fbpx
Strefa kobiet

Bieganie w czasie cyklu menstruacyjnego

Miesiączka tematem tabu? Dla wielu tak. Kobiety o tym nie rozmawiają, bo to sprawa oczywista, mężczyźni udają, że tematu nie ma. A może inaczej: biegaczki najczęściej nie odpuszczają w żadnym...
biegnie w czasie cyklu menstruacyjnego 0320060713 0003

Miesiączka tematem tabu? Dla wielu tak. Kobiety o tym nie rozmawiają, bo to sprawa oczywista, mężczyźni udają, że tematu nie ma. A może inaczej: biegaczki najczęściej nie odpuszczają w żadnym względzie i menstruacja nie zmienia faktu, że robią intensywne treningi i nigdy się nie poddają. Tymczasem kobiece hormony to ważna sprawa. A posiadanie pełnej wiedzy na temat procesów zachodzących w ciele to podstawa.

Kobietą być

Sama menstruacja dla niejednej kobiety to bardzo trudny i bolesny czas. Dla zdecydowanej większości: moment dużego dyskomfortu. Gdyby jednak cykl wiązał się jedynie z kilkoma dniami „męczarni”, nie byłoby tak źle. Tymczasem już na tydzień przed okresem zaczyna być ciężko, gdyż podnosi się wówczas poziom hormonu progesteronu. Objawia się to często większym zmęczeniem, co utrudnia treningi.

Jak wygląda cykl menstruacyjny?

Ogólnie, sprawa wygląda na dosyć skomplikowaną. I tak właśnie jest, w końcu ludzki organizm jest doskonały i równocześnie wybitnie złożony. Pewnie dlatego większość kobiet nie wie, jakie procesy towarzyszą im na przestrzeni miesiąca. A wygląda to tak:

  • Początek krwawienia to równocześnie początek cyklu. Trwa najczęściej ok. 4-5 dni.
  • Następnie ma miejsce faza przedowolucyjna, z którą wiąże się wzrost estrogenów, trwa 9 dni.
  • Kolejnym etapem jest owulacja, trwa 1 dzień.
  • Ostatnim etapem jest faza poowulacyjna, trwa 14 dni.

Faza przedowulacyjna to moment, w którym biegaczka notuje wzrost formy. Pęcherzyki jajnikowe dojrzewają, a kobiety często czują się lekko, są pełne energii. Treningi wówczas to czysta przyjemność i warto wykorzystać ten czas na wzmacnianie swojej formy.

biegnie-w-czasie-cyklu-menstruacyjnego-0120150410-0001

Menstruacja: przeciwko kobiecie?

Tak się może wydawać. Kilka dni w miesiącu, które wiążą się z ogromnym dyskomfortem. Dla niektórych kobiet również z bólem i fatalnym samopoczuciem. Do tego dochodzi jeszcze sławetny PMS, u każdej kobiety odczuwany w indywidualny sposób. A trenować trzeba.

Biegaczkom okres raczej nie przeszkadza w byciu aktywną. Panie związane ze sportem nie dadzą się tak łatwo pokonać naturze i po prostu robią swoje. Jeżeli jesteś jedną z tych, która chce zacząć biegać i równocześnie lepiej poznać swój organizm, jest kilka sposobów, aby tak się stało.

  • Prowadź szczegółową rozpiskę swoich cyklów. Szczególnie na początku przygody z bieganiem. Na bazie pierwszych trzech miesięcy będziesz mogła się zorientować, jak okres wpływa na twoje bieganie i na co możesz sobie pozwolić.
  • Zapiski prowadź w miarę skrupulatnie: opisuj nastroje, samopoczucie, a także długość treningów.
  • Jeżeli zauważysz, że w trakcie okresu bieganie jest dla ciebie udręką, odpuść. Wykorzystaj te kilka dni na ćwiczenia relaksacyjne, np. stretching wykonany w domowym zaciszu. Nic nie stracisz na formie, za to zyskasz komfort psychiczny.
  • Oczywiście w trakcie menstruacji bardzo dbaj o uzupełnianie wszystkich witamin, minerałów i składników odżywczych. Jedz produkty bogate w żelazo (mięso, strączki, zielone warzywa liściaste, orzechy), spożywaj produkty zdrowe, takie jak kasze, warzywa, owoce, nabiał.

Przede wszystkim jednak pamiętaj: bieganie w trakcie miesiączki nie szkodzi, nie jest niczym dziwnym ani też nie należy do wielkich wyczynów. Po prostu biegaj, pamiętając przy tym, aby po prostu baczniej niż zazwyczaj obserwować swój organizm.

Bieganie i zanik okresu

U części biegaczek, zwłaszcza tych, które biegają dużo i lubią długie dystanse, może wystąpić zanik miesiączki. Pisze o tym m.in. Barbara Galloway:

„(…) Ostatnie badania sugerują, że jedna z części mózgu, podwzgórze, monitoruje ściśle całkowitą zawartość tłuszczu w organizmie oraz poziom sytemu i kiedy uzna, że dana osoba jest poddana zbyt dużym stresom, może wyłączyć produkcję estrogenu[1].”

Jeżeli rzeczywiście od momentu, w którym zaczęłaś biegać, okres stanie się nieregularny, udaj się do ginekologa. Nie ma co zbyt długo się zastanawiać, tylko zdać się na wiedzę specjalisty. Ponadto, u wielu biegaczek okres wraca do normy, wraz z przyzwyczajeniem organizmu do nowej aktywności.

Każda biegaczka to kobieta o mocnym charakterze. Ciężko znaleźć powód, by tak po prostu przestać biegać. I za to kobiety powinny być po prostu podziwiane!


[1] Jeff Galloway, Bieganie metodą Gallowaya. Ciesz się dobrym zdrowiem i doskonałą formą!, Łódź 2011, s. 188.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
W zdrowym ciele, zdrowy mózg!
Następny wpis
Brak życiówek, brak progresu - stagnacja. Propozycje urozmaicające trening.
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu