fbpx
Porady dietetyczne

Dieta na wspomaganie stawów​ – biegać bez kontuzji

"Bieganie szkodzi zdrowiu" – pewnie każdy biegacz nie raz spotkał się z tego typu stwierdzeniem. Trudno się nie zgodzić, ponieważ statystycznie mniej więcej w pierwszym roku od rozpoczęcia regularnych treningów, przeciętny biegacz amator nabawia się pierwszej kontuzji.
dieta na wspomaganie stawow biegac bez kontuzji 01

“Bieganie szkodzi zdrowiu” – pewnie każdy biegacz nie raz spotkał się z tego typu stwierdzeniem. Trudno się nie zgodzić, ponieważ statystycznie mniej więcej w pierwszym roku od rozpoczęcia regularnych treningów, przeciętny biegacz amator nabawia się pierwszej kontuzji. Co więcej – najbardziej urazogenne są kolana, a dokładniej większość kontuzji dotyczy stawu kolanowego.

Staw to ruchome połączenie kości. Dzięki zdrowym stawom możemy się swobodnie i bez bólu poruszać, ale żeby zapewnić im prawidłowe funkjonowanie, każdy biegacz powinien zwrócić szczególną uwagę na przynajmniej trzy podstawowe elementy:

  • obiektywną ocenę możliwości w zależności od poziomu wytrenowania
  • dobrze zbilansowaną dietę
  • odpowienią regenerację po wysiłku

Prawidłowo zbilansowana dieta będzie odpowiednią profilaktyką, która przyśpieszy regenerację stawów w okresie okołotreningowym, ale również pomoże wyciszyć dolegliwości bólowe. W diecie na wspomaganie stawów należy zwrócić uwagę na pożywienie bogate w składniki, które cechują się właściwościami odbudowującymi chrząstkę oraz maź stawową. Należą do nich: białko (w tym bardzo ważny w kontekście zdrowia kolan – kolagen), witamina D, kwasy omega – 3 oraz witamina C, która będzie ułatwiała wchłanianie kolagenu oraz jako silny przeciwutleniacz będzie łagodziła wszelkie stany zapalne oraz redukowała tzw. stres oksydaycjny po wysiłku.

Ochronę stawów zapewni również dążenie do tzw. należnej masy ciała. Nadwaga jest zawsze dodatkowym czynnikiem obciążającym stawy, stąd u biegaczy ze sporą nadwyżką kilogramów nie zaleca się włączenia biegania jako dominującej aktywności fizycznej na początkowym etapie redukcji, a już na pewno nie powinni oni biegać po twardych asfaltowych powierzchniach.

Białko i kolagen – dlaczego tak istotne w diecie biegacza?

Białko jest podstawowym strukturalnym i funkcjonalnym składnikiem każdej komórki ciała człowieka, w tym także odpowiada za budowę nowych tkanek i struktur mięśniowych, w kontekście stawów – jest składnikiem budulcowym chrząstki stawowej.

W diecie w szczególny sposób powinno się zwrócić uwagę na białka pełnowartościowe, które zawierają wszystkie niezbędne aminokwasy. Białka uznane za niepełnowartościowe to takie, które nie są wykorzystywane w całości do syntezy, a co za tym idzie, do potrzeb wzrostowych.

Do najlepszych żródeł białka zaliczamy białko pochodzenia zwierzęcego, są to: jaja, mleko i produkty mleczne, mięs w tym z ryb oraz drobiu. Ze względu na mniejszą zawartość aminokwasów niepełnowartościowe białko ma pochodzenie roślinne – są to nasiona roślin strączkowych, soja oraz orzechy. Nie znaczy to jednak, że białko roślinne należy odrzucić. Uwzględniając w posiłkach różnorodne źródła białka, zarówno pochodzenia roślinnego jak i zwierzęcego, można otrzymać wyższą wartość odżywczą diety. Dodatkowo produkty białkowe, szczególnie odmleczne, są bogate w wapń, który łącząc się z fosforem odpowiada za odpowiednią budowę oraz mineralizację kości.

Na szczególną uwagę wśród białek w kontekście zdrowia stawów zasługuje kolagen, który tworzy elementy więzadeł i ścięgien, nadając im dużą wytrzymałość oraz zapewnia sprężystość tkanki łącznej. Białka kolagenowe są w ostatnim czasie przedmiotem wielu badań naukowych, ponieważ ich rewolucyjne działanie opiera się właśnie na unikalnych właściwościach regeneracycjnych.

Niestety dieta bogata w kolagen nie ma zbyt wielu zwolenników z uwagi na pojawiające się awersje pokarmowe. Chcąc zabezpieczyć ten składnik w diecie, należałoby do codziennej diety włączyć propozycje typu: zupa ze świńskich nóżek, galaretki wieprzowe oraz zajadać się ze smakiem chrząstkami zwierzęcymi, a z pewnością nie jest to łatwe zadanie.

UWAGA: Biegacze często szukając zamiennika tych niezbyt smacznych posiłków włączają w zastępstwie słodkie galaretki oraz żelki na bazie żelatyny wieprzowej. Rozwiązanie to ma wiele minusów, ponieważ oprócz śladowych ilości kolagenu zawierają one spore ilości cukru, sztuczne barwniki, aromaty oraz konserwanty, których każda osoba chcąca się zdrowo odżywiać w swojej diecie powinna unikać.

Organizm ludzki po 25 roku życia, nawet u osób nieaktywnych fizycznie i bez obciążeń treningowych, nie jest w stanie zapewnić równowagi między procesem powstawania, a degradacją kolagenu, stąd na rynku suplementów dostępnych jest wiele preparatów kolagenowych cieszących się powodzeniem. Są one włączane w leczenie chorób kolan lub znajdują zastosowanie profilaktyczne. Przyjmowane regularnie są postrzegane jako bardziej skuteczne niżeli od czasu do czasu bilansowane w diecie naturalne źródła pokarmowe. Wśród powszechnych innych tzw. “regeneratorów stawów” (glukozaminy, kwasu hialuronowego), kolagen jest ratunkiem dla kolan, który budzi najmniej kontrowersji.

Kolagen kolagenowi nierówny

Największą przyswajalnością cechuje się kolagen pochodzenia morskiego – pełnowartościowe białko zwierzęce wytwarzane z rybich skór.  Co więcej, wysoką jakość kolagenu potwierdzi jego skład nie zawierający zbędnych dodatków, takich jak sztuczne barwniki czy cukry, nawet pod postacią słodzików. Przy włączeniu suplementacji kolagenem warto zabezpieczyć równolegle odpowiednią podaż witaminy C, która wspomaga syntezę kolagenu oraz zwiększa jego przyswajalność lub poszukać takiego preparatu, który będzie speniał wszystkie powyższe wymagania i będzie stanowił gotowy kompleksowy suplement do spożycia (np. godny polecenia jest Kolagen Morski Zarapharm). O wiele lepszą przyswajalnością cechuje się również kolagen w szaszetkach, aniżeli w kapsułkach.

Zdrowe kolana i mocne kości – rola witaminy D i kwasów Omega-3

Niedobór witaminy D może wywołać i nasilać bóle kości i stawów oraz powodować osłabienie siły mięśniowej. Z tego powodu jest ona włączana jako uzupełnie diety oraz stanowi konieczny element suplementacji u biegaczy z problemami kolan lub u osób ze sporymi obciążeniami treningowymi.

Synteza skórna jest głównym źródłem witaminy D, bardzo trudno jest ją pozyskać z naturalnych źródeł. Witamina D występuje w produktach, które nie są elemetami codziennej diety, ponieważ należą do nich ryby morskie oraz oleje rybne (tran). Niedobór witaminy D według szacunkowych danych dotyczy ponad 50% populacji ludzi na świecie, szczególnie w okresach jesienno – zimowych, w których nie ma możliwości ekspozycji ciała na działanie promieni słonecznych.

Norma spożycia dla osób dorosłych zalecana w żywności lub preparatach farmaceutycznych wynosi 800 – 1000 IU/dzień. Poziom witaminy D można oznaczyć wykonując podstawowe badanie z krwi (stężenie 25(OH)D w surowicy).

Kwasy tłuszczowe omega-3 są cennym składnikiem pożywienia. Łagodzą bóle stawów o podłożu reumatoidalnym oraz uczucie sztywności. Podobnie jak witamina D poprawiają zdolność wchłaniania wapnia, dlatego również są zalecane w chorobach oraz profilaktyce układu kostno–stawowego.

Według aktualnych norm żywieniowych opracowanych przez Instytut Żywności i Żywienia, aby odpowiednio zbilansować w diecie kwasy omega-3, zaleca się włączanie do swojej diety ryb morskich i owoców morza przynajmniej dwa razy w tygodniu, w innym przypadku należy rozważyć włączenie suplementacji.

Biegasz? Dieta równie istotna jak trening

Dbając o odpowiednią kondycję stawów w kontekście żywienia, nie należy zapomninać o ogólnych zaleceniach dotyczących zdrowej diety zakładających 5 optymalnie zbilansowanych posiłków przygotowywanych na bazie odpowiednich źródeł pokarmowych z uwzględnieniem powyższych zaleceń żywieniowych.

Jedzenie, które może pogorszyć kondycję stawów lub utrudnić proces leczenia:

  • produkty wysokoprzetworzone (typu fast food) – będą przyczyniać się do nadwyżki ilości przyjmowanych kalorii, co w konsekwencji może prowadzić do nadwagi i braku kontroli nad masą ciała; kwasy tłuszczowe nasycone i typu trans będą wzmagać reakcje zapalne w organizmie
  • kawa i mocna herbata – utrudniają wchłanianie składników odżywczych, w kontekście stawów będą utrudniać wchłanienie wapnia oraz syntezę białek, w tym również kolagenu
  • cukier (ciasta, słodycze, napoje słodzone) – powoduje niepoprawne funkjonowanie układu autoimmunoglicznego, a nadmierna ilość cukru może powodować utratę gęstości tkanki łącznej oraz zmieniać strukturę kolagenu

Zanim więc zdecydujesz się na długodystansowy trening, zadbaj o odpowiednią dietę. Dostarczaj organizmowi nie tylko odpowiednią ilość, ale i jakość pokarmu. Jeśli przekroczyłeś 25 rok życia i systematycznie trenujesz, warto pomyśleć o wsmomaganiu kolagenem. Twój organizm to skomplikowana maszyneria, dbaj o nią.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Czas na przełaje! Rusza cykl CITY TRAIL
Następny wpis
34 edycja maratonu w Toruniu już 23 października!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu