Spis treści
Lato w pełni. To czas, w którym wielu biegaczy aż wyrywa się do walki z kilometrami. Miejskie parki i alejki pękają w szwach od biegaczy na różnym poziomie. To czas, w którym warto zwrócić uwagę na błędy, które przydarzają się biegaczom. Wbrew wielu opiniom nie są one zarezerwowane jedynie dla początkujących. Również biegacze na zaawansowanym poziomie często je popełniają. Jak zatem nie biegać? Czytaj!
Zbyt intensywny początek treningu
Ten problem dotyczy nie tylko amatorów. Przydarza się nawet osobom trenującym latami. Czasami aż chce się biec na złamanie karku, a jednak początek musi być spokojny. Każdy, kto przycisnął zbyt mocno pierwsze kilometry maratonu, doskonale wie dlaczego. Inną sprawą jest brak rozgrzania mięśni i większa szansa na kontuzję, gdy zbyt ostro wystartujemy.
Brak rozgrzewki lub kiepska rozgrzewka
To także problem nie tylko amatorów. Wielu zaawansowanych biegaczy głośno przyznaje się do jej bagatelizowania. Ryzyko kontuzji rośnie bardzo mocno, a sam fakt, że akurat nam się ona nie przydarzyła, nie uprawnia nas do mówienia, że rozgrzewka ważna nie jest. Warto również wychłodzić organizm po biegu. Po zakończeniu treningu potruchtajmy jeszcze chwilę, rozciągnijmy się.
Bieg po obfitym posiłku
Zależnie od tego co zjemy oraz od naszych indywidualnych predyspozycji, czas po którym można przystąpić do treningu będzie inny. Zwykle jednak to od 1-2 godzin po posiłku. Bieganie z pełnym brzuchem może być nie tylko nieprzyjemne w skutkach, ale nawet niebezpieczne. Najczęściej mogą nas spotkać dolegliwości żołądkowe i jelitowe, które będą utrzymywały się jeszcze długi czas po treningu. Sam trening często również będzie zmarnowany, ryzykujemy w jego trakcie bolesną kolkę. Jeżeli więc właśnie zjadłeś czekoladę, czujesz wyrzuty sumienia i chcesz ją natychmiast spalić, poczekaj 2 godziny. Podobnie sprawa ma się również z płynami. Tych także nie powinniśmy przyjmować w nadmiarze bezpośrednio przed treningiem.
Obciążenie
Bieg musi być naturalny. Nie powinniśmy mieć w rękach niczego zbędnego, a już na pewno nie 1,5 litrowej butelki wody! Nawet bieganie z telefonem w ręku wymuszać będzie na nas nienaturalny dla naszego ciała ruch i praktykowane długo, może przyczynić się do sporych problemów zdrowotnych. Zadbaj o odpowiednie kieszenie (np. na smartfon), pas na biodra lub plecak biegowy na dłuższe wybiegania.
Te same trasy, ta sama sceneria, ten sam wysiłek
Dopada nuda? Czujesz, że treningi nie przynoszą efektu? Jeżeli zawsze biegniesz tym samym tempem, a w tym samym miejscu swojej trasy masz taki sam podbieg, nie licz na to, że coś się zmieni. Odśwież trasy, zmień kierunek i tempo biegu. Odkryj nowe. To pobudzi zarówno ciało jak i umysł, sprawiając że radość z biegania i efektywność treningu będą na lepszym poziomie.
Nieposkromiona ambicja
Codzienny trening na dużej intensywności, to raczej prosta droga do kontuzji, aniżeli osiągania swoich życiówek. Odpoczynek i regeneracja są równie ważne, co sam trening. Podobnie sprawa ma się z planowaniem startów. Jeżeli kilka miesięcy wcześniej nie biegałeś w ogóle, a teraz biegasz 100km miesięcznie nie oznacza to jeszcze, że na pewno powinieneś zapisywać się na maraton, a tym bardziej nie na 3 pod rząd. Dróg na skróty nie ma, formę należy budować powoli i systematycznie.
Ambicję warto trzymać na wodzy. Świadczy ona o nas bardzo dobrze, ale jeżeli nie będziemy potrafili jej pohamować, przeciążymy swój organizm. Umiejętność zbalansowania ambicji i zdrowego rozsądku jest ważna zarówno w sporcie amatorskim, jak i zawodowym.
Brak wody w upalne dni
To tylko 10 kilometrów. Rzeczywiście tak czujemy dyszkę, gdy trenuje się dłuższy czas. Jednak nie usypiajmy swojej czujności. 10 km w upale jest olbrzymim wysiłkiem dla każdego organizmu. Zadbaj o nawodnienie latem. Butelkę można schować w większą kieszeń, do pasa biegowego, a nawet zostawić na zaprzyjaźnionym drzewie (polecam ten ostatni sposób). Pamiętaj też o schłodzeniu!
Nie samym bieganiem człowiek żyje
8 godzin pracy w biurze, brak rozgrzewki i zerwanie się na trening. To niestety dość popularna historia wśród biegaczy. Daj swojemu organizmowi szansę na inny ruch. Długie spacery, rower, basen, fitness i ćwiczenia aerobowe, rozciąganie. Dosłownie każda aktywność fizyczna dobrze uzupełni trening biegowy i pozwoli popracować w odmienny sposób Twojemu organizmowi. Różnicować warto również trening biegowy. Warto wprowadzić do niego elementy zabawy.
To z pewnością tylko wierzchołek góry lodowej błędów, które biegacze często popełniają. Jakie błędy Wy obserwujecie u innych? A może sami jakieś popełniliście lub robicie to dalej?