fbpx
Dla początkujących

A co po maratonie?

42.195km, królewski dystans lub po prostu maraton. Długie miesiące przygotowań, które masz za sobą zakończyłeś startem w maratonie.
a co po maratonie

42.195km, królewski dystans lub po prostu maraton. Długie miesiące przygotowań, które masz za sobą zakończyłeś startem w maratonie. Jeśli solidnie przepracowałeś miniony okres oraz sam bieg maratoński obył się bez niespodzianek na trasie, to prawdopodobnie jesteś zadowolony z osiągniętego rezultatu. A może nawet poprawiłeś swój rekord życiowy?

Jeśli solidnie przepracowałeś miniony okres oraz sam bieg maratoński obył się bez niespodzianek na trasie, to prawdopodobnie jesteś zadowolony z osiągniętego rezultatu. A może nawet poprawiłeś swój rekord życiowy?

Gdzieś na widocznym miejscu wisi jeszcze „gorący” medal za uczestnictwo. Każdy z nich ma swoją historię i litry wylanego potu na treningu. Jeszcze dzień, może dwa i opatrzy Ci się ten kawałek metalu, nogi przestaną boleć, naoglądasz się w internecie zdjęć z imprezy, być może napiszesz kilka słów na forum biegowym o swoich przeżyciach z biegu, opadną emocje.

I co wtedy? No właśnie, jak teraz może wyglądać Twój trening? Na pewno należy Ci się solidna regeneracja. Masaże, solanki, wyjścia na basen, pierwsze truchty, odpowiednie nawadnianie i uzupełnianie utraconych kalorii. O tym można szczegółowo poczytać w internecie.

Jestem jednak przekonany, że większość biegaczy ma już przygotowany kalendarz startów na nadchodzącą wiosnę.Niektórzy z nas zaliczą „turystycznie” kolejny maraton i będą jeździć regularnie co tydzień lub dwa na kolejne zawody startując „z marszu”, nie biegając wg żadnego konkretnego planu. Wykonają tu i ówdzie jakiś trening tempowy, pojawi się może bieg ciągły albo trening interwałowy.

Znawcy tematu wiedzą jednak, że po odpowiednim okresie regeneracji pomaratońskiej przyszedł czas na żniwa na krótszych dystansach. Odpowiednio wypracowana w okresie przygotowawczym baza wytrzymałościowa do maratonu jest teraz doskonałym fundamentem do pracy szybkościowej. Tym samym jest okazja do poprawienia swoich osiągnięć na dystansach do półmaratonu włącznie, a jeśli te są już bardzo wyśrubowane, to przynajmniej na zbliżenie się do nich i wypracowanie sobie szybkości, co pozwoli znowu na efektywną pracę pod ewentualny jesienny maraton.

Poniżej przedstawię propozycję na treningi po wiosennym maratonie, które sam realizowałem w jednym z poprzednich sezonów biegowych. Oczywiście jest to pewna kalka, niekoniecznie pasująca każdemu biegaczowi. Wydaje mi się jednak, że dla tych, którzy informacje nt. treningów biegowych czerpią głównie z internetu może to być ciekawa propozycja na pomaratońskie treningi w okresie wiosennym. Ciekawostką jest jednak sam fakt, że nie ma chyba popularnych opracowań na ten temat. Różne, nieraz wielomiesięczne plany kończą się wraz ze startem w maratonie. Niemal każdy biegacz, który chce poprawiać swoje wyniki sportowe powie, że po maratonie jest czas na pracę nad szybkością. Pytanie tylko jak. Może więc poniższa propozycja pozwoli niejednemu z nas na poprawę swoich osiągów na dystansach od 5 do 21km.

Na początek kilka słów wyjaśnienia ad. schematów treningowych.

  • Układ treningów pozostaje taki sam jak w znanym już BPS-ie do maratonu autorstwa P.Greifa. Czyli treningi jakościowe wypadają w poniedziałki, środy i soboty lub jeśli przesuwamy długie wybieganie na niedzielę będzie to układ wtorek-czwartek-niedziela.
  • Dni, w których nie biegamy treningów jakościowych to typowe wypełniacze. Biegamy wówczas rozbiegania. Tempo jest dowolne, bo równie dobrze można biegać w grupie z wolniejszymi biegaczami. Treningi jakościowe są teraz ukierunkowane na tempo i dni wypoczynkowe są bardzo ważne.
    • Rytmy/przebieżki można wykonywać po rozbieganiach. Kombinacje są dowolne i zależą tylko i wyłącznie od inwencji biegacza oraz przede wszystkim samopoczucia i formy w danym dniu. Są dni, gdy wychodzimy na rozbieganie i ledwo człapiemy. Są dni, gdy biegamy jak na skrzydłach i musimy się hamować.
    • Z całą pewnością warto wbudować w treningi wiosenne zamiast typowych serii 100-300 metrowych rytmówek, serie sprintów na krótkich odcinkach bieganych na 100% mocy na długiej przerwie wypoczynkowej – w sam raz dla amatora.
    • Na początek można spróbować 5x60m na przerwie 2-3’ i potem ew. w miarę wytrenowania zwiększać sukcesywnie ilość powtórzeń np. do 10, a dopiero potem skracać przerwę do 1’, zmniejszając jednocześnie ilość powtórzeń. Całość ma na celu pobudzanie włókien szybkokurczliwych, ważnych w treningu szybkościowym. Na pewno potrzebna jest spora doza wyczucia i lepiej byłoby, gdyby sprinty na 100% mocy wykonywali zaawansowani biegacze, biegający poniżej 40’ na 10km. Pozostałym powinny wystarczyć rytmy/przebieżki do pobudzenia mięśni.
    • Na sprinty doskonale nadaje się bieżnia na stadionie, gdzie biegniemy na pełnym gazie sprint 60m i przechodząc do marszu, powoli spacerując, okrążamy stadion dochodząc do miejsca startu do kolejnego sprintu. Ok 340m, wolniutki spacerek powinien nam zająć właśnie ok. 3’. Równie dobrze można wrócić od razu z powrotem na miejsce startu i odczekać do pełnych 3’.
  • W poniższych schematach brakuje dni na siłę biegową.
  • Ta część sezonu obfituje w starty i siły biegowej, której nie trenowaliśmy zimą już teraz nie nadrobimy. Dla tych, którzy jednak dalej trenują SB pozostaje przesunięcie cyklu o 1 dzień i wykonywanie SB w poniedziałki lub środy.

Przykładowy cykl mógłby więc wyglądać tak:

Przykład I

  • poniedziałek – rozbieganie + SB
  • wtorek – trening jakościowy
  • środa – rozbieganie (rytmy/sprinty) ew. wolne
  • czwartek – trening jakościowy
  • piątek – rozbieganie (rytmy/sprinty) ew. wolne
  • sobota – długie wybieganie
  • niedziela – rozbieganie (rytmy/sprinty) ew. wolne

Przykład II

  • poniedziałek – trening jakościowy
  • wtorek – rozbieganie (rytmy/sprinty) ew. wolne
  • środa – rozbieganie + SB
  • czwartek – trening jakościowy
  • piątek – rozbieganie (rytmy/sprinty) ew. wolne
  • sobota – długie wybieganie
  • niedziela – rozbieganie (rytmy/sprinty) ew. wolne

Podobnie jak w przypadku rytmówek tak i teraz treningi SB powinny być dynamiczne np. seria bardzo żwawych podbiegów, na krótkich odcinkach np. 100m o niezbyt stromym nachyleniu, biegane bardzo mocno. Teraz ciężar gatunkowy przenosi się na dynamikę podbiegu, a nie na ilość powtórzeń.

  • Długie wybiegania sobotnio/niedzielne nie są już tak uciążliwe.
    • Biegamy max 25km. Jednak Peter Greif proponuje raz w miesiącu przebiec standardowe 35km. Celem jest podtrzymanie bazy tlenowej/wytrzymałościowej. Należy jednak wziąć pod uwagę, żeby nie biegać 35km w weekend przed tygodniem startowym. Mitem jest rozpowszechniona opinia, że długie, wolne wybiegania „zabijają” prędkość. Dla długodystansowca to właśnie solidna baza tlenowo/wytrzymałościowa jest podstawą do wyników na każdym krótszym od maratonu dystansie. Prędkość startową szlifujemy na kilka tygodni przed startem docelowym na treningach jakościowych.
  • Ostatnie pytanie, to na jakich prędkościach biegać określony jednostki treningowe?
    • Porównywałem już niejeden kalkulator biegowy z zaleceniami tempowymi z planów, które sam otrzymuję. Najlepiej pasuje tu znany chyba wszystkim biegaczom kalkulator tempa Grega McMillana.
    • Najlepszą opcją do wyliczenia temp treningowych będzie aktualny czas z biegu na 10km. Również aktualny czas z półmaratonu będzie się nadawał do tego celu. I nie chodzi tu o czasy z jesieni czy wiosny poprzedniego sezonu biegowego. Nie warto również uprawiać czarów i prognozowania sobie czasu na 10km z aktualnej dyspozycji. Zawody i trening to nie to samo. Można mocno trenować i nigdy nie pobiec takiego wyniku, na jaki wskazywałyby treningi. Tutaj filozofia treningów u Petera Greifa jest taka sam jak u Jacka Danielsa, na którego wytycznych bazuje zresztą kalkulator Grega McMillana.
    • Jeśli w okresie treningu do maratonu biegaliśmy starty kontrolne na dystansie 10/21km i były to starty w optymalnych warunkach (płaska trasa, mocny start), to te wyniki są wyznacznikiem naszej obecnej formy. Jednak, żeby nie trenować wg czasu na który nas obecnie stać, odejmujemy dla 10km 30sek i dla półmaratonu 45-60sek. Chcemy przecież poprawiać nasze wyniki.
    • Przykładowo dla biegacza z wynikiem 40:00 na 10km wstawiamy do kalkulatora 39:30 i wychodzą na przykładowe tempa trenigowe (wybieramy sekcję dla biegaczy długodystansowych – long distance runners):
Jednostki wytrzymałościowe (Endurance Workouts)Prędkość min/km
Rozbiegania regeneracyjne (Recovery Jogs)5:20 – 5:39
Długie wybiegania (Long Runs)4:43 – 5:20
Rozbiegania (Easy Runs)4:43 – 5:02
Jednostki szybkościowe (Speed Workouts)Prędkość min/km
400m1:23.5 – 1:28.3
800m2:54.5 – 3:02.6
1000m3:43.5 – 3:52.0
1200m4:28.1 – 4:41.7
1600m6:05.1 – 6:18.6
2000m7:44.1 – 7:53.2
Jednostki tempowe (Sprint Workouts)Prędkość min/km
100m17.6 – 19.4
200m36.2 – 39.8
300m54.3 – 1:01.9
400m1:17.6 – 1:23.5
600m2:02.3 – 2:08.0

Propozycja treningów na pierwsze 2 tygodnie po starcie w maratonie wiosennym.

Dzień tygodnia1.Tydzień regeneracyjny po maratonie
PONIEDZIAŁEKWolne
WTOREK5– 10km Luźne rozbieganie/Rekom
ŚRODA6 – 12km Luźne rozbieganie/Rekom
CZWARTEKWolne
PIĄTEK8 – 14km Luźne rozbieganie/Rekom
SOBOTA10 – 15km Luźne rozbieganie/Rekom
NIEDZIELA10 – 15km Luźne rozbieganie/Rekom
Dzień tygodnia2.Tydzień regeneracyjny po maratonie
PONIEDZIAŁEK12 – 17km Rozbieganie
WTOREK14 – 19km Rozbieganie
ŚRODAJeśli czujesz, że już wypocząłeś i masz ochotę na coś szybszego: 15km bieg ciągły 4:38/km
CZWARTEKWolne
PIĄTEK10 – 15km Rozbieganie
SOBOTAJeśli planujesz maraton w najbliższym czasie: Długie wybieganie 35km. Jeśli zamierzasz skoncentrować się na krótszych dystansach: Długie wybieganie 25km
NIEDZIELA1-1,5h Luźne rozbieganie

Następnie następują po sobie kolejne tygodnie treningowe. W tygodniach startowych można używać planów przedstawionych na końcu. Wówczas normalny tydzień treningowy wypada z cyklu i nie jest realizowany po starcie. Tydzień po starcie najczęściej rozpoczynamy od luźnych/regeneracyjnych rozbiegań (niedziela, poniedziałek), dodając rytmy i wchodzimy w normalny cykl w środę, przeznaczając 2-3dni po starcie na regenerację.

Tempa użyte w planie odnoszą się do czasu 37:30 na 10km. Dlatego każdy biegacz powinien je dostosować do swojego poziomu, korzystając np. ze wspomnianego już kalkulatora McMillana.

Dzień tygodniaTYDZIEŃ 1
PONIEDZIAŁEK17x400m @1:30/400m z przerwa 200m (redukcja tempa, ale nie trucht!). Celem treningu jest osiagniecie jak najlepszego czasu na 10km.
17×400+16×200=10000m
WTOREK1. Rozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
2. Wolne
ŚRODARozbieganie na rozgrzewkę i potem:
2x 200-400-600-800 w czasie 36-76-2:05-2:49 na przerwach 400-600-600-800m w truchcie, na koniec kilka minut truchtu na schłodzenie
CZWARTEKRozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
PIĄTEKWolne
SOBOTADługie wybieganie 35km. Raz w miesiącu powinieneś wyjść na długie wybieganie WB, w celu podtrzymania bazy tlenowej. Termin możesz wybrać dowolnie, to nie musi być dzisiaj. Pamiętaj jednak,żeby nie biegać 35km w tygodniu, w którym planujesz start!
NIEDZIELALuźne rozbieganie/Rekom (w tym ew. rytmy/przebieżki)
Dzień tygodniaTYDZIEŃ 2
PONIEDZIAŁEK4x2500m w 9:30min, przerwa 1500m
WTOREK1. Rozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
2. Wolne
ŚRODAZabawa biegowa (Tempoflex) 6x1000m w rytmie 200m, przerwa 800m.
1. Przyspieszenie 1sek/200m 46-91-2:15-2:58-3:40
2. Przyspieszenie 2sek/200m 49-1:36-2:21-3:04-3:45
3. Przyspieszenie 3sek/200m 52-1:41-2:27-3:10-3:50
4. Przyspieszenie 4sek/200m 55-1:46-2:33-3:16-3:55
5. Przyspieszenie 5sek/200m 58-1:51-2:39-3:22-4:00
Ostatni 1km równo w 3:34min
CZWARTEKRozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
PIĄTEKWolne
SOBOTADługie wybieganie 25km
NIEDZIELA1-1,5h Luźne rozbieganie/Rekom
Dzień tygodniaTYDZIEŃ 3
PONIEDZIAŁEK10km Tempo-Run @4:01/km
WTOREK1. Rozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
2. Wolne
ŚRODA15x400m po 78sek, przerwa 600m
CZWARTEKRozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
PIĄTEKWolne
SOBOTADługie wybieganie 25km
NIEDZIELALuźne rozbieganie/Rekom (w tym ew. rytmy/przebieżki)
Dzień tygodniaTYDZIEŃ 4
PONIEDZIAŁEK3x4000m w 15:50min, przerwa 2000m
WTOREK1. Rozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
2. Wolne
ŚRODA4x1500m w 5:31min, przerwa 1000m
CZWARTEKRozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
PIĄTEKWolne
SOBOTADługie wybieganie 25km
NIEDZIELALuźne rozbieganie/Rekom (w tym ew. rytmy/przebieżki)
Dzień tygodniaTYDZIEŃ 5
PONIEDZIAŁEK17x400m @1:30/400m z przerwa 200m (redukcja tempa, ale nie trucht!). Celem treningu jest osiagniecie jak najlepszego czasu na 10km.
17×400+16×200=10000m
WTOREK1. Rozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
2. Wolne
ŚRODA15x400m po 76sek, przerwa 600m
CZWARTEKRozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
PIĄTEKWolne
SOBOTADługie wybieganie 35km. Raz w miesiącu powinieneś wyjść na długie wybieganie WB, w celu podtrzymania bazy tlenowej. Termin możesz wybrać dowolnie, to nie musi być dzisiaj. Pamiętaj jednak,żeby nie biegać 35km w tygodniu, w którym planujesz start!
NIEDZIELALuźne rozbieganie/Rekom (w tym ew. rytmy/przebieżki)
Dzień tygodniaTYDZIEŃ 6
PONIEDZIAŁEK10km bieg ciągły @4:21/km
Cały tydzień objętościowo trochę lżejszy.
WTOREK1. Rozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
2. Wolne
ŚRODA15x200m po 35sek, przerwa 400m
CZWARTEKRozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
PIĄTEKWolne
SOBOTADługie wybieganie 25km
NIEDZIELALuźne rozbieganie/Rekom (w tym ew. rytmy/przebieżki)
Dzień tygodniaTYDZIEŃ 7
PONIEDZIAŁEK3x3000m w 11:09, 2000m przerwa
WTOREK1. Rozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
2. Wolne
ŚRODATempoflex na bieżni 4x2000m w rytmie 400m, przerwa 2000m.
1. Przyspieszenie 2sek/400m 1:32-3:02-4:30-5:56-7:20
2. Przyspieszenie 4sek/400m 1:38-3:12-4:42-6:08-7:30
3. Przyspieszenie 6sek/400m 1:44-3:22-4:54-6:20-7:40
4. Przyspieszenie 8sek/400m 1:50-3:32-5:06-6:32-7:50
CZWARTEKRozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
PIĄTEKWolne
SOBOTADługie wybieganie 25km
NIEDZIELALuźne rozbieganie/Rekom (w tym ew. rytmy/przebieżki)
Dzień tygodniaTYDZIEŃ 8
PONIEDZIAŁEK10km Tempo-Turn @3:50/4:08.
Zmiana tempa następuje co 1km
WTOREK1. Rozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
2. Wolne
ŚRODATempoflex na bieżni 6x1000m w rytmie 200m, przerwa 800m.
1. Przyspieszenie 1sek/200m 45-89-2:12-2:54-3:35
2. Przyspieszenie 2sek/200m 48-1:34-2:18-3:00-3:40
3. Przyspieszenie 3sek/200m 51-1:39-2:24-3:06-3:45
4. Przyspieszenie 4sek/200m 54-1:44-2:30-3:12-3:50
5. Przyspieszenie 5sek/200m 57-1:49-2:36-3:18-3:55
Ostatni 1km równo w 3:29min
CZWARTEKRozbieganie (w tym ew. rytmy/przebieżki lub sprinty)
PIĄTEKWolne
SOBOTADługie wybieganie 25km
NIEDZIELALuźne rozbieganie/Rekom (w tym ew. rytmy/przebieżki)

Przykłady planów na tygodnie startowe na dystansach 5-21km

Dzień tygodniaTrening w tygodniu startowym przed zawodami na 5km:
PONIEDZIAŁEK10 x 800 m w planowanym tempie biegu, przerwa 800m trucht/marsz
WTOREK12km Rozbieganie
ŚRODA10x400m w planowanym tempie biegu, przerwa 600m trucht/marsz
CZWARTEKWolne
PIĄTEK6-8km rozbieganie + luźne rytmy na pobudzenie lub 2-5km rozbieganie + luźne rytmy na pobudzenie jeśli start jest w sobotę
SOBOTA2-5km rozbieganie + luźne rytmy na pobudzenie jeśli bieg jest w niedzielę
NIEDZIELASTART: 5KM
 Trening w tygodniu startowym przed zawodami na 10km:
PONIEDZIAŁEK5×1500 w planowanym tempie biegu, przerwa 1500m trucht/marsz
WTOREK12-15km rozbieganie
ŚRODA4x1000m w planowanym tempie biegu, przerwa 1000m trucht/marsz
CZWARTEKWolne
PIĄTEK6-8km rozbieganie + luźne rytmy na pobudzenie lub
2-5km rozbieganie + luźne rytmy na pobudzenie jeśli start jest w sobotę
SOBOTA2-5km rozbieganie + luźne rytmy na pobudzenie jeśli bieg jest w niedzielę
NIEDZIELASTART: 10KM
Dzień tygodniaTrening w tygodniu startowym przed zawodami na 21,1km:
PONIEDZIAŁEK3x3000m w planowanym tempie biegu, przerwa 1000m trucht/marsz
WTOREK12-15km rozbieganie
ŚRODA3x2000m w planowanym tempie biegu, przerwa 1000m trucht/marsz
CZWARTEKWolne
PIĄTEK6-8km rozbieganie + luźne rytmy na pobudzenie lub
2-5km rozbieganie + luźne rytmy na pobudzenie jeśli start jest w sobotę
SOBOTA2-5km rozbieganie + luźne rytmy na pobudzenie jeśli bieg jest w niedzielę
NIEDZIELASTART: 21,1KM

Autorem planów jest Peter Greif.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
O letniej regeneracji biegacza i nie tylko słów kilka
Następny wpis
Trening wizualizacyjny
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu