📣 Twoje zdrowie zaczyna się tutaj 🐣 Terminy konsultacji przed Wielkanocą
00 d
00 h
00 m
Sprawność

Zabawy biegowe, czyli fartleki

Fartlek to zabawa biegowa z różnym tempem, idealna na przełamanie rutyny i rozwój biegowy — sprawdź, na czym polega, jakie daje korzyści i jak wykonać trening fartlek krok po kroku.
Fartlek

Fartlek to rodzaj treningu biegowego, który — dosłownie — oznacza zabawę prędkością (“fart” to po szwedzku prędkość, a “lek” to po szwedzku „zabawa”). Czy wiesz, na czym ta zabawa polega? W gruncie rzeczy na tym, aby zostawić zegarek w domu i … pobiegać dla zabawy. Ale choć jest to zabawa, przynosi wiele korzyści. Dlatego trenuj fartlek za każdym razem, gdy chcesz kompleksowo wpływać na swój biegowy rozwój, ale także, kiedy potrzebujesz przełamać treningową rutynę. Jeśli chcesz poznać fartlek i jego zalety, ten artykuł jest dla ciebie. 

Czego dowiesz się z tego artykułu?

  • fartlek co to jest?
  • co oznacza fartlek z języka szwedzkiego?
  • co jest ważne w treningu fartlek?
  • czy trzeba liczyć i mierzyć czas, dystans i tętno?
  • czym fartlek różni się od interwałów?
  • przykład treningu fartlek.

Skąd wziął się fartlek?

Fartlek został wymyślony w latach 30-tych XX wieku przez szwedzkiego trenera lekkoatletyki, który poszukiwał dla swoich zawodników mniej monotonnej metody treningowej. Metoda ta miała pozwolić zawodnikom na bardziej intuicyjne trenowanie, trochę zależne od samopoczucia, a trochę od otoczenia. Trening fartlek miał rozwijać sportowców, pozwalając im na spontaniczność, przełamując rutynę i przygotowując do zmiennych warunków, jakie panują podczas zawodów przełajowych. Bo trener prowadził grupę przełajowców. A tam, jak wiadomo, raz jest z górki i szybciej, raz pod górkę i wolniej, a przechodzenie między różnymi intensywnościami jest często kluczem do sukcesu. Metoda ta szybko zyskała na popularności i dziś mówi o niej nie tylko Szwecja, ale i cały świat.

STOP – ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ ZANIM PÓJDZIESZ DALEJ

Spójrz na grafikę poniżej

CleanShot 2025 02 21 at 07.56.13

Poniżej znajdziesz formularz, po wypełnieniu którego dostaniesz dostęp do wszystkich naszych darmowych materiałów treningowych. Znajdziesz tu między innymi:

  1. Osiem kalkulatorów biegacza, które pomogą Ci wyliczyć Czas odcinka, Tempo biegu, BMR, BMI, RFM, WHR, Strategię startową, Zakresy tętna.
  2. Film na którym pokazujemy ćwiczenia stabilizujące kolano.
  3. Film na którym pokazujemy rozgrzewkę przed bieganiem.
  4. Ćwiczenia poprawiające technikę biegu.
  5. Tabelę, dzięki której będziesz wiedzieć jak szybko masz biegać rytmy, 200-metrówki i dłuższe interwały.
  6. Film, na którym pokazuję jak używać kalkulatorów.

Wystarczy, że podasz e-mail i wszystko jest Twoje.

A teraz już lećmy z dalszą częścią artykułu.

Na czym polega trening fartlek?

Zapewne wielu amatorów biegania zastanawia się, co to jest fartlek? Najważniejsza zasada jest taka, że fartlek to bieg bez większych założeń treningowych, w trakcie którego możesz zmieniać tempo spontanicznie i w zależności od samopoczucia ustalić dystans, który pokonasz na wysokiej intensywności. Wolniejsze tempo przeplata się szybkimi odcinkami, dlatego też inaczej ten trening nazywa się zabawa biegowa

Charakteryzuje go:

Zmienne tempo biegu — fartlek to zabawa biegowa, którą charakteryzuje zmienne tempo biegu i zróżnicowany wysiłek. Odcinki spokojnego biegu przeplata szybki bieg, przy czym w szybkim tempie biega się krótsze odcinki, ale można też rozwijać szybkości na dłuższych dystansach.

Brak sztywnych ram — fartlek charakteryzuje brak reguł dotyczących czasu trwania, intensywności czy długości odcinków. Nie trzeba biec równo 400 m czy równe 50 sekund, można po prostu przyspieszyć do drugiej latarni, albo trenować według samopoczucia.

– Zmienny teren — najlepszym sposobem na zmienne tempo biegu jest zmienny teren, który można łatwo znaleźć w parku czy w lesie, ale także w mieście mogą przytrafić się podbiegi, zbiegi czy schody, które w naturalny sposób różnicują wysiłek i tempo.

Czy fartlek to trening interwałowy?

Być może pomyślałeś w tym momencie, że trening fartlek przypomina trening interwałowy, bo przecież polega na tym samym — są elementy spokojnego biegu i odcinki o wysokiej intensywności. To nie jest jednak ten sam trening i jest między nimi kilka różnic:

  1. Fartlek to rodzaj treningu bez struktury, tempo biegu nie jest z góry ustalone i nie musisz się go trzymać, długość odcinków również możesz wybierać dowolnie. Jest to zabawa biegowa i okazja do odkrywania własnych możliwości oraz dostosowana do aktualnego samopoczucia. Tymczasem interwały są z góry ustalone, co do długości odcinków, tempa begu i czasu przerwy między odcinkami wyliczonego co do minuty.
  2. Trening interwałowy często zakłada bieganie zbliżone do prędkości startowych, natomiast fartlek to w dużej mierze bieganie spontaniczne, kiedy sam ustalasz tempo biegu w zależności od aktualnego samopoczucia
  3. W treningu fartlek krótsze i długie odcinki nie są mierzone, ani jeśli chodzi o minuty, ani jeśli chodzi o dystans czy tętno, natomiast wykonując interwały, wszystko jest dokładnie ustalone i zmierzone. Fartlek można biegać bez zegarka i uwolnić głowę od nieustannej kontroli tempa. Podczas interwałów ciągniemy odcinki do końca mimo zmęczenia czy bólu mięśni, a w trakcie fartleku możesz zwiększyć intensywność tylko do momentu, w którym odczujesz zmęczenie i potem zwolnić.
  4. W treningu interwałowym w fazie odpoczynku można się zatrzymać, przejść do marszu lub wykonać trucht przez określony czas lub dystans, natomiast trening fartlek to bieg ciągły, który nie zakłada przerw na odpoczynek. Po odcinku o wysokiej intensywności po prostu zmieniasz tempo na wolniejsze, jeśli tylko chcesz, ale biegniesz cały czas i nie ma tutaj miejsca na żadne przerwy na złapanie oddechu
  5. Fartlek to głównie sposób na urozmaicenie treningu i zabawa prędkością na bieżąco, podczas gdy trening interwałowy ma konkretne cele.
Interwały biegowe, czyli na czym polega trening interwałowy i co daje?

Interwały biegowe, czyli na czym polega trening interwałowy i co daje?

Trening interwałowy należy do wymagających i obciążających jednostek. Jednak podejmowany wysiłek jest wart swojej ceny,…

Czy fartlek to nie jest bieganie bez składu?

W tym miejscu być może myślisz, że skoro fartlek to zabawa biegowa, która zależy od mojego samopoczucia, to niby czym trening fartlek różni się od zwykłego biegania, kiedy przyspieszasz na światłach, a zwalniasz na podbiegu?

Jest to świetne pytanie. Rzeczywiście, z jednej strony fartlek może wyglądać jak bieganie bez ładu i składu, ale zdecydowanie się do tego różni:

  • Trening fartlek, choć nie ma struktury, to jednak powinien mieć świadomy plan i cel. Na przykład możesz postanowić, że dziś biegasz 10 km, w tym robisz 10 przyspieszeń na maksa, do momentu utraty tchu, czy przez dwie minuty, czy do końca ulicy. Gdy wychodzisz po prostu pobiegać, nie mając żadnego planu, a przypadkiem musisz przyspieszyć przed przejściem dla pieszych, zanim światło zmieni się na czerwone, to nie jest fartlek.
  • Jeśli przyspieszasz do przejścia dla pieszych, to w gruncie rzeczy sam nie wiesz po co i niekoniecznie ten wysiłek będzie w zgodzie z twoim organizmem. W treningu fartlek bieganie w szybkim tempie jest zaplanowane, ale uzależnione od twojego samopoczucia. Nie musisz zdążyć, zanim światło zmieni się na czerwone, i możesz zwolnić wtedy, kiedy poczujesz, że chcesz albo, że nie jesteś już w stanie biec dalej tym tempem.
  • Gdy wychodzisz po prostu pobiegać, i przypadkiem przyspieszysz przed przejściem dla pieszych, a potem zwalniasz do następnych świateł, to w zasadzie nie wiesz, co trenowałeś. Czy to miał być trucht, czy to miało być coś szybkiego, co udało ci się ostatecznie wykonać? Fartlek to jednak świadomy, nacelowany trening. 

Granica jest cienka, pamiętaj jednak, że kluczową różnicą jest kontrola i świadomy cel. Cel,  co chcesz uzyskać i co trenować. 

Bo czy wiesz, co daje fartlek?

Co daje fartlek?

Przede wszystkim, dla amatorów biegania fartlek może być świetnym sposobem na trenowanie szybkości w sytuacji, gdy biegacze nie mają lub nie chcą mieć za wiele wspólnego z typowym treningiem na bieżni. Nie dla każdego trening typu 10 razy po 400 metrów po 38 sekund z przerwą na 82 sekundy będzie czymś, co zachęci do wyjścia na trening. Ale już 10 kilometrów i sześć przyspieszeń do pierwszego z brzegu drzewa brzmi zupełnie inaczej. Z tego względu uważa się, że zabawa biegowa zmniejsza ryzyko przetrenowania.

W przypadku doświadczonych biegaczy może to być świetny sposób na przełamanie rutyny treningowej i mieć ożywiający wpływ dla nierzadko umęczonej treningiem psychiki zawodnika. 

Ale trzeba mieć na uwadze także pozostałe korzyści fizyczne:

  1. Wzmacnia wydolność oddechową i wydajność energetyczną organizmu, co jest kluczowe dla efektywnego biegu na dłuższych dystansach. Fartlek rozwija różne strefy tlenowe i beztlenowe, ponieważ wysiłek jest zróżnicowany i możliwe jest spokojne bieganie i sprinty na tym samym treningu.
  2. Wzmacnia układ sercowo — naczyniowy, albowiem zmienność intensywności stymuluje układ krążenia do większej pracy, co przekłada się na lepszą kondycję.
  3. Pomaga rozwijać wytrzymałość poprzez dostosowanie się do różnych warunków biegu, takich jak zmienne tempo i zmienny teren.
  4. Ćwiczenia, które zakładają różne tempo, pobudzają różne mięśnie do pracy, poprawiają również reakcję mięśni szybkokurczliwych i wolnokurczliwych. Niewątpliwie fartlek trenuje całe ciało.
  5. Zróżnicowany wysiłek zwiększa spalanie kalorii w porównaniu do standardowych biegów jednolitym tempem.
  6. Zmienne intensywności są z korzyścią także dla psychiki zawodnika, kiedy po szybkim biegu, gdy brakuje tchu, nie zatrzymujesz się, co najwyżej zwalniasz, ale kontynuujesz wysiłek. Umiejętność psychicznej wytrzymałości przydaje się na zawodach.
chudy wawrzyniec 2024 1

Ultra nastawienie, czyli jak nie przegrać na starcie

Kto choć raz nie zafundował sobie kilkugodzinnego, ciągłego wysiłku, ten nie zrozumie, jak to jest…

Dla kogo jest fartlek?

Jak widać fartlek daje możliwości wszechstronnego kształtowania biegacza i z tego względu jest często stosowany w treningu. 

Bieganie z różną prędkością, ale bez ścisłych ram, to mogą być pierwsze kroki w rozwoju biegacza amatora, zanim wejdzie na bieżnię robić interwały. Największym błędem wielu osób zaczynających przygodę z bieganiem jest bieg ciągły wykonywany wciąż tym samym, jednostajnym tempem, do której to monotonii organizm szybko się przyzwyczaja i trening przestaje być efektywny. 

Fartlek
Fartlek

Fartlek oznacza łatwe różnicowanie intensywności i pozwala początkującym biegaczom nauczyć się zmieniać tempo w trakcie biegu i doświadczyć szybkości. Dla zaawansowanych osób fartlek sprawdza się jako sposób na przełamanie rutyny, urozmaicenie i odpoczynek od reżimu treningowego, kiedy nie ma znaczenia czas czy dystans i nie trzeba wszystkiego ciągle przeliczać. 

Fartlek — trening przykładowy

Czy wiesz, jak zrobić trening fartlek? 

Najlepszy fartlek to biegi przełajowe, kiedy zmiana intensywności wymuszana jest naturalnie poprzez zmienny teren. W parku czy lesie jest wszystko, co niezbędne do ćwiczenia treningu fartlek. Zanim wbiegniesz do lasu masz już rozgrzewkę za sobą, na zbiegu naturalnie zyskujesz na szybkości, na podbiegu zmniejszasz wysiłek, a pomiędzy odcinkami preferujesz trucht. Tempo może się tez zmieniać w zależności od podłoża, gdyż inne będzie na miękkim szutrze, inne na błocie, a inne na śliskich kamieniach. 

O wiele łatwiej jest trenować fartlek w terenie. 

Ale jeśli nie masz możliwości trenować w parku czy lesie, także w mieście można wykonać trening w stylu fartlek. Zaczynasz od rozgrzewki, a kiedy już spokojnie biegniesz, to znajdujesz cel, na przykład latarnię, budynek, most i do niego przyspieszasz, a na mecie zwalniasz, i tak kilka razy. Obierz sobie jakiś cel i zadanie, i powtórz to tyle razy, ile sobie zaplanowałeś, albo ile dasz radę. Nie patrz na tętno, tempo, czy czas, to w końcu ma być zabawa biegowa.

I co najlepsze, ten trening może za każdym razem wyglądać inaczej. 

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 2

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Bieganie w deszczu
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Rozwiń
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    Rozwiń
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Rozwiń
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 2

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.