fbpx
Motywacja

Bieganie z muzyką w uszach – plusy i minusy

Są tacy co uwielbiają biegać z muzyką w uszach. Bez muzyki nie ma dla nich udanego treningu. Przeciwnicy tego trendu kiwają głowami z dezaprobatą.
bieganie z muzyka w uszach plusy i minusy 01 01

Są tacy co uwielbiają biegać z muzyką w uszach. Bez muzyki nie ma dla nich udanego treningu. Przeciwnicy tego trendu kiwają głowami z dezaprobatą. Twierdzą, że nie po to się biega, żeby słuchać muzyki. Kwestia upodobania? Przyzwyczajenia? Czy w ogóle warto biegać słuchając muzyki?

Eksperci nie mają na te pytania jednoznacznej odpowiedzi. To dosyć kontrowersyjny temat i debata cały czas trwa. Dlatego zanim podejmiesz osobistą decyzję o tym czy warto, rozważ argumenty za i przeciw bieganiu z muzyką w uszach. A jeżeli już zdecydujesz, że jesteś „za”, proponuję też zapoznanie się z kilkoma prostymi poradami jak biegać słuchając muzyki rozsądnie i bezpiecznie.

NA PLUS

EFEKT MOTYWACYJNY: Muzyka może stanowić silną motywację do treningu. Co więcej, niektóre badania wykazują wzmożoną aktywność gruczołu nadnerczego u sportowców słuchających muzyki podczas treningu. Większe ilości adrenaliny naturalnie stymulują pracę mięśni i układ krążeniowo-oddechowy. Oczywiście w zależności od rodzaju słuchanych piosenek (oraz ich tekstów) można wpłynąć na własne emocje w sposób motywujący, energetyzujący albo odprężający.

SPOSÓB NA NUDĘ: Muzyka jest dla wielu sposobem na walkę z nudą albo przeciwnościami podczas wysiłku biegowego. Efekt dysocjacji sprawia, że muzyka pozwala nam się odizolować od naszego bezpośredniego otoczenia, jeśli uważamy je za mało atrakcyjne. Na przykład trenując na bieżni w siłowni, może pomóc nam oddzielić się od panującej tam atmosfery i skupić wyłącznie na biegu.

ŁATWOŚĆ BIEGU: Podczas słuchania muzyki efekt dysocjacji również sprawia, że skupiamy się na czymś innym niż samym biegu. To może tymczasowo zablokować wiadomości wysyłane do mózgu na temat zmęczenia organizmu. Słowem, wydaje nam się, że z muzyką biegnie się nam łatwiej, że mniej się męczymy itd. Ten efekt jest dodatkowo potęgowany przez stymulację pozytywnych emocji.

NA MINUS

NIEŚWIADOMOŚĆ NIEBEZPIECZEŃSTW: Biegając ze słuchawkami w uszach, blokuje się ważne sygnały z bezpośredniego otoczenia. Można nie usłyszeć nadjeżdżającego samochodu, rowerzysty ostrzegającego dzwonkiem albo potencjalnego napastnika. Biegacze słuchający muzyki w trakcie biegu mają obniżoną świadomość otoczenia, a ich czas reakcji jest wydłużony. Przez to łatwiej ulec wypadkowi, nabawić się kontuzji albo paść ofiarą napadu.

IZOLACJA OD PRACY WŁASNEGO ORGANIZMU: Niektórzy psychologowie sportu twierdzą, że dysocjacja na dłuższą metę jest mniej skuteczną metodą walki z bólem i nudą, niż asocjacja. Pamiętajmy, że podczas zawodów najlepsi biegacze wcale nie słuchają muzyki, ale „wsłuchują się” w pracę własnego ciała. Muzyka może bowiem zagłuszyć naturalne sygnały wysyłane przez organizm w czasie biegu, które są wartościową informacją zwrotną na temat wysiłku fizycznego. Wsłuchując się we własny organizm dużo łatwiej utrzymać założone tętno, kontrolować oddech i monitorować zmęczenie poszczególnych partii mięśni. Ignorując te sygnały zwiększa się ryzyko kontuzji, szczególnie podczas bardziej wymagających treningów.

NIEWŁAŚCIWE TEMPO: Jeśli rytm muzyki jest źle dobrany do tempa biegu oraz tętna danego biegacza, to może negatywnie wpłynąć na jakość treningu i wynik w zawodach. Dzieje się tak dlatego, że szybkość biegania jest podświadomie regulowana przez muzykę, której się słucha. Na przykład, przyspieszając pod górkę do motywującego kawałka, organizm zmęczy się dużo bardziej, niż gdyby utrzymał założone tempo. Ten mechanizm działa na niekorzyść biegacza szczególnie, kiedy piosenki na playliście różnią się pod względem rytmu, prowokując większe różnice tempa w trakcie biegu.

MUZYCZNE UZALEŻNIENIE: Biegacze, którzy non-stop motywują się do treningu i zawodów słuchaniem muzyki, mogą uzależnić się od niej, do tego stopnia, że stanie się ona głównym motorem napędowym dla ich biegania. Bez muzyki w uszach będą zagubieni i zniechęceni do biegu.

O CZYM PAMIĘTAĆ BIEGAJĄC Z MUZYKĄ W USZACH?

Jeżeli uważasz, że w Twoim przypadku istnieje więcej zalet niż wad biegania z muzyką, zastanów się jak to robić rozsądnie i bezpiecznie. Oto kilka prostych porad, które mogą się przydać na trasie, kiedy masz słuchawki w uszach:

  • trenuj w bezpiecznych i dobrze znanych Ci miejscach,
  • biegaj z drugą osobą, w grupie albo z psem,
  • używaj słuchawek, które przepuszczają odgłosy Twojego bezpośredniego otoczenia,
  • nie słuchaj muzyki zbyt głośno albo słuchaj jej tylko przez jedną słuchawkę,
  • odpowiednio dobierz muzykę, której słuchasz na trasie; weź pod uwagę jej rytm oraz sposób w jaki wpływa na Twoje emocje,
  • staraj się pozostać uważnym wobec tego co dzieje się wokół, zwracaj szczególną uwagę na ruch pieszy i drogowy oraz inne potencjalne przeszkody na trasie,
  • co trzeci bieg odpuść sobie słuchanie muzyki w ogóle, po to aby nie uzależnić swojej motywacji i wyniku od muzyki,
  • słuchaj muzyki przed treningiem/zawodami, żeby się „naładować” odpowiednimi emocjami, ale biegnij już bez słuchawek.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

(1) Napisz komentarz

  1. Minus taki, że trzeba być uwaznym by coś nam się nie stało, lepiej biegac tylko tam gdzie mogą być inni biegacze, piesi. Rower czy hulajnoga może byc niezbezpieczna gdy jesteśmy „odcięci”. Sam biegam ze słuchawkami dokanałowymi z Lamaxa i wiem, że zawsze jakieś ryzyko jest. Trzeba być rozważnym i myśleć o otoczeniu i tym co się może dziać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Problemy żołądkowo-jelitowe a bieganie. Dietetyczne sposoby na uniknięcie katastrofy
Następny wpis
Taktyka rozegrania biegu na 1000m - Poradnia Biegacza

Powiązane artykuły

Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu