Trener biegania 
Sklep biegacza 
31 sierpnia odbędzie się Nocny 4F Półmaraton Praski – w sobotni wieczór dziewięć tysięcy uczestników wyruszy na główne arterie prawobrzeżnej Warszawy. Ponownie zapowiada się idealna aura do bicia rekordów życiowych na szybkiej, płaskiej trasie. W tym roku marka 4F, która po raz drugi została sponsorem tytularnym biegu, przygotowała dla biegaczy koszulki startowe w energetycznych barwach.
Koszulki dodające energii
Koszulki z ciekawym geometrycznym wzorem to już tradycja praskiej imprezy. W tegorocznej edycji półmaratończycy w swoich pakietach startowych znajdą granatowo-limonkową wersję z paskowym wzorem. Uczestnicy towarzyszącej półmaratonowi 4F Piątce Praskiej (biegu na 5 km) wystartują w koszulkach w jaśniejszej tonacji. Zwolennicy krótszego dystansu ubrani zostaną w limonkowy kolor, płynnie przechodzący w biel.
W tym roku koszulki przygotowaliśmy z cieńszego i lżejszego materiału, z oddychającej dzianiny funkcyjnej i szybkoschnącego włókna. Nadruki wykonaliśmy metodą sublimacji, co oznacza, że farba wnika głęboko we włókna, dzięki czemu koszulka nie traci swoich właściwości wentylacji oraz odprowadzania wilgoci. Obie koszulki, zarówno na 4F Półmaraton Praski jak i na 4F Piątkę Praską, wyprodukowane zostały w Polsce – mówi Ranita Sobańska, dyrektor kreatywna marki 4F.
Pogoda… gwarantowana!
Istotne jest nie tylko to, w czym się biega, ale również w jakim miejscu i w jakich warunkach pogodowych. Aby bić rekordy życiowe istotna jest trasa i aura. O ile o szybką, atestowaną trasę nie trzeba się martwić (ponownie będzie ona wiodła głównymi arteriami Pragi Południe, ze startem i metą na błoniach stadionu PGE Narodowego) to co z pogodą? Według organizatorów wieczorny charakter imprezy jest gwarancją pogody idealnej do biegania.
O ile trudno prognozować wiosenną aurę, o tyle końcówka sierpnia jest według nich bardziej przewidywalna.
Dokładnie przeanalizowaliśmy pogodową medianę ostatniego weekendu wakacji z minionych 10 lat. Wskazuje ona jasno, że… dzięki odpowiedniej temperaturze i niemal bezwietrznej aurze ostatnia sobota sierpnia to idealny czas do bicia biegowych rekordów życiowych – tłumaczy dyrektor generalny Sławomir Szczęsny.
Na starcie tegorocznej edycji półmaratonu o godz. 20.30 temperatura powinna oscylować wokół 15-17 stopni, a o północy, gdy ostatni uczestnik będzie osiągał metę, możemy spodziewać się ok. 14 stopni Celsjusza. I minimalnego wiatru: 1-2 km/h. Czy można wnioskować o lepsze warunki na szybkiej i płaskiej trasie wiodącej po głównych arteriach Pragi Południe? Raczej nie. Można za to zadbać o… niższą opłatę startową.
Kto szybszy ten lepszy
Im szybciej kupisz pakiet, tym niższy numer startowy otrzymasz i… tym mniej zapłacisz! Najniższa opłata startowa do Nocnego 4F Półmaratonu Praskiego w wysokości 99 zł dotyczy bowiem pierwszych 4000 osób, które zapiszą się na bieg oraz opłacą swój start. Opłata startowa drugiego przedziału (numery startowe: 4001-7000) to 119 zł, a trzeciego (numery startowe: 7001-9000) już 139 zł. Szybkość ma także znaczenie przy zapisach na 4F Piątkę Praską: opłata startowa w wysokości 59 zł obowiązuje do 1500 numeru startowego, 69 zł dla nadanych numerów startowych od 1501 do 3000, a 79 zł dla numerów 3001-3500. Pośpiech jest wskazany, bowiem według informacji od organizatorów zostało już tylko 1500 pakietów, dostępnych po niższej cenie. Dlatego nie warto zwlekać z rejestracją i opłatą, tym bardziej, że z przyznanym numerem startowym łatwiej się trenuje.
Zapisy >>>TUTAJ
Półmaraton Praski odbywa się od 2014 roku (w latach 2014-2017 jako BMW Półmaraton Praski, a od edycji 2018 r. sponsorem tytularnym jest polska marka sportowa 4F). Tegoroczna edycja będzie trzecią w formule wieczornej.
W 2018 r. na dystansie 21,097 km triumfował Kamil Jastrzębski (SKB Kraśnik), a wśród kobiet najszybsza była Anna Łapińska (KS Warszawianka). Główny bieg ukończyło 6714 osób, w tym 1758 kobiet. Kolejnych 2528 osiągnęło metę 4F Piątki Praskiej – towarzyszącego półmaratonowi biegu na 5 km. Najlepszy w nim okazał się rekordzista Polski w maratonie Henryk Szost, który na metę wbiegał ramię w ramię z doświadczonym długodystansowcem Arturem Kozłowskim.
