Problem bolących piszczeli powraca niczym bumerang. Dotyka on zarówno początkujących, jak i tych z dość dużym doświadczeniem biegowym. Na pytanie Tomka odpowiada nasz ekspert, Michał Dachowski.
Witam. Mam pewien problem, a mianowicie bolące piszczele od wewnętrznych stron nóg. Wcześniej już miałem bóle, ale były na tyle niegroźne, że patrzyłem na to z przymrużeniem oka. Niedawno kupiłem nowe buty – Lunarglide+ 5. Zrobiłem w nich 3-4 treningi i było ok. Jednak 7-8 dni temu wyszedłem na dłuższe wybieganie 16 km i następnego dnia nie było siły, abym przebiegł chociaż 5. Nogi same się załamywały z bólu. Zrobiłem kilka dni przerwy i wróciłem do starych Pegasus’ów, ale problem nie zniknął. Dodam, że ostatnio zwiększyłem kilometraż o około 20%. Prosiłbym o jakieś rady, bo sam nie wiem czy to może być wina butów, czy właśnie tego, że więcej biegam. Ponadto nie wiem, jak się problemu pozbyć, a jest dość uciążliwy. Jakieś maści może, albo specjalistyczne ćwiczenia.. Pozdrawiam
Kogo dotyka problem bolących piszczeli?
Zespół dolegliwości bólowych piszczeli. Pojawia się u osób aktywnych. Najczęściej występuje u pacjentów uprawiających dyscypliny takie jak: piłka nożna, koszykówka, taniec oraz bieganie.
Shin splints definiowany jest jako zespół przeciążeniowy lub mikrourazowy w obrębie goleni, pojawiający się w wyniku braku odpowiedniej reakcji naprawczej organizmu na czynniki uszkadzające oraz poprzez słabe wytrenowanie mięśni piszczelowych przednich względem mięśniami łydki. Bóle te mogę też dotyczyć osób zaawansowanych z powodu zbyt dużych obciążeń treningowych i startowych. Najbardziej narażone są osoby, które uprawiają sport na twardym podłożu (asfalt) lub biegają w terenie pagórkowatym.
Najczęstszym objawem opisywanym przez pacjenta jest rozlany ból w okolicy środkowej i dolnej części goleni pojawiający się podczas obciążenia, wysiłku fizycznego oraz dotyku.
W zależności od stadium patologii, ból w stanie ostrym może być obecny już przy niewielkich obciążeniach i odczuwalny podczas spoczynku. Najczęściej jednak pacjenci zgłaszają się na konsultacje we wczesnej fazie, kiedy ból pojawia się na początku ćwiczeń i stopniowo ustępuje w miarę progresji.
Co możesz zaradzić na problem bolących piszczeli?
U Ciebie nastąpiły dwie rzeczy – zmiana butów i zwiększenie dystansu, co nie było dobrym pomysłem. Zawsze nowy buty trzeba “rozbić”, pochodzić w nim po domu, zrobić w nich tylko rozgrzewkę, potem mały dystans. Jak wygląda leczenie: niestety trwa bardzo długo i polega na przerwie w treningach. Oczywiście masaż lodem to podstawa. Według metody FDM, która jest bardzo skuteczną metodą leczenia zmian w układzie mięśniowo – szkieletowym, wszytko zależy od tego, jak Cię boli i jak to pokażesz. Z doświadczenia wiem, że trzeba będzie rozluźnić mięsień piszczelowy przedni, wszystkie mięśnie łydki, mięsień dwugłowy, może też ustawić prawidłowo miednicę. Jeżeli dalej będziesz biegać z tą kontuzją, może nastąpić złamanie zmęczeniowe piszczeli, co leczy się nawet 6 miesięcy. Jeśli jesteś z Warszawy, zapraszam na leczenie, jeśli z innego miasta, poszukaj terapeuty FDM, co zagwarantuje Ci szybkie wyleczenie.
mgr Michał Dachowski
fizjoterapeuta, terapeuta FDM
www.fizjo4life.pl