Ekspert Paweł Grzonka odpowiada na pytanie Pawła.
Chciałbym dowiedzieć się jak pobiec na 1000 metrów? Czeka mnie egzamin do Wojskowej Akademii Technicznej, w obręb którego wchodzi m.in bieg na 1000m. Czy istnieje jakaś taktyka biegu np. zaczynam wolniej i przyspieszam lub cały czas biegnę w umiarkowanym tempie? Jaką taktyką pobiec najlepiej?
Jak pobiec 1000 m na maksimum swoich możliwości? Najpierw musisz przeprowadzić bardzo dobrą rozgrzewkę. 30 minutowe, dobrze wykonane przygotowanie organizmu do sprawdzianu, zaprocentuje podczas jego trwania. Sama taktyka na bieg jest prosta. Jeżeli celujesz w wynik 3:00 na km to najlepiej jakbyś pierwszych 100 metrów nie zaczął szybciej niż 17 sekund. Wiadomo, że na początku może być nerwowo – przepychanki i szarpane tempo. Jednak pamiętaj o tym, że najważniejszy jest wynik końcowy.
Z pomocą przyjdzie Ci zegarek, na który możesz zerknąć mijając „stówkę” i „dwusetkę”. Na 200 metrów powinieneś mieć 35-36 sekund. Później to już tylko kwestia trzymania tempa i przyspieszenia na finiszu ile fabryka dała. Jeżeli Twój zegarek posiada timer, to na nim możesz sobie ustawić sygnał dźwiękowy co 18 sekund – pozwoli Ci to kontrolować tempo bez zbędnego zerkania na „czasomierz”.
Osobiście dla mnie wygodniej jest pobiec na czuja (18 sek.) zerknąć na zegarek po 100 metrach, a po niej to kwestia utrzymania tempa. Pamiętaj, że w biegu najważniejsza jest pierwsza część dystansu. Pobiegniesz ją za szybko, to kwas mlekowy Cię zaleje. Uzyskany wynik na mecie będzie daleki od Twoich faktycznych możliwości – a przecież szkoda przez taką głupotę zepsuć całe przygotowania do egzaminu.
Ustalając taktykę wybierz cel na mecie. Powiedzmy, że będzie to 3:00 na kilometr. Podziel go na 10 odcinków (180 sek /10). Da Ci to średnią dystansu oraz ustanowi Twoje bezpieczne tempo początkowe (takie, które nie spowoduje gwałtownego wzrostu mleczanu i nie zmęczy Cię) + – 1 sekundę (możesz pokonać je w 17 sek. lub w 19 sek). W obu wersjach po pierwszych 100 m tempo biegu wyklaruje się na dystansie.
Dobrze jakbyś na tydzień przed egzaminem zrobił sobie taki sprawdzian. Raz, że dzięki niemu będziesz bardziej wydajny na egzaminie (zrobisz tzw. przetarcie) a dwa, że zobaczysz jak to jest z tym tempem i spoglądaniem na zegarek. Według zasady 5P (Porządne Przygotowanie Przeciwdziała Późniejszej Porażce).
PS Życzę powodzenia na egzaminie.