🏃Zacznij mądrze biegać🏃‍♀️ -20% z kodem "WIOSNA20". Do końca promocji:
00 d
00 h
00 m
Informacje prasowe

Powiew świeżości w latarkach czołowych Fenix

Odświeżony design, wbudowane źródło zasilania, które ładujemy przez port microUSB oraz imponująca moc świecenia. Nowe czołówki, HL40R, HL32R oraz HL12R przyciągają jak magnes swoim nietuzinkowym wyglądem. Nie bez znaczenia jest także i niewielka waga i prostota użytkowania. Zobaczmy, czym różnią się te trzy pozornie podobne do siebie modele.
powiew swiezosci w latarkach czolowych fenix 07

Odświeżony design, wbudowane źródło zasilania, które ładujemy przez port microUSB oraz imponująca moc świecenia. Nowe czołówki, HL40R, HL32R oraz HL12R przyciągają jak magnes swoim nietuzinkowym wyglądem. Nie bez znaczenia jest także niewielka waga i prostota użytkowania. Zobaczmy, czym różnią się te trzy pozornie podobne do siebie modele.

O latarce HL40R pisałem już wcześniej. To doskonała latarka o zmiennej ogniskowej. HL32R oraz HL12R to bardzo podobne modele jednak posiadają kilka różnic, które wpływają, między innymi, na ich cenę. Przyjrzyjmy się podstawowym parametrom tych trzech czołówek marki Fenix.

powiew-swiezosci-w-latarkach-czolowych-fenix-06

Ile lumenów oświetli mi drogę?

HL40R oraz HL32R dysponują strumieniem światła o wartości 600 lumenów w najwyższym trybie świecenia. HL12R jako młodsza siostra HL32R dysponuje maksymalnym strumieniem światła na poziomie 400 lumenów. Należy pamiętać, że te tryby pracy działają jedynie przez chwilę, następnie każda z tych trzech latarek przechodzi w tryb niższy. Dla HL40R jest to 400 lumenów, dla HL32R 300 lumenów, natomiast dla HL12R 130 lumenów. Śmiało, można powiedzieć, że tak jasne źródło światła zapewni wystarczającą widoczność na trasie biegu, nawet w przypadku latarki HL12R gdzie 130 lumenów jest całkowicie wystarczająco jasne, by zobaczyć to, co dzieje się przed nami na drodze.

Jak długo mogę biegać z latarką, nim się rozładuje?

Zarówno latarka HL40R, jak i HL32R zostały wyposażone w ten sam akumulator o pojemności 2000 mAh, HL12R w akumulator o pojemności 1000 mAh. Latarki te w najwyższym trybie pracy teoretycznie będą działać około 1 godziny. Czas ten jest dostępny tylko w idealnych, laboratoryjnych warunkach, gdyż już po paru minutach latarki przejdą w tryb niższy. Jest to spowodowane uruchomieniem systemu odpowiedzialnego za zabezpieczenie latarki przed przegrzaniem. Realne czasy pracy dla HL40R i HL32R to około 4,5 godziny i 8 godzin dla HL12R. Biorąc pod uwagę, że 400 lumenów (HL40R) czy też 300 lumenów (HL32R) to i tak aż nad wyraz mocne światło na potrzeby biegacza, śmiało można zejść do poziomu 130 lumenów, w którym to pracuje każda z trzech latarek. Przy tej wartości strumienie światła latarki będą nam towarzyszyć przez 14 h, 11 h lub 8 h biegu licząc od modelu najwyższego do najniższego.

powiew-swiezosci-w-latarkach-czolowych-fenix-05

Jak daleko świeci latarka?

Jak wiemy z poprzednich artykułów, czołówka HL40R posiada zmienną ogniskową, ale na potrzeby niniejszego porównania skupimy się na tym jak daleko, świeci ta latarka, przy maksymalnym skupieniu wiązki światła. Aby porównanie wszystkich trzech modeli było miarodajne, porównamy zasięg dla 130 lumenów mocy świecenia. Zasięg latarki zależy od budowy lustra w głowicy, nazywanego także odbłyśnikiem.

Największym zasięgiem szczyci się tu HL40R, jest to aż 64 metry. Wiązka ta jest mocno skupiona, ale dzięki zmiennej ogniskowej bez problemu można ją rozszerzyć, tracąc jednak na zasięgu. Na drugiej pozycji znajduje się czołówka HL12R, w której zasięg przy 130 lumenach wynosi 36 metrów. Wynika to z nieco głębszego lustra niż w modelu HL32R, gdzie maksymalny zasięg przy tej samej wartości lumenów wynosi 34 metry.

powiew-swiezosci-w-latarkach-czolowych-fenix-04

Czy latarki te sprawdzą się w biegach ekstremalnych?

Już tradycją jest to, że większość latarek Fenix cechuje się ogromną odpornością mechaniczną, nawet jeśli ich niektóre elementy zostały wykonane z tworzywa. Oczywiście podobnie sprawa się ma w przypadku odporności na zapylenie czy zalanie wodą.

Wszystkie trzy latarki posiadają klasę szczelności IP66, gdzie pierwsza wartość oznacza całkowitą ochronę przed wnikaniem pyłu do wnętrza latarki, natomiast druga, ochronę przed silnymi strumieniami wody lub zalewaniem falą z dowolnego kierunku.

Latarki te z całą pewnością sprawdzą się podczas biegu w błocie, wodzie, czołganiu w piachu, suchych liściach i strugach deszczu.

powiew-swiezosci-w-latarkach-czolowych-fenix-01

Jak naładuję latarkę?

Ładowanie w prezentowanych modelach jest równie proste, jak ładowanie telefonu komórkowego. Co więcej, bez problemu użyjesz do tego tej samej ładowarki.

Trzeba przyznać, że wbudowany port microUSB to duże udogodnienie. Wystarczy, że będziemy pamiętać o jej podpięciu do ładowarki i mamy pewność, że następnego

powiew-swiezosci-w-latarkach-czolowych-fenix-02

Czy latarki te są wystarczające lekkie do biegania?

Omawiane czołówki są bardzo lekkie, ich masa, w kolejności od najwyższego modelu do najniższego to 130 gram, 108 gram oraz 73,3 gramy. To jedne z lżejszych latarek czołowych. Wysokiej jakości paski, które otrzymujemy w zestawie oraz niska czołówek waga, sprawią, że latarki te zawsze utrzymują się na swoim miejscu. Bieganie z tymi czołówkami jest bardzo komfortowe.

powiew-swiezosci-w-latarkach-czolowych-fenix-03

Czas na nowe czołówki

Nowe modele latarek czołowych Fenix to ciekawa propozycja dla biegaczy. Ceny prezentowanych latarek to odpowiednio dla modelu HL40R 260 złotych, HL32R 230 złotych oraz HL12R 200 złotych (ceny na luty 2018). Jak widać, ceny te nie są zbyt wygórowane, biorąc pod uwagę fakt, że zyskujemy naprawdę solidne źródło zasilania, na którym będziemy polegać nie tylko w trakcie wieczornego treningu biegacza, ale także na kempingu czy podczas wykonywania wszelakich prac domowych.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Dynamika, lekkość i niski drop – test 3. generacji New Balance Vazee Rush + KONKURS
Następny wpis
Jasny punkt w ciemnościach miasta - Fenix HL40
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Rozwiń
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    Rozwiń
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Rozwiń
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.