fbpx
Aktualności

Tendinopatia u biegaczy. Jak poradzić sobie z bólem ścięgien?

Bóle, schorzenia czy zapalenia ścięgien to niemal codzienność biegaczy. Najczęściej cierpi nasz Achilles, ale bolą nas również kolana,…
image 3

Bóle, schorzenia czy zapalenia ścięgien to niemal codzienność biegaczy. Najczęściej cierpi nasz Achilles, ale bolą nas również kolana, choć nie jest to lista zamknięta. Co robicie, kiedy dopada was bliżej niesprecyzowany ból lub stan zapalny w stopie czy kolanie? Cóż, wielu z nas sięga po środki lub maści przeciwbólowe, niektórzy idą do fizjoterapeuty lub do lekarza, a część z nas (choć zapewne bardzo niewielka) przestaje biegać. Mam dla was jednak dobrą informację – jest także inne rozwiązanie.

image
Zdjęcie nr 1. Bóle ścięgien? Znają je wszyscy biegacze

Tendinopatie

A jakie? O tym za chwilę, ale na razie kilka słów wyjaśnienia.

Przewlekłe zespoły bólowe ścięgien i przyczepów mięśniowych, które mogą powodować obrzęk, ograniczenie sprawności czy ruchomości, określa się zbiorczo terminem tendinopatie. To pojęcie obejmuje jednak o wiele więcej patologii niż tylko sam stan zapalny i dotyczy nieprawidłowości w strukturze lub składzie komórkowym ścięgna. Przyczyną tendinopatii są powtarzalne obciążenia przekraczające zdolności regeneracyjne ścięgna, czyli dokładnie to, co wielu biegaczy robi na co dzień.

image 1
Zdjęcie nr 2. Ścięgna zagrożone tendinopatią

Mikrouszkodzenia

Zazwyczaj jest tak, że kiedy trenujemy, w ścięgnie dochodzi do mikrouszkodzeń, a organizm uruchamia proces gojenia. Kiedy obciążenia są właściwie dozowane, ścięgno jest w stanie się zregenerować i wzmocnić. Jednak gdy obciążeń jest za dużo lub są zbyt intensywne, wówczas uszkodzenia nie mają szansy, żeby się zregenerować i zaczynają powoli narastać. To dlatego, gdy wasz kolega od wielu lat biega po 300 km miesięcznie, a wy dopiero zaczynacie, nie wolno go naśladować pod względem liczby kilometrów, bo niewątpliwie skończy się to źle dla waszych ścięgien. Ich narastające uszkodzenia mogą odbywać się początkowo bez żadnych objawów, o czym doskonale wiemy, bo kiedy nagle dopada nas ból, często okazuje się, że nie wystarczą dwa dni przerwy, aby wrócić do pełnej sprawności. Dlaczego?

Zmiana struktury

Otóż, gdybyśmy zajrzeli do środka naszego bolesnego ścięgna, jego struktura byłaby zmieniona. Z czego to wynika?

image 2
Zdjęcie nr 3. Zmiany struktury ścięgna

Ścięgno łączy mięsień z kością w jedną jednostkę czynnościową, co w efekcie umożliwia wykonywanie ruchów. Charakteryzują się one wysoką wytrzymałością mechaniczną, dobrą elastycznością i zdolnością przystosowania do zmieniających się warunków obciążenia mechanicznego. Ścięgno składa się bowiem z:

  • macierzy zewnątrzkomórkowej (80%), w której 70% to woda, a 30% to skład kolagenowy, przy czym w zdrowym ścięgnie najwięcej jest kolagenu typu I, który jest kolagenem najsilniejszym
  • macierzy komórkowej (20%), w której możemy wyróżnić tenoblasty – niedojrzałe komórki ścięgna, oraz tenocyty, czyli komórki dojrzałe, stanowiące do 95% zawartości komórki ściągna.

Tenocyty

Tenocyty są podstawowym składnikiem komórkowym ścięgna. Są one rozłożone równomiernie wzdłuż włókien kolagenu, a ich pobudzanie mechaniczne, poprzez rozciąganie, jest sygnałem do produkcji kolagenu oraz pozostałej macierzy zewnątrzkomórkowej. W ten właśnie sposób wzmacnia się ścięgno – kiedy pracuje i jest rozciągane, poprzez dobudowywanie nowego kolagenu, przede wszystkim typu I.

image 3
Zdjęcie nr 4. Achillesy “dostają w kość” – a raczej w ścięgno – podczas biegania

Jeśli nie ćwiczymy, wówczas aktywność tenocytów spada i tym samym spada produkcja kolagenu, a struktura ścięgna się degraduje. Jeśli jednak ćwiczymy zbyt dużo, nie dając sobie szansy na regenerację, wówczas ten proces jest również zaburzony, choć w drugą stronę. Jako ciekawostkę dodam, że podczas biegu ścięgno Achillesa przenosi obciążenia przekraczające 12,5-krotnie ciężar ciała, co dobitnie uświadamia, że przesadzanie z obciążeniem nie jest takie trudne w przypadku biegaczy.

Chaotyczny kolagen

W przypadku uszkodzenia ścięgna, najpierw zostaje nadbudowany kolagen typu III, który układa się nieco chaotycznie, przypadkowo, ale następnie w toku procesu regeneracji zmienia się w kolagen typu I, ułożony liniowo i wytrzymały na obciążenia mechanicznie. Podczas tendinopatii to tej zmiany nie dochodzi, a akumulacja kolagenu typu III prowadzi do osłabienia funkcji ścięgna. Patologiczna organizacja włókien kolagenu w budowie ścięgna zwiększa ryzyko uszkodzenia, a nawet całkowitego jego zerwania. Dodatkowo, w odpowiedzi na cykliczne obciążenia tenocyty uwalniają cytokiny prozapalne, które odpowiadają m.in. za ból.

image 4
Zdjęcie nr 5. Zdezorganizowana struktura ścięgna

Z punktu widzenia sportowca, który nie posiada w domu mikroskopu, można to ująć inaczej – jeśli odczuwamy sztywność z rana to może być pierwszy znak, że ścięgno ulega pogrubieniu i przebudowaniu swojej struktury, wówczas najwłaściwszą reakcją jest modyfikacja treningu poprzez zmniejszenie obciążeń oraz zadbanie o regenerację. Jeśli tego nie zrobimy, może dojść do rozejścia się włókien kolagenowych, a naczynia nerwowe i krwionośne zaczną wrastać w strukturę ścięgna – to w tym momencie pojawia się ból. Ten proces trwa średnio 12 tygodni, więc jeśli dziś odczuwacie dolegliwości bólowe ścięgien, to najpewniej zapracowaliście sobie na nie przez ostatnie minimum trzy miesiące.

Niestety, tenocyty charakteryzują się niewielką aktywnością metaboliczną, co wpływa na powolny proces regeneracji po uszkodzeniach. Dobra wiadomość  jest taka można to wszystko zatrzymać i zapobiec dalszej degeneracji ścięgna.

Jak sobie pomóc?

Po tym krótkim wprowadzeniu z pewnością wszyscy już wiecie, że przyjmowanie środków przeciwbólowych nic w takiej sytuacji nie pomoże, i że jedynym rozwiązaniem powinno być odżywienie komórek ścięgien. Dziś na szczęście możemy stosować w tym celu różne sprawdzone suplementy.

image 5
Zdjęcie nr 6. Suplementy diety to dobre rozwiązanie, aby odżywić komórki ścięgien
image 6
Zdjęcie nr 7. Tendoactive to suplement diety skuteczny w wyścigu o zdrowe i mocne ścięgna

Dla kogo?

Jeśli dobrze przeczytaliście ten artykuł, to już pewnie wiecie, że kiedy przychodzi ból, struktura ścięgna jest już najpewniej zmieniona, więc dobrym rozwiązaniem jest suplementacja zdecydowanie wcześniej. Osoby aktywne fizycznie oraz sportowcy mogą z powodzeniem stosować TendoactiveTM jako suplement wspomagający regenerację ścięgien po wysiłku oraz jako środek zapobiegający rozwojowi stanów zapalnych w obrębie ścięgien. Także osoby powracające do aktywności fizycznej po kontuzji mogą odnieść korzyść ze stosowania tego preparatu w celu promowania odbudowy ścięgna oraz wspomagania regeneracji jego osłabionej struktury po wysiłku.

image 7
Zdjęcie nr 8. Dla kogo suplement Tendoactive?

Podsumowanie

Ścięgna bogate w kolagen mają lepsze właściwości mechaniczne i są mniej narażone na kontuzje. Jeśli chcesz biegać długo i daleko i konsekwentnie zwiększać swoje możliwości, za czym zazwyczaj swoi zwiększenie obciążeń treningowy – właściwa suplementacja zorientowana na silne ścięgna może być najlepszym pomysłem. Co istotne, Australijski Instytut Sportu, który opracował program suplementacji osób uprawiających sport wyczynowo, wydzielając cztery grupy suplementów, kolagen zaliczył do grupy B – czyli do suplementów polecanych sportowcom.

Źródła:

https://piotrkostrzebski.pl/schorzenia-sciegien-u-wspinaczy-jak-okielznac-tendinopatie-u-skalkowcow/

https://fizjomate.pl/blog/tendinopatia-wycieczka-w-glab-fizjologii/

https://www.ais.gov.au/nutrition/supplements/group_b

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

(2) Napisz komentarz

    1. Marcinie, chciałbym Ci powiedzieć, że większość współpracy tak jak ta, podejmujemy ze względu na pozytywne efekty czy odczucia podczas prywatnego użytkowania. Czy w takiej perspektywie taka reklama dalej wydaje Ci sie przesadzona?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Saucony Ride 17 - wszechstronny but do codziennych treningów
Następny wpis
ASICS przybliża biegowe nowości w duchu „Move Your Mind”
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu