fbpx
Gadżety biegacza

Jak uniknąć falstartu z rolowaniem, czyli odpowiedni dobór rolki do automasażu

Jak uniknąć falstartu z rolowaniem, czyli odpowiedni dobór rolki do automasażu. Kiedy zaczynamy przygodę z rolowaniem, to jeden z najważniejszych dylematów do rozstrzygnięcia. Na rynku mamy bowiem dostępny dość bogaty wybór sprzętu do automasażu, rolki o rozmaitej strukturze, twardości i kształcie, z różnego rodzaju materiałów, odporne lub nieodporne na poszczególne czynniki.
warsztat movo rollers

Kiedy zaczynamy przygodę z rolowaniem, to jeden z najważniejszych dylematów do rozstrzygnięcia. Na rynku mamy bowiem dostępny dość bogaty wybór sprzętu do automasażu, rolki o rozmaitej strukturze, twardości i kształcie, z różnego rodzaju materiałów, odporne lub nieodporne na poszczególne czynniki. W jaką rolkę w takim razie się zaopatrzyć, żeby nam długo, i co najważniejsze, właściwie służyła?

Co decyduje o tym czy rolka jest dla nas odpowiednia, czy nie? Na jakie rzeczy musimy zwrócić uwagę, zanim dokonamy zakupu? Oto kilka wskazówek:

Powierzchnia rolki: karbowana czy gładka?

Rolki o karbowanej powierzchni spełniają swoje zadanie podczas rozgrzewki. Można to porównać do pracy na tarce, gdzie wypustki działają punktowo na tkanki. Automasaż na takiej rolce pobudza krążenie krwi, dotlenia mięśnie. Ruchy powinny być szybkie i energiczne. Karbowane rolki sprawdzają się na dolnych partiach ciała. Niestety, nie są polecane do automasażu pleców, gdyż istnieje ryzyko podrażnienia kręgosłupa czy żeber, a pamiętamy, że podczas automasażu mamy rolować mięśnie, a nie kości.

Jeśli zależy nam na rozluźnianiu okołotreningowym, pracy na powięzi, punktach spustowych, niwelowaniu napięć mięśniowych spowodowanych treningami lub siedzącym trybem dnia, to wtedy naszym przyjacielem powinna stać się rolka o gładkiej powierzchni, na której praca będzie płynna, spokojna i dokładna, zsynchronizowana z głębokim oddychaniem. Taka rolka wskazana jest zarówno do nóg, jak i pleców.

jak-uniknac-falstartu-z-rolowaniem-czyli-odpowiedni-dobor-rolki-do-automasazu-05

Jeśli chcemy się rozgrzać na gładkiej rolce, to wystarczy przyspieszyć ruchy i wykonać na niej energiczny automasaż, tak jak robilibyśmy to na karbowanej rolce. To wszystko sprawia, że rolka o gładkiej powierzchni jest bardzo uniwersalna i można na niej stosować wszelkie techniki automasażu (o których wiecej w artykule >>> TUTAJ.

Jeśli gładka rolka, to o jakiej twardości?

Oto jest pytanie, ponieważ od odpowiedzi na nie zależy czy rolka stanie się naszym przyjacielem, czy wyląduje w kącie za złe sprawowanie i więcej nie odzyska naszego zaufania. Generalnie, jeśli zaczynamy przygodę z rolowaniem, standardowo poleca się bardziej miękką rolkę MOVO Optimum. Aczkolwiek może tak się zdarzyć, że ktoś z natury jest osobą odporną na ból i potrzebuje silniejszych bodźców, wtedy polecamy rolkę twardszą MOVO Hard. Zasada jest następująca: rolka nie może być zbyt miękka, nie może się odkształcać podczas rolowania, przez co automasaż byłby jak głaskanie. Z drugiej strony rolka nie może być także zbyt twarda, tak że przy rolowaniu musimy zaciskać zęby i wstrzymywać oddech z bólu, przez co będziemy spinać mięśnie i nie będziemy w stanie skupić się na dokładnym, głębokim masażu. Twardość rolki w skali bólu od 1 do 10, gdzie 1-nic nie boli, natomiast 10-graniczny ból, powinna być około siódemki, przy czym masaż powinien odbywać się na rozluźnionym mięśniu, przy jednoczesnej pracy z głębokim oddechem i możliwością płynnego, spokojnego i wolnego ruchu.

Czy kształt rolki jest ważny?

Kształty rolek możemy spotkać różne. Główny podział, to: klasyczna rolka, podwójna piłka i piłka.

fotomovo1

Po co takie różności? Czy klasyczna rolka nie wystarczy?

Na początek na pewno tak. Znów podpowiedź dla początkujących: przyjmujemy zasadę “od ogółu do szczegółu”. To oznacza, że jeśli zaczynamy przygodę z rolowaniem, wybieramy klasyczną rolkę, na której nauczymy się automasażu i przyzwyczaimy do rolowania nasze mięśnie. Potem, do bardziej szczegółowej pracy możemy zaangażować kolejno: podwójną piłkę i piłkę. Podwójna piłka stworzona jest przede wszystkim do masażu pleców, jej wyprofilowany kształt chroni nasz kręgosłup, a dwie kule mogą przy tym głębiej “wbić się” symetrycznie po obu jego stronach i rozmasować bolące miejsca od odcinka lędźwiowego, aż po kark, gdzie gromadzi się wiele napięć. I na koniec piłka, dedykowana do najbardziej szczegółowej pracy na wybranych partiach mięśniowych, która zadba o nasze punkty spustowe i miejsca, gdzie klasyczna rolka nie ma szans dotrzeć.

Więcej o przeznaczeniu każdego kształtu można przeczytać tutaj >> MOVO wszystkie produkty.

jak-uniknac-falstartu-z-rolowaniem-czyli-odpowiedni-dobor-rolki-do-automasazu-06

Zachęcamy do praktyki! MOVO training.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
#17milionówMetrów - wspieramy Fundację Pomocy Dzieciom „Kolorowy Świat”
Następny wpis
Salomon i Intersport zapraszają na wspólne bieganie. Testuj obuwie i korzystaj z jesiennych promocji!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu