fbpx
Motywacja

Chcesz odnieść sukces? Czas zmienić podejście

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak często podejmujecie decyzje? Jak paradoksalnie mało jest czasu stabilizacji, bo życie nieustannie podsuwa nam pytania, na które tylko trzeba znaleźć odpowiedź.
chcesz odniesc sukces czas zmienic podejscie

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak często podejmujecie decyzje? Jak paradoksalnie mało jest czasu stabilizacji, bo życie nieustannie podsuwa nam pytania, na które nie tylko trzeba znaleźć odpowiedź, ale i zareagować?

Słynne panta rhei padło już wieki temu i jak widać nic w tej kwestii się nie zmieniło. Życie z natury jest wywrotne oraz zaskakujące i często wystawiając na próbę, zmusza do podejmowania działań. Mamy pełne pole reakcji – pozytywnych czy negatywnych, a każda z nich to nasze ciągłe doświadczanie i samorozwój.

Zmiany można porównać do planu treningowego, w którym każdy dzień to inna kombinacja czasu, tempa, dystansu, inne okoliczności biegowe, inne samopoczucie fizyczne czy psychiczne. Aby zauważyć efekty pracy trzeba jednak wewnętrznej motywacji i samozaparcia, bo zatrzymując się podczas walki w połowie maratonu – zastygną nam nie tylko mięśnie, ale i wiara w siebie i własne możliwości – a to jest droga do porażki, a nie do sukcesu. Dlatego warto podejmować wyzwania, ufać własnemu ja. Odważyć się wyjść poza strefę komfortu, aby móc zrzucić z siebie balast ograniczeń, które często sami na siebie nakładamy. Po prostu wziąć los we własne ręce!

chcesz odniesc sukces czas zmienic podejscie 2

Jak to zrobić? Co może byś pomocne?

Przyjrzyjmy się fazom naszych zmian:

  • faza wyparcia,
  • faza oporu,
  • próba zmiany,
  • adaptacja,
  • sukces,
  • stabilizacja,
  • powtórzenie cyklu.

Za przykład posłuży Magda, która jako pięknie zaokrąglona kobieta po Świętach Bożego Narodzenia postanawia wziąć się za siebie i zrzucić zbędne makowce, serniki i pierniki. Oczywiście poczeka jeszcze do Nowego Roku, aby wódeczka i tatarek znalazł swoje odpowiednie miejsce po prawej i lewej stronie nad pasem od spodni. Nowy rok, nowe postanowienia i tak przychodzi wiosna… Magda choć zasiała ziarnko zmian z tyłu głowy, nie chce dopuścić myśli o nim. Zagłusza je codziennością i wypiera wszystkie sygnały: za małe spodnie skurczyły się pewnie w praniu, na zewnątrz jeszcze za zimno, zaczekam do lata, a poza tym wstydzę się i w ogóle. Jak mam wybiec taka nieumalowana na ulicę? Jak wszyscy będą na mnie patrzeć, jak się trzęsę i jaka jestem czerwona i zziajana. Pełna porażka. Zacznę w zimę, to chociaż ukryję się pod dresem, kurtką i czapką, i nikt mnie nie pozna. Magda woli porzucić pragnienia niż wyjść ze strefy komfortu i wykonać pewną pracę, aby zrealizować swoje marzenia.

A czy Ty pielęgnujesz w sobie chęć zmiany i z tego ziarna wyrosło już potężne, zakorzenione drzewo?

Gdy mija kolejny rok, pada silne postanowienie poprawy. Jest wielka chęć, tak dalej już być nie może. I… nadchodzi bardzo stresogenny czas ciągłych wymówek. Magda wierzy, że wszystko jakoś tak samo się zrobi, że nie ruszy się z kanapy, ale przecież była na spacerze w galerii handlowej. Sama świadomość, że musi włożyć pewien wysiłek, który z założenia jest męczący – jeszcze bardziej ją stresuje. Magda jest już kłębkiem nerwów, a wiadomo na nerwy najlepsza jest czekolada. Jeszcze jedna tabliczka nikomu nie zaszkodziła, więc i Magda postanawia zagłuszyć wewnętrzne wołanie o pomoc.

Czego boisz się w zmianie? Dlaczego zwlekasz?

Przychodzi pewna piękna, jesienna sobota. Magda wykorzystując fakt mieszkania przy lesie wymyka się o świcie, maszeruje oglądając przyrodę i daje sobie szansę na marszobiegi, aby po kilku tygodniach przejść do truchtu. Przyjaciele zauważają, że stała się bardziej radosna, jakby ubyło jej kilka lat,… Magda promienieje, ale jej waga stanęła w miejscu i powoli nadchodzi czas zwątpienia. Magda niechętnie idzie na kolejny trening, ale gubiąc się w lesie zmuszona jest pokonać dystans o wiele dłuższy od dotychczasowego. Nie mając innej drogi wyboru, bojąc się nadchodzącego zmierzchu, zamienia trucht w szybszy bieg. Odblokowuje zamulone stałym tempem dotychczasowego biegu mięśnie i po powrocie do domu odczuwa wielkie zmęczenie, ale i wielką satysfakcję. Następnego dnia Magda pragnie powtórzyć wyczyn, jednak jej ciało mówi NIE. Cel jest w zasięgu wzroku, ale pojawiły się bariery i to ze strony własnego organizmu.

Jakie zmiany realizujesz i powoli zaczynasz się z nich wycofywać?

Po pełnej regeneracji Magda postanawia powtórzyć próbę. Zdziwiona przebiega dystans w pełni sił, a po powrocie do domu serwuje na obiad dużo warzyw i zaprasza rodzinę na wspólny spacer. Cieszy się nową sytuacją, zapomina o ciężkiej pracy i litrach wylanego potu. Po prostu czuje się kobietą spełnioną.

Tak trudno jej dzisiaj uwierzyć, że jeszcze dwa lata temu była o cztery rozmiary większa i bardziej przypominała kudłatego kanapowca niż skoczną sarenkę. Magda odniosła sukces – zrobiła to w pełni świadomie podejmując krok w nieznane…do czasu… gdy nie pojawi się kolejne zasiane ziarnko i cykl się powtórzy.

Bronimy się przed zmianami, boimy się ich, ale czy słusznie, gdy uświadomimy sobie, że to nasza codzienność?

Chcesz odnieść sukces – zmień swoje podejście i zamień:

  • Nie dam rady na DAM RADĘ
  • Jutro na DZISIAJ
  • Muszę na CHCĘ
  • Poświęcę się na WYBIERAM
  • Może na POSTANAWIAM
  • Problem na ZADANIE
  • Nie potrafię na NAUCZĘ SIĘ
  • Nie mogę na ODNAJDĘ
  • Smutek na RADOŚĆ

Powodzenia!

Inspiracja zaczerpnięta z książki „Pełna Moc Życia” IKHAKIMA – Jacka Walkiewicza.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Biegające koparki, drzewa i roboty, czyli sposoby na maratońską motywację
Następny wpis
Od zera do 10 kilometrów biegu
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu