fbpx
Porady dietetyczne

Problemy żołądkowo-jelitowe a bieganie. Dietetyczne sposoby na uniknięcie katastrofy

Jeśli nigdy nie musiałeś skracać swojego treningu, szukać ustronnego miejsca pośród roślinności, albo dotrzeć do mety z dodatkowymi minutami na koncie - masz szczęście.
problemy zoladkowo jelitowe a bieganie dietetyczne sposoby na unikniecie katastrofy

Jeśli nigdy nie musiałeś skracać swojego treningu, szukać ustronnego miejsca pośród roślinności, albo dotrzeć do mety z dodatkowymi minutami na koncie – masz szczęście. Jesteś jednym z niewielu biegaczy, którym nie doskwierają wysiłkowe problemy żołądkowo – jelitowe.

Statystycznie, ponad połowa sportowców wytrzymałościowych doświadczyła nieprzyjemnych doznań jakimi są:

  • zgaga,
  • odbijanie,
  • wzdęcia,
  • nudności,
  • wymioty,
  • bóle brzucha,
  • nagłe skurcze,
  • pilna potrzeba wypróżnienia,
  • biegunki,
  • krwawienia z przewodu pokarmowego.

Intensywność dolegliwości różni się w zależności od rodzaju wykonywanego sportu oraz od stopnia zaangażowania w jego wykonywanie. Potwierdzają to liczne badania, które przeprowadzane były na różnych grupach, w odmiennych warunkach.

Badacze jednego z holenderskich szpitali przebadali 1 281 osób, spośród których aż 45% przyznało się do zaistnienia co najmniej jednego z tych objawów, więcej niż 1 na 10 osób miała „poważniejszy“ problem, a 3 zawodników nie mogło ukończyć biegu. Dodatkowe wnioski, które nasunęły się w trakcie analizy:

  • młodsi biegacze uskarżali się na większą ilość objawów od starszych,
  • kobiety odczuwały większy dyskomfort od mężczyzn.

Kolejne badanie przeprowadzone zostało na bardzo dobrze wytrenowanych sportowcach (przez okres 12 miesięcy):

  • 71% cierpiało z powodu dolegliwości niższych partii przewodu pokarmowego (kolki, skurcze brzucha, parcie na kał, biegunka),
  • 36% cierpiało z powodu dolegliwości górnych partii przewodu pokarmowego (odbijanie, nudności, wymioty).

Triatloniści przyznawali się do odczuwania tych objawów:

  • na odcinku rowerowym: 45% z dolnego odcinka przewodu pokarmowego, 52% z górnego odcinka przewodu pokarmowego,
  • podczas biegu: odpowiednio 79% i 54%.

Ostatnie badanie potwierdziło poprzednie wyniki. Ustalone to zostało dzięki biegaczom zawodowym i rekreacyjnym pokonującym odcinki 5, 10, 21 i 42 kilometrów. 45% potwierdziło obecność przynajmniej jednego z licznych objawów, 3% uskarżało się na symptomy dolegliwości żołądkowo – jelitowych w 24 h po zakończeniu zawodów.

Praktyczne strategie

Dzięki uzyskanym wiadomościom jednoznacznie stwierdzić można, że wstydliwe problemy podczas wysiłku fizycznego są ściśle powiązane ze wszystkimi sportami wytrzymałościowymi. Jak zatem poradzić sobie z nimi, eliminując ich obecność bądź skutecznie je neutralizować?

  • Unikaj odwodnienia, nie wypijaj na zapas
    • Dehydratacja utrudnia swobodny przepływ krwi do przewodu pokarmowego. Uniemożliwia to tym samym sprawne opróżnianie żołądka i jelit, opóźnia wchłanianie i dystrybucję składników odżywczych po całym organizmie. Rezultatem mogą być zaparcia, które uniemożliwią skupienie się na treningu.
    • Zbyt duża ilość płynów w brzuchu, poza pluskaniem z każdym wykonanym krokiem, spowodować może mdłości.
    • Pamiętaj o popijaniu żeli energetycznych w celu ich rozwodnienia i szybszego strawienia, trzymaj się schematu nawadniania!
  • Odpowiedni odstęp pomiędzy posiłkiem, a bieganiem
    • Tolerancja co do czasu spożywania posiłków jest indywidualna. Zapamiętać jednak trzeba, że trawienie jest procesem, który przebiega najefektywniej w stanie spoczynku. Każdy intensywny wysiłek z pełnym brzuchem może przyczynić się do powstawania niekomfortowych dolegliwości i urazów mechanicznych w przewodzie pokarmowym, wynikających z nałożenia się czystej fizjologii naszego ciała i ruchów wywołanych biegiem. Ważne jest aby proces intensywnego trawienia zakończył się przed treningiem – ostatni duży posiłek zjedzony powinien zostać na 3-4 h wcześniej, delikatne przekąski na 1-2 h przed biegiem.
  • Skład posiłku
    • Omijaj posiłki bogate w błonnik oraz tłuszcz, ilość białka powinna być odpowiednia do indywidualnego zapotrzebowania . Produkty z dużym stężeniem cukrów prostych powinny być również wyeliminowane.
  • Produkty mleczne
    • Dolegliwości występujące po wypiciu mleka, bądź zjedzeniu innego produktu mlecznego, związane są z nietolerancją laktozy. Występuje ona, gdy w Twoim przewodzie pokarmowym jest za mało enzymu, która ją trawi – laktazy. Niestrawiona laktoza zalega w jelicie grubym, rozwijają się na niej mikroorganizmy. Żywiąc się nią tworzą gazy i tłuszcze organiczne odpowiedzialne za wzdęcia, odbijanie, skurcze i biegunki. Rozwiązaniem jest unikanie produktów mlecznych.
  • Postać posiłku przed treningiem
    • Posiłki płynne są szybciej trawione i wchłaniane niż posiłki stałe (zamień je na smoothie albo drink zastępujący posiłek).
  • Kofeina, kreatyna, napoje energetyczne
    • Przyspieszają metabolizm, rozważ czy nie mają związku ze wzrostem częstości występowania dolegliwości.
  • Unikaj żywności powodującej wzdęcia oraz gazowanych napojów
  • Notuj to co zjadasz
    • Jeśli po jakimś posiłku poczujesz się gorzej, z łatwością będziesz mógł dojść czym jest to spowodowane.
  • Unikaj substancji słodzących
    • Staraj się wyeliminować substancje słodzące ze swojej diety. Unikaj słodzików z produktów typu light, sorbitolu z gumy do żucia itp.
  • Rozważ trening o innej porze dnia
    • Nigdy nie eksperymentuj z nowymi potrawami i produktami tuż przed zawodami. Tabletki przeciwbiegunkowe stosuj dopiero jako „ostatnią deskę ratunku“. Jeśli czujesz się niepewnie istnieje sposób na sprowokowanie ruchów jelit tuż przed wyjściem. Lekka przekąska węglowodanowa popita ciepłym napojem połączona z łagodnymi ćwiczeniami pomoże Ci w pozbyciu się problemu.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

(1) Napisz komentarz

  1. Tak jak kocham bieganie, tak ten sezon nie jest moim najlepszym. To co się dzieje w moich jelitach przekroczyło moje wyobrażenie. Porobiłam badania i nic…kilka startów odłozyłam. Mój trener mówi ze to moze byc kwestia stresu oksydacyjnego dlatego już drugi tydzień stosuje sanprobi active & sport. Podobno u sportowców probiotyki to standard. Liczę że wreszcie sytuacja sie unormuje, bo póki co bieganie nie daje już mi funu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Jak trenować po częściowym zerwaniu ścięgna Achillesa? - Poradnia Biegacza
Następny wpis
Bieganie z muzyką w uszach - plusy i minusy
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu