Spis treści
Minęły przeszło 3 lata od premiery poprzednika Garmin Forerunner 955 Solar sygnowanego numerem 945. Co się zmieniło, jakie usprawnienia wprowadził Garmin, na co zwrócić uwagę nie tylko w Forerunner 955, ale i w kolejnej premierze tego lata – Garmin Forerunner 255? Czy seria Forerunner jest już na tyle dobra, że większość biegających osób może śmiało zapomnieć o Fenixach lub Epixach? O tym w dzisiejszym artykule.
Lista zmian i usprawnień w obsłudze Garmin Forerunner 955 Solar jest naprawdę długa:
- dotykowy ekran,
- ładowanie słoneczne (dostępna jest również wersja bez tego bajeru),
- multi-band GPS,
- mierzenie mocy biegu (wymagane dodatkowe akcesoria),
- mierzenie HRV w trakcie snu,
- poranny raport → jeden z moich faworytów, których mi brakuje w Fenix 7,
- wskaźnik gotowości do podjęcia kolejnego treningu,
- przewidywanie wyniku na zawodach,
- możliwość konfiguracji zegarka z aplikacji na telefonie,
- zupełnie nowa prezentacja danych,
- płatności zbliżeniowe,
- i kilkanaście innych.
Na bank nie można tego określić kosmetycznymi zmianami. Wręcz bym powiedział, że nowy Forerunner 955 kosmetycznie różni się od najnowszego Fenixa, a ma dodatkowo kilka tak fajnych rozwiązań, które też chciałbym zobaczyć we flagowcu.
Widgetami Forerunner 955 Solar stoi
Widgety to takie dodatki funkcjonalne do zegarka, które bardzo rozszerzają jego możliwości. Te możesz dodawać poprzez Garmin ConnectIQ. Jest to otwarte środowisko, gdzie zarówno firmy (nie tylko Garmin), ale i osoby prywatne mogą dostarczyć Ci rozwiązanie, którego obecnie poszukujesz. Poniżej dzielę się tymi, które wybitnie przypadły mi do gustu.
Stan wytrenowania
Potężny widget, który sprawuje kontrolę nad Twoją formą. Dosłownie i w przenośni. Dzięki niemu w jednym miejscu skupione są najważniejsze informacje i podpowiedzi na temat tego, co zrobić, aby forma rosła. Funkcjonalność tego widgetu jest opracowana w taki sposób, że nie trzeba się zastanawiać, interpretować i dochodzić, co z czym połączyć, aby czarno na białym wiedzieć, w jakim miejscu obecnie jestem. To dzięki czytelnym statusom:
- Brak stanu: Zegarek wymaga co najmniej jednej aktywności w tygodniu z wynikami maksymalnego pułapu tlenowego z biegu lub jazdy na rowerze, aby określić stan wytrenowania.
- Roztrenowanie: Nastąpiła przerwa w rutynie treningowej lub przez tydzień lub dłużej trenujesz znacznie mniej niż zwykle. Roztrenowanie oznacza, że nie jesteś w stanie utrzymać swojego poziomu sprawności fizycznej. Możesz spróbować zwiększyć obciążenie treningowe, aby zaobserwować poprawę.
- Wyrównanie: Lżejsze obciążenie treningowe pozwala organizmowi na regenerację, która ma kluczowe znaczenie podczas długich okresów intensywnego treningu. Możesz wrócić do bardziej wymagającego obciążenia treningowego, gdy uznasz to za stosowane.
- Utrzymanie: Aktualne obciążenie treningowe wystarcza do utrzymania obecnego poziomu sprawności fizycznej. Aby zaobserwować poprawę, spróbuj urozmaicić treningi lub zwiększyć liczbę treningów.
- Efektywny: Obecne obciążenie treningowe sprawia, że poziom sprawności oraz wydolność zmierzają w dobrą stronę. Zaplanuj okresy regeneracji w treningu, aby utrzymać obecny poziom sprawności fizycznej.
- Szczytowy: To idealny stan do zawodów. Niedawno zmniejszone obciążenie treningowe pozwala organizmowi na regenerację i pełną kompensację po wcześniejszych treningach. Należy planować z wyprzedzeniem, ponieważ ta forma szczytowa może być utrzymana przez krótki czas.
- Ponad siły: Obciążenie treningowe jest bardzo duże i przynosi odwrotne skutki od zamierzonych. Organizm potrzebuje odpoczynku. Należy przeznaczyć pewien czas na regenerację przez włączenie lżejszych treningów do harmonogramu.
- Bezproduktywne: Obciążenie treningowe jest na dobrym poziomie, jednak poziom sprawności się obniża. Spróbuj skupić się na odpoczynku, odżywianiu i radzeniu sobie ze stresem.
- Zmęczenie: Istnieje brak równowagi między regeneracją a obciążeniem treningowym. Jest to normalne zjawisko po ciężkim treningu lub ważnym wydarzeniu. Organizm może mieć problemy z regeneracją, więc należy zwrócić uwagę na ogólny stan zdrowia.
Aby zwiększyć dokładność tego pomiaru, został on rozszerzony o kilka wymiarów:
- ostatnie obciążenie,
- charakter obciążenia,
- pułap tlenowy,
- status zmienności tętna – HRV,
- regenerację, czyli de facto, na jakim poziomie odpoczynku po treningu jesteśmy, ile godzin potrzebujemy, aby być w 100% gotowi do wysiłku.
Całość przedstawiona jest w czytelny, ładny sposób na kolorowych wykresach. Dla mnie osobiście super dodatek.
Gotowość do treningu
To kolejny widget, którego nie uświadczysz w Fenixach. Na podstawie codziennej analizy twojego dnia i kilku czynników, określa gotowość do podjęcia wysiłku.
Wszystkie masz dostępne w zegarku i jak na dłoni widzisz w jednym miejscu, co możesz poprawić:
- sen,
- czas odpoczynku,
- status zmienności tętna,
- ostatnie obciążenie,
- historia snu,
- historia poziomu stanu wytrenowania.
Tak przy okazji. Przepraszam, że tak często odnoszę się do Fenixa, ale to dla mnie punkt odniesienia, który bardzo dobrze znam, bo na co dzień go użytkuję.
Byłem bardzo zaskoczony niektórymi pomiarami. Fenix wskazywał Poziom wytrenowania Zrównoważony, a Garmin Forerunner 955 – Szczytowy (akurat w tym czasie startowałem w zawodach i czułem, że forma rośnie i mentalnie bliżej mi było do wskazań F955). Fakt faktem to z Fenixem biegałem z pasem tętna, a F955 pomiar robił z nadgarstka. Jednak w letnich okolicznościach mogę w 100% zdać się na ten pomiar. Ten szwankuje, gdy skoki tętna są bardzo duże (np. robisz rytmy). Wtedy pomiar nadgarstkowy nie nadąża, opóźnienia są znaczące. Jednak na zawodach, pomiar sprawdza się całkiem, całkiem.
Status zmienności tętna
Tego widgetu również na próżno szukać w Fenixach.
Wszystko, co robisz w trakcie dnia, włącznie z dietą, spożyciem alkoholu, jedzeniem słodyczy, treningiem i odpoczynkiem, ma swoje odzwierciedlenie w statusie zmienności tętna. Gdy ten masz zrównoważony, możesz być pewien, że idziesz w dobrym kierunku. Odpowiednio dobierasz obciążenia treningowe i dbasz o odpoczynek. Z kolei niezrównoważony lub zły status, mogą być oznaką zmęczenia i większego zapotrzebowania na odpoczynek. Zegarek potrzebuje aż trzech tygodni, aby zebrać dane, więc nie dziw się, że w początkowej fazie użytkowania, ta funkcjonalność nieustannie pokazuje brak danych.
Raport poranny
Budzisz się, przecierasz oczy, sprawdzasz godzinę, a tu oprócz godziny widzisz dane na temat tego jak spałeś, jaki sugerowany trening dzisiaj powinieneś wykonać i kilka innych przydatnych informacji na temat czasu snu, czy też body battery.
Sugestie treningowe
To kolejny widget, który wydaje się zmierzać ku wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Od teraz możesz uzupełnić swój sugerowany plan treningowy o datę docelowego startu, jego ścieżkę, mapę, a Garmin tak zoptymalizuje trening, aby faktycznie w dniu startu przybliżyć się do Szczytowego stanu wytrenowania.
Moje doświadczenia z wykorzystania tego rozwiązania, jeszcze przed jego zmianami, są raczej niezbyt pozytywne. I generalnie z rozmów z osobami próbującymi przygotowywać się według sugestii zegarka, nie działa to za dobrze. Nie wiem, jak jest po wprowadzeniu tych zmian, bo taki test wymaga kilku miesięcy treningów, a obecnie trenuję pod okiem trenera i nie chcę ryzykować utraty formy.
Pomiar mocy
Obecnie w treningu wykorzystuję pomiar mocy poprzez urządzenie przypinane do buta – o nazwie Stryd. O tym czujniku mocy więcej piszę w tym artykule.
Będę brutalnie szczery. Nie używam pomiaru mocy w codziennym treningu, w jego trakcie. Chcę, aby dane były zbierane, bo stryd bardzo fajnie je analizuje i dostarcza mi kolejny parametr, który stanowi dla mnie punkt odniesienia. Ale, żeby to był jakiś fetysz pomiarowy, to nie.
Tym bardziej to udogodnienie nie spędza mi snu z powiek, aczkolwiek może kiedyś przeprowadzę jakiś długoterminowy eksperyment treningowy: biegać na tętno czy na moc. Jedno z drugim jest mocno skorelowane i nie wiem, co z tego wyjdzie. Zobaczymy.
Fenixowcu – nie załamuj rąk
Wiem, wydałeś kasę, a w świetle tego, co opisuję, wydawać by się mogło, że flagowiec jednak ma braki. Nic z tych rzeczy.
Dokopałem się do informacji, że wszystkie te brakujące funkcjonalności pojawią się w Fenixach, trwają obecnie testy Beta, do których również możesz dołączyć.
Wystarczy, że zalogujesz się do swojego dzienniczka treningowego na connect.garmin.com, wybierzesz odpowiednie urządzenie i przystąpisz do testów beta.
A co ma dla nas Forerunner 255?
Nie chcę jakoś specjalnie mocno rozpisywać się na temat 255-ki, bo de facto dla mnie to taki młodszy brat 955-ki. Ma niemalże ten sam zestaw funkcjonalności, z jedną zasadniczą różnicą – nie ma dotykowego ekranu i ładowania słonecznego. Bądźmy jednak szczerzy. Solarne ładowanie przyda się tylko i wyłącznie tym osobom, które biegają mega długie ultra i to pięciogodzinne wydłużenie czasu wysiłku, jakie mogą podjąć, mogą zadecydować o tym, że cały zapis biegu zachowa się w zegarku. Natomiast cała reszta, w tym ja, ma dostęp do gniazdka prądu minimum raz na tydzień i wtedy może obyć się bez solara.
Tabela porównawcza
Cecha | Garmin FORERUNNER 955 SOLAR | Garmin FORERUNNER 255 |
Dotykowy ekran | TAK | NIE |
Ładowanie solarne | TAK | NIE |
Widget stan wytrenowania | TAK | TAK |
Widget gotowość do treningu | TAK | NIE |
Widget status zmienności tętna | TAK | TAK |
Muzyka | TAK | TAK |
Płatności zegarkiem | TAK | TAK |
Pulsoksymetr | TAK | TAK |
Konfiguracja zegarka przez aplikację w telefonie | TAK | TAK |
Bateria w trybie zegarka | 20 dni | 14 dni |
GPS – wszystkie + wielopasmowe | TAK | TAK |
Widget raport poranny | TAK | TAK |
Moc biegowa – przy pomocy pasa HRM PRO | TAK | TAK |
Monitorowanie wydolności – STAMINA | TAK | NIE |
Nawigacja po trasie | TAK | TAK |
Rozmiar, masa | NIEMALŻE TAKIE SAME | NIEMALŻE TAKIE SAME |
Łączność z telefonem | TAK | TAK |
Cena | 2599 PLN | 1649 PLN |
Coby nie przedłużać, przygotowałem Ci krótkie zestawienie funkcjonalności, które być może pomoże Ci podjąć decyzję, co kupić. O ile stoisz przed takim wyborem.
Widząc zestawienie w prostej tabeli łatwo odpowiedzieć sobie na pytanie, czy te nieznaczące różnice warte są 950 zł? Fakt faktem 955-ka w większości sklepów kosztuje ponad 3000 zł, ale w jednym udało mi się ją namierzyć za 2599, więc tu konsternacja rośnie.
Oba zegarki są bardzo dobrze wykonane, aczkolwiek 255-ka ma mechanizm szybkiego odłączania paska, czego zabrakło w 955-ce. Wielkość, waga, estetyka, sposób operowania przyciskami, są dokładnie takie same i to akurat mnie cieszy. Przesiadka na dowolny biegowy model Garmina nie wymusza na mnie uczenia się wszystkiego od nowa. To duży plus.