fbpx
Dla początkujących

Z humorem przez stany przetrenowania, część pierwsza

Co nasz bohater o imieniu Hihotek mówi na ten temat?
z humorem przez stany przetrenowania czesc pierwsza 01 01

Co nasz bohater o imieniu Hihotek mówi na ten temat?

Objawy somatyczne – czyli stany dotyczące odczuć i funkcjonowania naszego ciała.

  • Męczliwość fizyczna – te schody, które pokonuję każdego dnia idąc do pracy… Co za baran to projektował, mam do pokonania 32 stopnie, to jak wspiąć się na Mount Blanc z taką różnicą, że tu wpadam do biura spocony jak borsuk a na szczycie nikt by się nie śmiał z mojego bajora pod pachą.
  • Spadek siły mięśni – posiadam posturę barbarzyńcy, a co najwyżej z takimi mułami to mógłbym nosić styropian na budowie no ewentualnie ćwiartki pustaków.
  • Spadek aktywności ruchowej – skarbie co ty chcesz ode mnie? Znowu sex? Nie to nie dla mnie! Chcesz żebym sapał jak parowóz? Chyba mnie już nie kochasz skoro pragniesz mojej śmierci! Pamiętam jak kiedyś poderwałem moją kobitkę. Siedziała przy barze. Podszedłem do niej i uniosłem rękę patrząc jej głęboko w oczy powiedziałem: „Przepraszam masz zegarek? Bo mi stanął…” Teraz ciągle mi wypomina, że zegarek… chodzi.
  • Dysfunkcja sercowo-naczyniowa – nie mogę zasnąć, serce wydaje podobny dźwięk jak ubijarka do bruku… łup łup… i do tego trzęsie całym ciałem.
  • Dysfunkcja pokarmowa – nie to już jest nie do zniesienia! Ciągle odbija mi się jakimś kwasem! Z żołądka dochodzą przedziwne dźwięki! Ostatnio wystraszyło to moją, która przypadkiem usłyszała brzuszny przekaz. Teraz wszyscy w rodzinie myślą, że rozmawiam z Obcymi.

Objawy społeczne – czyli męka w stosunkach międzyludzkich.

  • Niezdolność do pracy – od rana tankuję energetyki, kawy i cholera wie co jeszcze! Jestem jak dystrybutor przyjmujący cysternę na stacji paliw! Pomimo tych zabiegów czuję, że zaraz odpłynę w tej robocie! I jeszcze ten co siedzi naprzeciwko denerwuje mnie jak nigdy! Już widzę jak mu sprzedaję gonga – to tylko fantazja bo zaraz zadzwoniłby po Policje, zawsze nimi straszył już od szkolnych lat!
  • Objawy dezadaptacji – zawsze byłem inny bo rodzice chcieli mieć dziewczynkę! Od małego ubierali mnie w spódniczki! W końcu jestem dorosły i mogę ubierać się jak facet! Czarne dżinsy i kowbojki z ostrogami – Tak to ja! Ale nie cierpię kiedy te wszystkie lalusie i maminsynki patrzą się na mnie z zazdrością, ciągle czuje na nich swój oddech, wzrok! Dzisiaj irytuje mnie to 100 razy bardziej niż w inne dni!
  • Osłabienie więzi i kontaktów społecznych – znajomi? Ja w ogóle posiadam jakiś? Przez to że moja panna trzyma mnie ciągle na smyczy to już dawno wszyscy ode mnie uciekli- zawsze dobrze przychodziło mi zwalanie winy na kogoś innego! Fakt mógłbym wyjść na spotkanie ze znajomymi z pracy, przecież mnie zaprosili- ale po co? Wole leżeć na łóżku i patrzeć w sufit- w tym jestem legendą we własnym domu!

Objawy neurowegetatywne – nadwrażliwość jelita grubego! Jaki wstyd!

  • Ostatnio na rodzinnym zjeździe puściłem bączka w toalecie. Nic w tym nadzwyczajnego tylko, że żona wybiegła z kuchni krzycząc: ”chyba tacie udało się odpalić syrenkę”. Pobladłem…
  • Napięcie w klatce piersiowej – kiedyś na youtube widziałem jak słoń staranował człowieka. Klatkę zdeptał mu na kotleta! Zawsze zastanawiałem się jak to jest- teraz już wiem jakie to uczucie być rozklepanym plackiem! To tak jakby za moje grzechy przywiązali mi do klatki wszystkie jabłka które ukradłem na młodzieńczej pachcie z ogródków działkowych.
  • Oddech paradoksalny – kiedyś o tym śpiewał nawet sam Krzysztof Krawczyk… Hmm jak to leciało? A! Już wiem! Parostatkiem w długi rejs! Statkiem na parę…

Objawy psychiczne – stany psychiczne działające destruktywnie na normalne stany zachowawcze.

  • Męczliwość psychiczna – ulubiony tekst do mojej mamy – ale Ty mnie meczysz psychicznie ! Za to gadanie nad uchem powinni Cię zamknąć w ogrodzie!
  • Obniżenie nastroju – zachowuję się jak koleżanka ze studiów na którą mówiliśmy wahacz od ciągnika! Potrafiła w ciągu 2 sekund ze stanu ludzie ego wejść w diabelski i rzucać mięsem do w około a po kolejnych 5 sekundach ryczała przez 30 sekund a po ryczeniu chodziła jak gdyby nic – kiedyś czytałem o katharsis. Ono faktycznie istnieje!
  • Niepokój – znacie to uczucie kiedy dostajecie wypłatę i widzicie czekającą na was żonę w drzwiach?
  • Poczucie bezsilności – co miesiąc patrzę jak Urząd Skarbowy pobiera z mojej pensji 18% i nic nie mogę z tym zrobić!
  • Bóle o zasięgu ogólnoustrojowym – moje ciało to pole minowe, gdzie byś nie dotknął to boli!

W następnej części Hihot przybliży stany fizjologiczne towarzyszące zjawisku przetrenowania.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Dlaczego mówię NIE dla startu Oscara Pistoriusa w Mistrzostwach Świata
Następny wpis
"Wszystko co potrzeba to kilka zgrubień na pięcie", czyli o bieganiu boso
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu