fbpx
Przemyślenia

Biegacz perfekcyjny

Pobiec. Pobiec jak najszybciej. Pobiec jak najdłużej. Zrealizować jak najbardziej intensywny trening. Wykonać jak najbardziej efektywne ćwiczenia.
biegacz perfekcyjnyj 01 01

Pobiec. Pobiec jak najszybciej. Pobiec jak najdłużej. Zrealizować jak najbardziej intensywny trening. Wykonać jak najbardziej efektywne ćwiczenia. Dojść do krawędzi i przesunąć o jeszcze kawałek granicę swoich możliwości. Czasem myślę że dążenie do doskonałości jest nieodzownie wpisane w bycie biegaczem. Stawianie sobie trudnych celów i dążenie do ich realizacji. Ambicja. Niby dobra rzecz. Ale trzeba ją dawkować z umiarem, by nie  przysporzyła nam więcej szkód niż pożytku.

Jak poznać że zbliżamy się do biegowego kompleksu perfekcjonisty?

Moim zdaniem problem zaczyna się gdy czujemy że jedyny trening który ma dla nas sens to ten z planu treningowego. Pozornie nie mam w tym nic złego. W końcu plan przyjęliśmy po to by osiągnąć jak najlepszy efekt. Problemy pojawiają się jednak wtedy gdy – z różnych względów – nie jesteśmy w stanie wykonać dokładnie  tego co zapisane było w biegowym dzienniku. A to zbyt mała ilość wolnego czasu, a to jakaś niedyspozycja, a to nieprzewidziane warunki pogodowe, a to inne, obiektywne trudności. U części biegających osób to pojedyncze lub sporadyczne niespełnienie przerodzić się może w poczucie zwątpienia co do możliwości osiągnięcia głównego celu treningowego. Wmawiają sobie oni że tylko wykonanie w 100% całości planu treningowego da im gwarancję zakładanego wyniku. Zupełnie niepotrzebnie, bo i plany treningowe pisane dla szerokiej grupy odbiorców mają wbudowany  spory margines bezpieczeństwa,   i też gwarancji wyniku, niezależnie od przerobionego treningu  nie ma nigdy. Taki jest właśnie urok nieprzewidywalności sportu.

A warto przy tej okazji  pamiętać że lepszy jest jakikolwiek  trening niż jego brak. Zdarzało mi się wychodzić  na trening z planem interwałów  6×600 m., a wracać z wykonanym 8×400 m., gdy przeszarżowałem początek, albo też przerabiać długie wybieganie na BNP, gdy brakowało mi czasu  na trening. Mówiąc krótko, zamiast zadręczać się niezrealizowaniem planu, należy go jak najszybciej dopasowywać do rzeczywistości. I cieszyć się z tego co się zrobić udało, zamiast rozpamiętywać treningowe porażki.

Krytyczna dla naszej ambicji sytuacja miewa również miejsce gdy z powodów zdrowotnych nie powinniśmy kontynuować treningu w takiej formie i objętości jak dotychczas. Decyzja o przerwaniu treningów jest jedną z trudniejszych dla biegacza. Zwłaszcza jeśli czujemy że moglibyśmy zacisnąć zęby i przeprowadzić jeszcze jeden trening. I jeszcze jeden. I jeszcze…  Odpuszczenie sobie w takiej sytuacji wymaga dużej ilości dystansu do tego co się robi oraz zdrowego rozsądku. Uświadomienia sobie że lepiej zrobić planową przerwę niż doprowadzić organizm do poważnego urazu, który może mocno skomplikować biegową przyszłość.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Pragmatyzm w życiu biegacza
Następny wpis
Jak ochronić swoje mięśnie? HMB - cz. 1
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu