fbpx
Recenzje

Ultra. Dobiegniesz dalej niż myślisz – poznaj świat dystansów ultra

"Ultra. Dobiegniesz dalej niż myślisz” to nowość na rynku wydawniczym, swoją premierę miała 3 października. Autorzy, Violetta Domaradzka i Robert Zakrzewski to “starzy” wyjadacze w tej dziedzinie. Są autorami książek o kuchni dla “roślinożerców”, ale przede wszystkim są pasjonatami biegania. Tak więc drogi czytelniku, możesz mieć pewność, że dostaniesz do ręki solidną porcję wiedzy, motywacji i pozytywnego podejścia do życia.
ultra dobiegniesz dalej niz myslisz poznaj swiat dystansow ultra 01

“Ultra. Dobiegniesz dalej niż myślisz” to nowość na rynku wydawniczym, swoją premierę miała 3 października. Autorzy, Violetta Domaradzka i Robert Zakrzewski to “starzy” wyjadacze w tej dziedzinie. Są autorami książek o kuchni dla “roślinożerców”, ale przede wszystkim są pasjonatami biegania. Tak więc drogi czytelniku, możesz mieć pewność, że dostaniesz do ręki solidną porcję wiedzy, motywacji i pozytywnego podejścia do życia. 

Zacznijmy od definicji biegu ultra 

Prawda jest taka, że ilu ultrasów, tyle definicji dystansu ultra. Ultra to dystans powyżej 42,195 km, ale…. ktoś kto biegnie 160 km powie, że prawdziwe ultra to jest powyżej setki. Tutaj musimy być elastyczni.  

Autorzy nas wkręcają 

Ciekawa jest budowa tej książki. Na początku poznajemy sylwetki autorów, kilka definicji, faktów – pomyślałam: Ok. Zaciekawili mnie. Jest lekko i przyjemnie. A po chwili… Uzmysławiasz sobie, że bieganie ultra to nie tylko zmęczenie, piękne widoki i euforia na mecie. Otóż serwują nam rozdział poświęcony zdrowiu – ale tak solidnie zbudowany, że dociera do Ciebie czytelniku drogi “oczywista oczywistość”: żeby biegać ultra, trzeba mieć końskie zdrowie. Wypowiada się kardiolog, ortopeda i psycholog – cała trójka to biegacze, więc podstaw praktycznych ich wiedzy możecie być pewni. Zresztą, bądźmy szczerzy – taki rozdział powinni przeczytać nie tylko biegacze ultra – ale wszyscy, którzy biegają. 

Czerń jest najczarniejsza i wszechogarniająca (…) Nagle słyszę dżwięk dzwonków. Krowy z reklamy czekolady milka! Odwracam głowę w stronę dźwięku i w świetle czołówki widzę kilkadziesiąt par szmaragdowopomarańczowych żarzących się punktów na różnych wysokościach. Wszystkie te oczy Szatana patrzą na mnie … 

ultra-dobiegniesz-dalej-niz-myslisz-poznaj-swiat-dystansow-ultra-02

Jest na czym zawiesić oko 

To jest to co bardzo lubię. “Ultra. Dobiegniesz dalej niz myślisz” to piękne zdjęcia, widoki, ludzie – naturalni, bardzo prawdziwi. Nie znajdziesz tutaj pozowanych kadrów, “dziubków” czy innych selfików. Chwilami nie wiedziałam, jaką zachować kolejność: czytać czy oglądać zdjęcia. Stanowią one ogromną wartość dodaną książki. 

Kto biega ultra? 

Borze szumiący, krócej będzie napisać, kto nie biega ultra. Nie ma jednej grupy zawodowej, czy też wskaźnika, który określi nam, że: tak – tutaj szukaj potencjalnych ultrasów. To kobiety, mężczyźni, pracownicy fizyczni i umysłowi, ale też bezrobotni, o przedziale wiekowym już nie wspomnę. 

Dlaczego Oni sobie to robią? 

Poznajemy sylwetki biegaczy – odpowiadają na pytania autorów. Szczególnie mocno skupiłam się na analizie i porównaniu odpowiedzi do jednego pytania: Czy jest coś, co nazwiesz swoją porażką, ewentualnie rozczarowaniem? I co mi tutaj wyszło? Ultrasi to jakaś inna nacja. Niby Polacy, jednak przy naszym zamiłowaniu do narzekania, roztrząsania niepowodzeń i porażek wyszło mi, że w dowodzie powinni mieć obywatelstwo polskie łamane przez ultra – i wszystko będzie jasne.  

Wydzieliłbym zasadniczo dwa powody, jakby dwie grupy ludzi (…) Pierwsza grupa, to ludzie, dla których ultra to wspaniała zabawa (…) Druga grupa to ci, którzy udowadniają coś. Sobie lub komuś.

A dlaczego biegają ultra? Jak mówi Dominika Stelmach: “Bo jak przeliczysz wpisowe na kilometr, to wychodzi taniej” – to wersja odpowiedzi dla sceptyków i malkontentów. A dla prawdziwie zainteresowanych są naprawdę osobiste, bardzo szczere odpowiedzi.  

ultra-dobiegniesz-dalej-niz-myslisz-poznaj-swiat-dystansow-ultra-03

Dla każdego coś się znajdzie 

Czy wiecie, że w ciągu roku, tylko w naszym kraju są organizowane aż 103 imprezy o dystansie Ultra? To teraz już wiecie. Autorzy przybliżają nam charakterystyki najbardziej znanych polskich biegów ultra, legendarnych i bardzo pożądanych. Tak, tak – są biegi, gdzie zapisy kończą się zanim niektórym włączy się komputer, jeszcze w innych organizowane jest losowanie – bo jest np. 10 razy więcej chętnych niż numerów startowych. 

Ultra Wolontariusze 

Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o “zapleczu” tych wielkich imprez. To ci, którzy dbają zupełnie za “free”, by uczestnicy mieli zapewniony komfort biegu. Violetto, Robercie – ogromny ukłon w waszą stronę za rozdział o tych wspaniałych ludziach. A wszystkim biegaczom szepnę słówko: gdy spotkacie wolontariusza na trasie, klepnijcie mu piątkę i obdarzcie uśmiechem – to dla nich ważne. 

Wg autorów, mniej niż 10% biegaczy ultra mieszka w górach lub w takiej odległości od nich, że możliwy jest trening tam kilka razy w tygodniu. Znane są przypadki przeprowadzek w góry, by móc trenować i przygotowywać organizm do wysokogórskich biegów. 

Impreza na ultra dystansie – spotkanie “wariatów po fachu”   

Zjeżdżają się z różnych regionów kraju, by “klepnąć” stówkę, zarwać nockę, zmęczyć się i paść na twarz. Po drodze przeklinają (siebie, że dali się namówić na to szaleństwo), zaklinają (się na wszystkie świętości, że już nigdy więcej tego nie zrobią), by po przekroczeniu mety zacząć planować nastepny bieg.

Wyruszają razem, jednak biegi na długich dystansach to samotność, walka ze zmęczeniem, bólem, ale też: “przemożna chęć poznania własnych możliwości i pokonania granic”. W każdym razie uważam, że próba zrozumienia ultrasów jest niemożliwa, jeśli nie biegamy lub nie uprawiamy żadnych sportów. Jedno jest pewne: środowisko ultra się powiększa – dołączysz? Jednak zanim podpiszesz pakt, przeczytaj tę książkę, przynajmniej nie będziesz miał pretensji, ze nikt Cię nie ostrzegał. 

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Rozgrzej się muzyką! - test zintegrowanych słuchawek Bluetooth Earebel
Następny wpis
Na biegowo uczcijmy rocznicę odzyskania niepodległości - Gdynia 11.11.2018
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu