Największa zmora biegacza, moment, w którym wszystkie biegowe plany mogą wziąć w łeb…
Biegniesz gdy nagle czujesz niepokojący ból. Coś się dzieje z Twoją łydką. Zerwałeś mięsień…
Dobra wiadomość jest taka, że odpoczywając i poddając się rehabilitacji błyskawicznie powrócisz na treningową ścieżkę. Niektóre kontuzje nie są jednak tak proste do wyleczenia i potrafią sprawić niejednego psikusa, np. dręczący ból w lewym pośladku lub kłucie w lewym kolanie, które doskwiera po 45 minutach każdego biegu. Skąd wiesz, że uraz jest poważny i wymaga wizyty u fizykoterapeuty? Ashleigh Bordwell, fizjoterapeutka z Rehab United w San Diego, proponuje sześć sposobów by to sprawdzić.
Czy bieganie po twardym to przepis na kontuzję?!
1. Ból utrzymuje się po trzech lub czterech dniach odpoczynku i schładzania
Na początku każdej kontuzji, najlepszym sposobem radzenia sobie z bólem jest kilka dni przerwy od ukochanej dyscypliny sportu i poświęcanie około 20 minut dziennie schładzając bolesne miejsce. “Potem wróć do uprawiania sportu by zobaczyć czy wyzbyłeś się bólu,” mówi Bordwell. Jeśli po kilku dniach przerwy znów spróbujemy i problem wystąpi ponownie, to znak, że musimy odwiedzić fizjoterapeutę.
2. Ciągle pojawiający się tępy ból
Zazwyczaj udręka z drobnym urazem znika po kilku dniach odpoczynku i schładzania tego miejsca. W przypadku poważniejszych kontuzji, symptomy będą występować regularnie i nie ustąpią aż do momentu gdy zostaną odpowiednio wyleczone.
3. Jedno traumatyczne zdarzenie
Niektóre urazy, takie jak zerwane mięśnie i złamane kości, są łatwe do rozpoznania, gdyż pojawiają się przy konkretnym zdarzeniu. “Jeśli widziałeś jak przekręciła ci się kostka i spuchła jak balon lub po pływaniu, wychodziłeś z basenu i poślizgnąłeś się na płytkach, będziesz chciał przyjść i sprawdzić swój przypadek u specjalisty,” sugeruje Bordwell.
4. Leki nie zwalczają bólu
Wielu zawodowych lekkoatletów przywyka do bólu. “To przychodzi z wykonywaniem profesji lekkoatlety,” przyznaje Bordwell. Gdy leki przeciwzapalne sprzedawane bez recepty nie przynoszą ulgi, to odwiedź fizjoterapeutę.
5. Ból jest przenikliwy i ostry
W wielu przypadkach tępy i utrzymujący się ból jest do wyleczenia domowym sposobem – tj. poprzez odpoczynek i schładzanie. Kiedy towarzyszy nam ostry i scentralizowany ból, to możemy się spodziewać poważniejszego urazu jak np. naciągnięcie mięśnia lub złamanie przeciążeniowe.
6. Odczuwalne lub zauważane zmiany
Jesteś najlepszym specem od swojego ciała. Im więcej nabierzesz doświadczenia, tym lepiej będziesz się potrafił wsłuchać w swój organizm i poprawnie odczytywać nawet najmniejsze sygnały. “Gdy pod koniec dnia zauważysz spuchniętą kostkę lub nie będziesz mógł ruszać tak energicznie lewą ręką jak prawą podczas pływania, większa aktywność w tym okresie sprawi, że się doprawisz lub spowodujesz kolejny uraz, w sytuacji gdzie niezbędna jest wizyta u fizjoterapeuty,” powiedziała Bordwell.
Najlepiej w ogóle nie doprowadzać do sytuacji kryzysowych i zapobiegać kontuzjom. Jak to robić? O tym w następnym artykule, który zostanie przygotowany przez ekspertów TreningBiegacza.pl