fbpx
Motywacja

Co zrobić, gdy bieganie przestało być przyjemne?

Bieganie dla wielu to prawdziwa pasja. Z tym sportem wiąże się cały styl życia, społeczność, specjalistyczna prasa i zawody w całej Polsce. W oczach biegaczy często dostrzegamy ten błysk w oku i ...
radosc2

Bieganie dla wielu to prawdziwa pasja. Z tym sportem wiąże się cały styl życia, społeczność, specjalistyczna prasa i zawody w całej Polsce. W oczach biegaczy często dostrzegamy ten błysk w oku i pozytywne zafiksowanie się w swojej pasji. Biegacze z pasją wyróżniają się na tle innych biegających osób. Łatwo odróżnić pasjonata od osoby, która wychodzi pobiegać raz w miesiącu. Oni żyją tym sportem i dzielą z nim swoje całe życie. Potocznie mówi się, że jeśli ktoś przetrwał cały sezon w bieganiu, nie poddawał się latem, jesienią, zimą i wiosną, to wsiąkł już w tę pasję i mało prawdopodobne, że zrezygnuje. Podobnie sądzi się o maratończykach, jak ktoś przebiegł pierwszy maraton, to z pewnością się uzależni i będą kolejne zawody.

Tym bardziej ciężko zrozumieć, że taki pasjonat i prawdziwie uzależniony biegacz nagle, z dnia na dzień, przestaje biegać. Zdarza się to często, jednak nikt o tym nie wspomina. Istnieje nawet pogląd, że im bardziej uzależniony i “zafiksowany” biegacz, tym większe ryzyko nagłej rezygnacji. Dlaczego tak się dzieje?

Kryzys niejedno ma imię

Aby odpowiedzieć na powyższe pytanie, musimy wiedzieć, jakie są motywy osób, które zaczynają biegać. Każdy rozpoczyna swoją przygodę ze sportem z innego powodu. Do najczęstszych należą: chęć utraty wagi, problemy zdrowotne, samotność, depresja, chęć znalezienia pasji, “pójście za modą”. Wiele osób zaczyna także biegać za namową znajomych. Bieganie jest jednym z najbardziej popularnych sportów i coraz więcej osób spędza w ten sposób swój wolny czas. Ludzie zaczynają biegać, bo chcą się sami przekonać, co takiego inni w tym widzą. Modę na bieganie napędzają również media – magazyny, programy telewizyjne, serwisy internetowe – to wszystko powoduje, że ten temat jest nam bliższy.

Odpowiedź na pytanie – dlaczego zaczynamy biegać? – jest bardzo istotna w przypadku nagłej rezygnacji z tego sportu. Jeśli głownym motywem biegania była utrata wagi, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że po osiągnięciu idealnych wymiarów, pasja do biegania się wypali. Podobnie sprawa wygląda z samotnością, depresją i gorszym samopoczuciem. Jeśli to był główny katalizator, to po polepszeniu kondycji psychicznej, często rezygnujemy. W takim przypadku ciężko nazwać bieganie pasją, gdyż nie uprawialiśmy sportu dla przyjemności, tylko dla osiągnięcia konkretnych celów.

Często nawet przebiegnięcie maratonu ma bardzo indywidualne przyczyny. Zdarzają się osoby, które po prostu założyły się, że przebiegną ten dystans. Łatwo zgadnąć, co stanie się po osiągnięciu celu. Rezygnacja. I choć media i eksperci przekonują, że bieganie to samo zdrowie, że wydłuża życie i polepsza sprawność fizyczną, to nie są to wystarczające cele dla takich osób. Jeśli biegacz zrezygnował z biegania, z powodu osiągnięcia celu, to nie był prawdziwym pasjonatem tej aktywności. Bardzo często tej grupie zdarzają się kryzysy i nagle znienawidzają bieganie. Zadają sobie pytanie: po co mam biegać?

Kolejną grupą osób, którą nagle sięga kryzys w motywacji do biegania są sportowcy, którzy zbyt wiele poświęcają dla tego sportu. Tutaj możemy spotkać prawdziwych zapaleńców. Jeśli ktoś poświęca całe swoje życie dla biegania, czyli rezygnuje z innych przyjemności, zaniedbuje rodzinę i przyjaciół, każdą wolną chwilę spędza na treningach, to prędzej czy później nadejdzie kryzys. Mowa tutaj zarówno o kryzysie fizycznym (kontuzje, przemęczenia), jak i o kryzysie psychicznym (brak motywacji, niechęć, apatia). O takich biegaczach mówi się, że się wypalili. Nasz organizm jest tak skonstruowany, że musi w nim panować równowaga. Każde jej zachwianie skutkuje protestem, dlatego nagle z dnia na dzień możemy odczuwać niechęć do biegania.

Nowe oblicze biegania

Jeśli należysz do tych osób, które nagle straciły chęć biegania, musisz wiedzieć, w której grupie się znajdujesz. Czy tych, którzy zaczęli biegać w konkretnym celu? Czy tych, którym bieganie zdominowało życie? Jeśli widzisz siebie w pierwszej grupie, to musisz zacząć widzieć inne plusy systematycznego trenowania. Zamiast szukać kolejnych celów, postaraj się czerpać przyjemność z samego biegania. Wyrzuć zegarek, wykreśl kolejne starty, nie stawaj na wadze – zrezygnuj z tego, co do tej pory było przyczyną biegania. Ten sport jest uzależniający sam w sobie i może sprawiać wiele przyjemności, jeśli tylko nauczymy cieszyć się samą aktywnością, a nie dążeniem do celu. Zastanów się także, ile zysków może przynieść bieganie. Nie jest to tylko utrata wagi czy wygrany zakład z kolegą. Dzięki bieganiu mamy silniejsze serce, większą sprawność fizyczną, lepsze samopoczucie. Jednym zdaniem – polepsza się długość i jakość naszego życia. Może więc warto spróbować na nowo wkręcić się w ten sport? Tym razem bez żadnych celów i założeń.

Dla pasjonatów biegania nagły spadek motywacji jest trudny do zrozumienia. Mówimy tutaj o drugiej grupie biegaczy. Ciężko zrozumieć, dlaczego sport, który był częścią życia, nagle przestał sprawiać przyjemność i jest wręcz znienawidzony. Trzeba wiedzieć, że przetrenowanie to termin, który odnosi się nie tylko do strefy fizycznej. Można także przetrenować się na płaszczyźnie psychologicznej. Jeśli czegoś jest za dużo w naszym życiu, dominuje i zaburza pozostałe aktywności, to prędzej czy później umysł sam zaprotestuje. Łatwo to rozpoznać, jeśli coraz częściej zmuszamy się do treningów lub szukamy rozmaitych wymówek, by zostać na kanapie.

Przetrenowanie jest sygnałem, że należy coś zmienić i troszkę odpocząć. Jeśli znajdujesz się w tej grupie, to najgorsze co możesz zrobić, to trenować mimo wszystko. Warto trochę odpuścić i przez kilka tygodni wyluzować. Zajmij się innymi strefami życia. Spotkaj się z przyjaciółmi, poświęć się pracy, spędź czas z rodziną. Rób wszystko to, na co brakowało ci czasu przez codzienne treningi. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeśli do twojego życia powróci równowaga, to zatęsknisz za bieganiem. Nie musisz z niego całkowicie rezygnować, ważne, żeby znaleźć miejsce również na inne dziedziny życia.

Obudź motywację!

Nagły brak chęci do biegania wynika z wielu powodów. Jeśli nie odnajdujesz się w żadnej grupie, a dotychczas bieganie było formą przyjemności i nie dominowało całego życia, to trzeba skupić się na  ponownym rozbudzeniu motywacji. Skuteczne jest opracowanie nowych celów (np. zawody) oraz spotkania ze znajomymi biegaczami (nic tak nie motywuje, jak słuchanie o sukcesach innych osób). Warto także sięgnąć po literaturę, w której poznajemy historię innych biegaczy. Dużo czytajmy i oglądajmy filmy o bieganiu, a łatwiej będzie nam na nowo wkręcić się w tą aktywność. Czasem wystarczy mała zmiana, na przykład zacząć biegać rano, a nie tak jak do tej pory wieczorami.

Jeśli nasza motywacja nagle się wypala i zauważamy, że już dawno nie szliśmy z uśmiechem na trening, to sygnał, że trzeba coś zmienić. Nawet profesjonalistów dopadają kryzysy. Jeśli dobrze przyjrzymy się sygnałom płynącym od  organizmu i będziemy znali przyczynę naszej nagłej niechęci, to możemy skutecznie zakończyć taki kryzys i szybko powrócić na dawne ścieżki biegowe.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
MyRun – bieżnia, która dopasuje się do Ciebie
Następny wpis
​Emocje na start – opanuj stres przed zawodami
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu