Spis treści
Trudno jest zdefiniować, czym dokładnie jest wada postawy. Czy wszelkie odstępstwa od postawy prawidłowej można już uznać za jej wadę? Jak określić postawę prawidłową? Nie ma dokładnych wytycznych, modelu czy wzoru, który byłby uznany za najlepszy. Nie każda wada postawy wywołuje dysfunkcje i powoduje dolegliwości bólowe. Częściej to siedzący tryb życia jest przyczyną dolegliwości bólowych, a nie kształt czy ułożenie kręgosłupa. Jak zatem spojrzeć na wady postawy ciała i jak je ocenić?
Postawa prawidłowa a wada postawy
Nie ma precyzyjnej definicji postawy wadliwej, klasyczny podział wad postawy wyróżnia kilka dysfunkcji kręgosłupa – plecy płaskie charakteryzują się zmniejszeniem krzywizn. Plecy wklęsłe to kręgosłup z nadmierną lordozą lędźwiową. Gdy są okrągłe, określają kręgosłup z nadmierną kifozą w odcinku piersiowym. Plecy okrągło-wklęsłe to zbyt nadmierne wygięcie kręgosłupa w odcinku piersiowym i lędźwiowym. Skolioza, czyli trójpłaszczyznowe wygięcie kręgosłupa, które klasyfikowane jest również jako choroba, to skrzywienie w płaszczyźnie czołowej wraz z rotacją kręgów. Do wad postawy zaliczyć też można kolana koślawe i szpotawe oraz płaskostopie.
Prawidłowa postawa ciała jest charakteryzowana jako sylwetka o zachowanych naturalnych krzywiznach kręgosłupa. Natomiast ułożenie ciała w przestrzeni, musi zapewniać zrównoważoną i stabilną sylwetkę przy minimalnym wysiłku ze strony układu nerwowo – mięśniowego. Inaczej mówiąc, to taka postawa, która zapewnia dużą wydolność przy małym nakładzie energii. Postawa ciała nie powinna nas męczyć, powinna być dla nas wygodna, powinniśmy czuć się w swoim ciele dobrze i swobodnie.
Wystarczy stanąć na linii mety jakiegokolwiek biegu, by się przekonać, że wielu biegaczy nie posiada prawidłowej sylwetki. Wręcz przeciwnie, są daleko poza jej zasięgiem. Można zobaczyć koślawość kolan, zgarbione plecy czy spłaszczenie krzywizn kręgosłupa. Dzieje się tak dlatego, że nikt z nas nie posiada perfekcyjnego, symetrycznego ciała, a więc postawy bez wad. Różnimy się budową układu kostno-stawowego, ukształtowaniem mięśni, trybem życia, ilością tkanki tłuszczowej. To jak wygląda nasza sylwetka, zależy nie tylko od budowy narządu ruchu, ale także innych czynników występujących indywidualnie u każdego. I dopiero ta mieszanka kształtuje naszą postawę. Czy zatem jest sens dążyć do jakiegoś wzorca idealnej postawy ciała?
Po co nam prawidłowa postawa?
Prawidłowa postawa oprócz względów estetycznych ma nam przede wszystkim zapewnić jak najbardziej ekonomiczną pracę w ciągu dnia. Oznacza to, zużywanie jak najmniejszej ilości energii na utrzymanie postawy stojącej, siedzącej, pracy fizycznej czy uprawiania sportu. Ciało ciągle szuka takiego ustawienia poszczególnych części, by się po prostu jak najmniej męczyć. Postawa jest odpowiedzią na to, co się dzieje w ciele i dookoła niego. Dlatego też ustawienie ciała ciągle się zmienia. Dopasowuje się do zmiany wagi, do dysfunkcji narządów wewnętrznych, do liczby godzin spędzonych w pozycji siedzącej.
Postawa zmienia się również w zależności od przebytych urazów. Jeśli kilka lat temu doznaliśmy skręcenia stawu skokowego, ciało będzie szukać takiego ustawienia, aby staw skokowy mógł jak najlepiej funkcjonować. Ciało znajdzie po prostu najwygodniejszy dla siebie sposób ochrony kontuzjowanej części. Takie dopasowanie się nazywamy kompensacją. Często wykształcone kompensacje z biegiem czasu powodują przeciążenia i dysfunkcje, ale ich głównym zadaniem jest ochrona naszego ciała. Dlatego, jeśli narzekamy na jakieś wady postawy, warto przyjrzeć się całemu środowisku, do jakiego ciało próbuje się dopasować. W jakich warunkach funkcjonuje, z czym stara się walczyć, z czym stara się sobie poradzić.
Przyczyny wad postawy
Jak wspominałam, postawa to odpowiedź na zachodzące zmiany, zarówno w środowisku wewnętrznym, jak i zewnętrznym.
Co najbardziej wpływa na to, jaki układ w przestrzeni przyjmuje nasza sylwetka?
Postawa kształtuje się w pierwszych latach życia. Już we wczesnym dzieciństwie może dojść do wytworzenia się różnych dysfunkcji spowodowanych nieprawidłowym siedzeniem, przeciążeniami w sporcie lub doznanymi urazami. Często te ukształtowania nie są tak bardzo szkodliwe dla układu ruchu. Ciało ma wiele lat na znalezienie kompensacji i poradzenie sobie z różnymi odstępstwami. Jeżeli jednak osoba, która od młodości ma tendencję do pleców okrągłych, w dorosłym życiu spędza godziny przed komputerem w nieprawidłowej pozycji, może mocniej przeciążyć swój kręgosłup niż osoba z prawidłową kifozą piersiową. W tym przypadku to tryb życia uaktywnia dysfunkcję, która w innych warunkach nie byłaby problemem.
Siedzący tryb życia, brak przerw w pracy w celu zmiany pozycji kręgosłupa, obciążenie stresem – te czynniki mogą nadmiernie przeciążyć struktury w odcinku piersiowym, które są już przeciążane samą postawą ciała. Sytuacja ma się podobnie przy każdej innej wadzie postawy wyniesionej z dzieciństwa. Nie zmienimy całkowicie swojej postawy. Możemy ją poprawić, zmienić swoje otoczenie i tryb życia na taki, by jak najmniej obciążać te struktury, które będą wykazywać tendencję do przeciążeń. Dlatego dobrze jest skonsultować się z fizjoterapeutą, który znajdzie słabe punkty naszej postawy. Pomoże nam je zmienić i nauczy, jak ich nie pogłębiać.
Jakie dysfunkcje wpływają na postawę?
Jednym z ważniejszych czynników kształtujących postawę są dysfunkcje narządów wewnętrznych. Zaburzenia układu pokarmowego, oddechowego, narządów miednicy mniejszej będą w znacznym stopniu wpływały na rozwój postawy u dzieci, a u dorosłych mogą zmienić sylwetkę, i to znacznie. Przykładowo: dolegliwości z układu trawiennego, takie jak: wzdęcia, zaparcia, uczucie napiętego brzucha, mogą powodować przodopochylenie miednicy i wzmożone napięcie odcinka lędźwiowego. Osobie z takimi dolegliwościami będzie trudno utrzymać prawidłową sylwetkę bez poprawy dolegliwości trawiennych. Podobnie jest z chorobami układu oddechowego – częste zapalenia dróg oddechowych w dzieciństwie, astma, w późniejszych latach problemy z układu sercowo-naczyniowego mogą znacząco wpłynąć na ułożenie klatki piersiowej, tendencję do jej zamknięcia, a tym samym do zwiększenia kifozy odcinka piersiowego. U takich pacjentów oprócz terapii manualnej dobre efekty przynosi trening oddechowy otwierający klatkę piersiową.
Wpływ stresu
Kolejnym bodźcem mogącym wpływać na zmianę postawy jest poziom obciążenia stresem i sposób, w jaki ciało sobie z nim radzi. Nie każdy reaguje ciałem na stres tak samo, ale u dużej części osób stres powoduje wzmożone napięcie całego ciała, a szczególnie jego górnej części. Uniesione ramiona, zamknięta klatka piersiowa, wzmożone napięcie mięśni twarzy w tym szczególnie mięśni stawu skroniowo-żuchwowego. Często dochodzi do napięcia przepony oddechowej i miednicznej (mięśni dna miednicy). Cała postawa robi wrażenie bycia w gotowości i napięciu. Pacjenci często mylnie uważają, że zmęczenie w ciele, które odczuwają, jest spowodowane brakiem ruchu, osłabieniem mięśni, więc wprowadzają trening wzmacniający. Nałożenie takiego treningu na już spięte stresem ciało nie zawsze przynosi korzyści. U osób, które czują, że przeciążenie stresem wpływa na ich sylwetkę mają wrażenie ciągłego napięcia, powinny przede wszystkim wprowadzić trening rozluźniający i rozciągający.
Przypatrz się sobie w lustrze
Postawa jest też zintegrowana z naszym temperamentem i osobowością. Postawa pewnej siebie osoby, a osoby nieśmiałej, zamkniętej w sobie, lękowej może się różnić. Często jest to związane z etapem życia, na którym jesteśmy. Dlatego też fizjoterapeuci współpracują z psychoterapeutami, by przez pracę na ciele wpłynąć na poprawę stanu psychicznego.
Opisane przykłady bardzo ogólnie pokazują, że przy pracy nad wadami postawy należy wziąć pod uwagę wszystkie czynniki wpływające na jej ukształtowanie. Zwiększy to efektywność terapii i pozwala lepiej poczuć własne ciało i mechanizmy, które wpływają na ułożenie ciała w przestrzeni. Ale kiedy jest sens zmieniać postawę i pracować nad jej wadami i jaki cel należy obrać w takiej terapii?
Wady postawy – leczenie
Bardzo często nie zdajemy sobie sprawy, że funkcjonowaliśmy z wadą postawy od wielu lat, dopóki nie dojdzie do jej uaktywnienia pod wpływem jakiegoś bodźca. Przykładowo skrzywienie skoliotyczne, z którym pacjent funkcjonuje od dzieciństwa, nie było problemem, dopóki nie zaczął trenować biegów długodystansowych po twardym podłożu. Z wcześniejszymi obciążeniami dnia codziennego ciało potrafiło sobie poradzić. Ale wdrożenie dużego obciążenia treningiem spowodowało, że dla układu ruchu jest to za wiele. Podobnie może być przy wadzie kolan koślawych. Spacery i marsze nie powodowały przeciążeń, ale rozpoczęcie treningu biegowego już tak. W takich przypadkach najlepszym sposobem będzie praca nad całą sylwetką i techniką biegania, by nie tylko zmniejszyć dolegliwości bólowe stawów kolanowych, ale i na stałe poprawić ich pracę podczas biegania.
Warto zadać sobie pytanie czy jest sens korygować każde odstępstwo od prawidłowej postawy, która jak wspomniałam nie istnieje. Ciało, jeśli jest w harmonii, w balansie mięśniowym, bliskie równowagi, będzie nam dobrze służyło. Jeśli czujemy się wystarczająco silni, skoczni, treningi nie powodują kontuzji, a praca nas nie przeciąża, nie jest konieczne dążenie do “lepszej” postawy, gdyż nie mamy pewności czy ciało tego potrzebuje. Zmiana ustawienia kręgosłupa lędźwiowego, który funkcjonuje w nim wiele lat może spowodować nieprzewidzianą kaskadę zmian w całym ciele – do zmian w odcinku lędźwiowym dopasuje się odcinek piersiowy, do niego odcinek szyjny i to wpłynie na całą sylwetkę. Dlatego bardzo ważne jest, by nad wadami postawy pracować z dobrym fizjoterapeutą, który przede wszystkim znajdzie przyczyny i dopasuje terapię indywidualnie dla każdego.
Podsumowanie
Podsumowując: ważne jest, by nie patrzeć na ciało i na sylwetkę jak na zbiór kości i mięśni połączonych ze sobą w taki sam sposób u każdego. To, jaką mamy postawę, zależy od wielu zmiennych czynników, z którymi nasze ciało stara się sobie jak najlepiej poradzić. Najlepsze, co możemy zrobić, to ciału nie przeszkadzać w jego funkcjonowaniu i pomóc, gdy tego potrzebuje. Aby móc to zrobić, należy słuchać swojego organizmu i uważnie go obserwować. Wtedy możemy mieć pewność, że nie przeoczymy wysyłanych przez niego sygnałów, że należy coś zmienić, poprawić. I jak zawsze szukajcie dobrych terapeutów, którzy pomogą Wam to wszystko zrozumieć.