowych butów górskich różnią się zdecydowanie lekkością i dopasowaniem do stopy. W poprzednim obuwiu trailowym nie czułam takiego komfortu jak podczas trenowania w nowej propozycji od The North Face. A moje pierwsze wrażenie/odczucie? Jak założyłam buta po raz pierwszy odczułam bardzo dobre wyprofilowanie/dopasowanie do stopy, tzw. miękką „poduszkę” dającą poczucie dynamiki podczas biegania i wydłużenia kroku.” – Monika Węgrzyn, zawodniczka Buff The North Face Team Poland

Cholewka

Pierwsze wrażenia? Rewelacyjnie oddychająca. Miałam jednak obiekcje względem wytrzymałości – cholewka wydawała mi się stanowczo za delikatna. Zrobiłam jednak dogłębny research, by sprawdzić, z czego dokładnie została stworzona. Wyniki mocno mnie zaskoczyły…

Odkryciem był dla mnie materiał Matryx, który pokrywa ¼ panelu cholewki. Składa się on z włókien kevlarowych, które mają swoje zastosowanie między innymi w kamizelkach kuloodpornych, trampolinach, czy częściach pancerzy lotniskowców (!). Dzięki nim otrzymujemy strukturę niesamowicie wytrzymałą na przetarcia, czy też spotkanie pierwszego stopnia z wystającym korzeniem.

Co więcej, materiał jest bardzo elastyczny i dostosowuje się do kształtu stopy. Oznacza to, że nie trzeba “rozpychać” buta od wewnątrz, bo materiał zapamiętuje kształt (trochę jak plastelina) i przy kolejnym włożeniu stopy, mamy swoje customowe ułożenie

Cienki materiał cholewki sprawia, że but przylega do stopy i chroni przed drobnymi kamieniami i paskiem / The North Face Flight VECTIV™
Cienki materiał cholewki sprawia, że but przylega do stopy i chroni przed drobnymi kamieniami i paskiem

Wygoda podczas biegu

Muszę Wam się przyznać, że pierwsze testy VECTIV™ przeprowadziłam bez uprzedniego researchu. Nie chciałam się nastawiać, że umożliwią mi przeprowadzenie treningu w konkretny sposób ze względu na swoją budowę i funkcjonalności. Tym samym, podeszłam do tematu empirycznie, czyli zrobiłam 10 treningów biegowych, nie nastawiając się na nic. 

Testy to 10 treningów biegowych (10 – 25km) – od luźnych jednostek przez podbiegi i interwały, a kończąc na długich wybieganiach w crossie. Ważnym jest, że buty testowałam na przełomie grudnia i stycznia w warunkach miejskich. Uciekałam jednak do lasów i parków, zaliczając jak najwięcej miękkiego podłoża. 

Biegałam po asfalcie, ubitych ścieżkach leśnych, pagórkach z luźnymi kamieniami, lodzie i śniegu. 

Testy w warunkach miejskich będą wyzwaniem dla VECTIV™?
Testy w warunkach miejskich będą wyzwaniem dla VECTIV™?

Kiedy po raz pierwszy założyłam Flight VECTIV™ miałam wrażenie, że nie jest to but trailowy. Był stanowczo za lekki! A przynajmniej tak mi się wydawało … Pierwsze kilometry uzmysłowiły mi, że powinnam mieć mniejszy rozmiar obuwia. Mimo tego, że noszę rozmiar 40, tutaj powinnam była mieć maksymalnie 39. Tym samym, rekomenduję zakup mniejszego rozmiaru.

Na następny bieg ubrałam grubsze skarpety (a jako, że temperatura wynosiła -19C, nikt nie musiał mnie do tego namawiać) i rozmiarowo było już całkiem w porządku. Muszę przyznać, że elastyczna cholewka idealnie dopasowała się do mojej stopy. Czułam się tak jakby był to customowy model, wyprodukowany tylko dla mnie. 

Podczas biegu na asfalcie, miałam wrażenie “miękkości” – buty nie były tak twarde ani sztywne jak startowe asfaltówki. Wbiegając do lasu, witałam leśne dukty i ścieżki z radością. Nareszcie mogłam sprawdzić dynamikę i lekkość biegu. Przyznaję, że złapałam się na tym, że biegnie mi się za każdym razem, jakbym miała “dzień konia”. Poczułam, że ląduję bardziej na śródstopiu i mam większą energię przy wybiciu. 

Za każdym razem, biegało mi się bardzo wygodnie. But jest bardzo lekki i wierzcie mi, praktycznie go nie czuć. Czułam się bardziej jak baletnica na scenie niż trailowa królowa w swoich Speedcrosach. Bardzo ciekawe doświadczenie, bo mamy lekkość buta, a z drugiej strony – pełną stabilizację i ochronę.

VECTIV™ Flight, czyli o tym jak dodać lekkości krokom
VECTIV™ Flight, czyli o tym jak dodać lekkości krokom

A jak będzie na lodzie? Kiedy któregoś pięknego sobotniego poranka wybrałam się do Lasku Kabackiego, ujrzałam warunki bardziej na łyżwy niż bieganie. Lodowisko to mało powiedziane! Czy VECTIV™ udźwignie wyzwanie? Ku mojemu zdziwieniu, mogę pochwalić się brakiem wywrotek, co w moim przypadku jest całkiem niezłym osiągnięciem! A tak poważnie, bieżnik świetnie trzyma się podłoża.

Idealny but do bicia rekordów?

The North Face Flight VECTIV™ to ewenement na rynku modeli butów trailowych. Celem było stworzenie takiego modelu, który wspomoże biegacza górskiego poprzez umożliwienie mu zaoszczędzenia energii. Co to oznacza w praktyce? Między innymi przeniesienie ciężaru uderzenia z pięty na śródstopie wraz z zapewnieniem stabilizacji stopy na nierównym i wymagającym podłożu. 

Biorąc pod uwagę statystyki z UTMB – średnio 38-39% zawodników nie jest w stanie ukończyć biegu. Prawie połowa z nich doświadcza niesamowitego zmęczenia w stopach, które utrzymuje się nawet przez kilka tygodni. TNF stworzył but, który jest zwieńczeniem sukcesu duetu technologii wraz z doświadczeniem biegaczy górskich (aka ultrasów).

W 2020 but był intensywnie testowany przez zawodników TNF na całym świecie. Firma podaje, że udało się pobić 17 rekordów przez 14 sportowców. Ambasadorem marki jest znany środowisku ultra Paul Capell, który stawał na najwyższym podium UTMB i w świetle pandemii, podjął się próby złamania 20 godzin na tym dystansie, właśnie w Flight VECTIV™.

Ambasadorem marki jest znany w środowisku ultra Paul Capell (źródło: The North Face)
Ambasadorem marki jest znany w środowisku ultra Paul Capell (źródło: The North Face)

Osobiście, uważam, że jest to but niesamowicie dobrze przemyślany. Odnoszę wrażenie, że każdy element został wyprodukowany nie tylko z zastosowaniem wysokiej technologii (chociażby materiał Matryx), ale też z poszanowaniem naszej planety. Większość materiałów podeszwy pochodzi z recyklingu i tutaj należą się gromkie brawa dla producenta! 

Jestem w stanie uwierzyć w to, że jest to model do bicia rekordów. Lekkość, dynamika i stabilizacja. Jednak dopiero po pierwszych testach w górach (np. w grząskim błocie na bieszczadzkich szlakach) będę mogła powiedzieć, czy są to buty na każdy rodzaj warunków. Na ten moment, leśne dróżki, kamieniste szlaki, czy też zlodowaciałe powierzchnie nie stanowią wyzwania dla Flight VECTIV™.

Myślę że model Flight VECTIV™, jest dla każdego biegacza, nie tylko startującego na ultra dystansach, ale również na krótszych! Świetnie chroni stopę, ale przy tym jest bardzo dynamiczny, co pozwala w nim bardzo szybko biegać, nie martwiąc się o różne urazy (ale i tak zawsze warto na siebie uważać!). Dotychczas biegałem w butach nastawionych na mocną agresywność i bardzo małą amortyzację, a but Flight VECTIV™ jest dobrze amortyzowany, przy tym świetnie chroni stopę, co daje dużo większy komfort podczas biegania. Pierwsze spotkania z butami okazały się bardzo ciekawe. Po wyjęciu z pudełka zaskoczyła mnie ich lekkość, a chwilę później w trakcie przymiarki, okazały się bardzo wygodne i dynamiczne – co zachęcało by wyjść w nich jak najszybciej na trening. Dalsze testy tylko potwierdzały moje pierwsze wrażenia, co spowodowało że bardzo polubiłem się z tym modelem i teraz praktycznie biegam w nich każdy trening, niecierpliwie czekając by móc je sprawdzić na pierwszych zawodach w tym roku!” – Marcin Kubica, zawodnik Buff The North Face Team Poland

Kurtka i rękawiczki do kompletu!

Nie mogłam się oprzeć, by testom również nie poddać kurtki Flight Series Futurelight i rękawiczek  ETIP™ HARDFACE, która dostałam od The North Face wraz z butami. Pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne. Kurtka prezentowała się “profesjonalnie”, a jej kolor bardzo przypadł mi do gustu. Rękawiczki od samego początku wydały mi się bardzo praktyczne, dzięki specjalnym wypustkom na wewnętrznej stronie, łatwo jest w nich operować telefonem w dłoni.

The North Face stawia na ekologię - większość materiałów użytych do produkcji kurtki zostało pozyskane z recyklingu / Flight Series Futurelight
The North Face stawia na ekologię – większość materiałów użytych do produkcji kurtki zostało pozyskane z recyklingu

Testowałam kurtkę Flight Series Futurelight w rozmiarze M. Myślałam, że będzie na mnie troszkę za duża (normalnie noszę S), ale rozmiar okazał się idealny. Zwłaszcza w okresie przejściowym, gdzie miałam jedną lub dwie warstwy ocieplające. Jako, że testy przypadły na sezon zimowy, kurtka chroniła mnie przed deszczem, śniegiem, gradem i często również silnym wiatrem. Mogę z lekkim sercem przyznać, że nie zawiodła mnie ani razu. Ciekawostka – kurtka została wyprodukowana z recyklingowych materiałów (nylon i poliester pochodzą z odpadów)! Ponownie, plus dla The North Face za aspekt ekologiczny, brawo!

Cieszę się, że ekologia idzie w parze z technologią, gdyż mamy tutaj kurtkę niesamowicie lekką, wykonaną z syntetycznej tkaniny z membraną Futurelight. To właśnie nylon sprawia, że kurtka jest odporna na przetarcia. Poliester za to pozwala na “odciąganie” wilgoci na zewnątrz. Kolejną ciekawostką jest fakt, że The North Face przetestował kurtkę w najbardziej ekstremalnych warunkach, wykazując, że membrana ta jest całkowicie nieprzemakalna i umożliwia zachowanie suchości nawet przy opadzie 750 litrów wody na godzinę. 

Nie mogłam trochę w to uwierzyć. W swojej krótkiej biegowej karierze przetestowałam sporo kurtek i żadna nie potrafiła wytrzymać deszczu ponad 70-80 minut. Wracałam przemoczona do domu. Jednak, w tym przypadku zwracam honor. Zrobiłam długie wybieganie (120 min) w ulewie i wietrze, a nie zmarzłam. Brawo. Miłe zaskoczenie.

To, czego mi brakuje, to wewnętrzna kieszonka z przodu lub boczne kieszonki. Mamy tutaj jedną tylną kieszonkę, która nie stanowi najwygodniejszego rozwiązania, gdy włożymy tam np. mały flask i telefon, bo za bardzo “ciągnie” materiał do tyłu. Jednak, to jest naprawdę błahostka biorąc pod uwagę ogólne dopracowanie kurtki. Jestem bardzo zadowolona 🙂 PS. Rękawiczki też się sprawdziły. Nie przemakają tak łatwo, a dłonie “oddychają”.

Podsumowanie

Czy poleciłabym The North Face Flight VECTIV™? Naturalnie, że tak! 

Buty są przede wszystkim funkcjonalne przy zachowaniu niesamowitej lekkości. Zastosowanie karbonowej wkładki pozwala na lepszą dynamikę stopy, która stabilnie trzyma się w bucie. Tak, podczas każdego kilometra czułam się w VECTIV™ bardzo bezpiecznie. Nie obawiałam się nierówności podłoża, czy niezbadanych niespodzianek leśnego poszycia. Początkowo byłam sceptyczna względem wytrzymałości butów, ale po 150 km prezentują się równie dobrze jak na początku.

Czy wiecie, że 40% materiałów w Flight VECTIV™ pochodzi z recyklingu?
Czy wiecie, że 40% materiałów w Flight VECTIV™ pochodzi z recyklingu?

Czy zastanawialiście się, dlaczego producent wybrał biały kolor butów trailowych? A czy potraficie wskazać inny model tychże właśnie w takim kolorze? No właśnie, The North Face wprowadził biały kolor butów, aby móc wyróżnić się na tle obuwia trailowego. Warto również podkreślić, że jest to już kolekcja wiosenna. Co ciekawe, materiał cholewki został zaprojektowany tak, aby umożliwić łatwe czyszczenie i pielęgnację obuwia.

Model Flight VECTIV™ spodoba się osobom, które cenią but lekki, ale wytrzymały i gwarantujący dobrą stabilizację. Osobiście, zaufałam im i nie żałuję. 

Dodatkowo, ogromne uznanie za dbałość o aspekt ekologiczny. Większość materiałów, które zostały użyte do produkcji butów zostały pozyskane z recyklingu.

Pytanie, czy są to buty do bicia rekordów? Osobiście uważam, że mistrzowskie dopracowanie modelu może być znaczącym czynnikiem w osiąganiu lepszych wyników, ale na pierwszym miejscu zadbajmy o nasz trening, regenerację i technikę. Jak to mamy dopięte, to nic tylko bić rekordy! Powodzenia! 

CechaFlight VECTIV™
Przeznaczenietrail
Drop6 mm
Waga buta (rozm. 40 EUR)247g
Bieżnik95% SURFACECTRL3,5 mm
CholewkaMatryx + siatka
Rodzaj stopyneutralna
Cechy szczególnekarbonowa wkładka
Modele z serii VECTIV™ Infinite, Enduris
Dynamika5/5
Podeszwa zewnętrzna
Bieżnik4/5
Odczuwalność podłoża4/5
Przyczepność4/5
Podeszwa środkowa
Elastyczność5/5
Responsywność4/5
Wsparcie łuku podłużnego4/5
Stabilizacja3/5
Cholewka
Dopasowanie4/5
Przodostopie4/5
Trzymanie pięty5/5
Elastyczność5/5
System wiązania4/5
Wentylacja5/5
Ochrona palców3/5

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Under Armour HOVR Phantom 2 - test butów
Następny wpis
Rozcięgno podeszwowe - profilaktyka i postępowanie w kontuzji
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu