Wiele może być powodów dlaczego boli nas pięta. Najczęściej ból ten spowodowany jest stanem zapalnym, który dotknął końcową cienką, twardą i płaską część mięśnia stopy, dzięki której może on przyczepić się do kości (zwane rozcięgnem podeszwowym) albo powięź, czyli tkanki stanowiącej swoisty płaszcz okrywający mięsień z zewnątrz. Powyższy stan zapalny często błędnie nazywany jest ostroga piętową.
Rzadziej doskwierający nam ból pięty spowodowany jest stanem zapalnym dobrze unerwionej i unaczynionej błony, która otacza kość piętową – czyli bólem wywołanym przez ucisk na nerw piszczelowy i jego odnogi w okolicy pięty, zapaleniem kaletki maziowej, czyli workowatego tworu mającego na celu m.in. ułatwienie ślizgania się mięśni po kości, choroby Haglunda – Severa ( jałowa martwica kości piętowej), złamaniem kości piętowej i wiele innych.
Z powodu dolegliwości bólowych związanych ze stanem zapalnym rozcięgna, do lekarzy zgłasza się około 1 mln pacjentów. Jak dowodzą ostatnie badania naukowe w okolicy rozcięgna w sytuacji “zapalenia” nie ma żadnych komórek zapalnych, więc nazwa ta nie jest do końca zgodna ze stanem faktycznym. Przypuszcza sie, że przyczyną bólu tak naprawdę nie jest stan zapalny tylko uszkodzenie włókien kolagenowych, dzięki którym mięsień przyczepiony jest do kości piętowej.
Trochę anatomii
Rozcięgno podeszwowe (czyli końcowa część mięśnia) jest zbudowane z gęstej tkanki łącznej, co ma znaczący wpływ na jego twardość i wytrzymałość. Składa się ono z 3 pasm (najgrubszego centralnego i towarzyszących mu przyśrodkowego – znajdującego się na wewnętrznej stronie stopy i bocznego – zewnętrzna część stopy) i biegnie od pięty w kierunku palców stopy.
Taka budowa rozcięgna w połączeniu z resztą mięśni zapewnia odpowiednie rozłożenie obciążeń w trakcie poruszania się. Stanowi ono podporę dla łuku podłużnego stopy (charakterystycznego ułożenia stopy, które z boku wygląda jak łuk, a przy odcisku stopy daje efekt wycięcia po wewnętrznej jej stronie – o ile nie jest on zaburzony, np. płaskostopiem).
Taka budowa pozwala stopie amortyzować siłę nacisku podłoża na kończynę przy chodzeniu i bieganiu, i równomiernie go rozkładać.
Dlaczego nie ostroga piętowa?
Kostna ostroga piętowa (czyli narośl kostna tworząca się na kości pięty na wskutek zmian zwyrodnieniowych) nie powoduje bólu charakterystycznego dla stanu zapalnego powięzi podeszwowej. Do ostrogi przyczepiają się raczej krótkie mięśnie odpowiedzialne za zginanie palców (miejsce to zwane jest przyczepem bliższym mięśnia – przyczep dalszy znajduje się na kościach palców). U około 50% pacjentów zgłaszających się z bólem stopy, u których diagnozowano stan zapalny powięzi, stwierdzono w badaniu RTG obecność ostrogi. Jednocześnie badania takie przeprowadzone na osobach, które nie zgłaszały dolegliwości bólowych, wykazały jej obecność u 15 % tej grupy.
Tworzenie się ostrogi związane jest bardzo często z procesami starzenia się organizmu. Utrata elastyczności tkanki, z której zbudowane jest rozcięgno podeszwowe następująca wraz z wiekiem pacjenta, jednocześnie przekładająca się na gorszą motorykę stopy, może mieć wpływ na tworzenie się ostrogi piętowej, przez co w tej grupie pacjentów badania RTG wykażą ją częściej niż u innych.
Przyczyny powstania zapalenia
Stwierdzonych jest wiele przyczyn, które mogą w następstwie spowodować zapalenie rozcięgna palcowego:
- nieprawidłowości w budowie stopy (stopa końska, szpotawa pięta, stopa płasko koślawa, stopa wydrążona, inne) najczęściej stopa płaska skierowana do środka,
- długie stanie na twardym podłożu,
- silne i napięte mięśnie łydki (brzuchaty i płaszczkowaty),
- nadmierne napięcie ścięgna Achillesa,
- nadwaga (lub nagłe wahnięcia wagi),
- czynności zawodowe (te, w których długi czas spędza się w statycznej stojącej pozycji),
- czynności sportowe (w szczególności biegi długodystansowe, koszykówka, taniec),
- zmiany treningu,
- wiek (wiąże się ze zmianami degeneracyjnymi tkanek),
- złe buty z twardą podeszwą.
Rehabilitacja
Rehabilitację należy zacząć od przeprowadzania dobrego wywiadu oraz badania minimum całej kończyny ze zgłaszaną dolegliwością. Sprawdzenia obuwia czy nie jest zniszczone, u sportowców sprawdzenie treningu oraz edukację pacjenta. Po tym powinno się ocenić, na ile szybko możliwe jest wyleczenie i czy potrzebne w związku z tym jest zaopatrzenie ortopedyczne w postaci wkładek.
W pierwszej fazie rehabilitacji należy zapewnić kończynie względny spokój, jeśli jest taka potrzeba należy schudnąć i oczywiście przerwać treningi, aż do całkowitego wyleczenia.
Fizjoterapeuta powinien wdrożyć:
- rozciąganie mięśnia brzuchatego i płaszczowatego,
- rozciąganie rozcięgna podeszwowego,
- terapia manualna mięśni łydki,
- głęboki masaż poprzeczny rozcięgna,
- schładzanie,
- ultradźwięki,
- odpowiednie naklejenie plastra Kinesiology Taping.
Po podjęciu takiego leczenia gwarantuję 95% osobom z tą dolegliwością – wyleczenie. Jeśli leczenie przez 12 miesięcy nie daje efektów, należy operacyjnie uwolnić powięź. Zrobienie zastrzyku z kortyzolu (sterydu) w pierwszej fazie jest błędem, choć zmniejszy ból, to nastąpi osłabienie rozcięgna i wzrośnie możliwość zerwania rozcięgna.
Po usunięciu bólu powinniśmy przejść do reedukacji funkcji stopy. Najlepiej jest przywrócić ruchomość i wzmocnić siłę mięśniową. Stosuje się głównie techniki mobilizacji manualnych oraz rozciągania. Następnie wdraża się ćwiczenia siłowe mięśni stopy wraz z szeroko pojętą propriocepcją.
Ostatnią fazą leczenia jest analiza techniki chodu i innych czynności, takich jak uprawianie sportu, mogących mieć wpływ na zapalenie rozcięgna podeszwowego. Pacjent powinien do tego momentu mieć pełną ruchomość stopy i odbudowaną siłę. Ćwiczenie techniki to głównie elementy sensomotoryki, które wykorzystują maksymalnie obydwie wyżej wspomniane cechy.
To może być ostroga, czyli odkładające się złogi. Może też być od kręgosłupa, konkretnie kręg L 5 – odpowiada za łydki, pięty, paluch, długie głębokie mięśnie kręgosłupa. Jeśli to pierwsze to tabletki niewiele pomogą, a jedynie zatrują organizm. Konwencjonalnie można to usunąć operacyjnie, ale po jakimś czasie wraca ( wiem od ludzi). Można to też leczyć niekonwencjonalnie działając w obu przypadkach na przyczynę i po jakimś czasie pozbyć się dolegliwości. więc zanim dostaniesz się do lekarza polecam brać olej CBD 5 % decarboxylated przeciwzapalnie co 6 godzin po 5 kropel pod język trzymaj 2 miuty ….i mocz stopy w soli do kąpieli z menholem czeskiej firmy Palacio, posmarować maśćą menthoka z cannaderm wszystko dostanniesz w tym sklepie na konopiafarmacja pl kilka dni, pomoże 🙂 ja miałam to samo i to zaleciła mi bratowa(lekarz). Przeszło i już badań nie robiłam, do dziś się nie odzywa(pięta).