fbpx
Porady dietetyczne

Codzienna organizacja żywienia – niezbędne sprzęty, pełna spiżarnia i przemyślana lista zakupów

Biegając regularnie, nie rezygnując z pracy zawodowej, życia rodzinego oraz chcąc jednocześnie zabezpieczyć odpowiednią ilość niezbędnego i regeneracyjnego snu, można odnieść wrażenie, że doba często bywa za krótka.
codzienna organizacja zywienia niezbedne sprzety pelna spizarnia i przemyslana lista zakupow 01

Biegając regularnie, nie rezygnując z pracy zawodowej, życia rodzinego oraz chcąc jednocześnie zabezpieczyć odpowiednią ilość niezbędnego i regeneracyjnego snu, można odnieść wrażenie, że doba często bywa za krótka.

Zainteresowanie tematem biegania pociąga za sobą zazwyczaj trwałą zmianę stylu życia na zdrowszy oraz bardziej świadomy. Biegacze wiedzą, że bardzo ważnym elementem zaraz obok odpowiedniego treningu i regeneracji jest również jedzenie odżywczych posiłków. Najlepiej gdyby były one nieprzetworzone, niosły za sobą eliminację cukru prostego oraz kiepskiej jakości tłuszczów, były smaczne i nie wymagały nakładów zbyt dużej ilości czasu. Czy jest to możliwe?

Myślę, ze wszystko sprowadza się do odpowiedniej organizacji oraz wyrobienia w sobie nawyku planowania decyzji żywieniowych z wyprzedzeniem, czyli logistyki na zaawansowanym poziomie.

Sprzęty, sprzęciki

Żeby szykowanie posiłków przebiegało sprawnie, potrzebny jest do tego niezbędny sprzęt, którego z reguły nam nie brakuje, ponieważ mamy tendencje do gromadzenia wielu przedmiotów w domu, ale niekoniecznie robimy z nich użytek na co dzień. Absolutną podstawą w dobrze zorganizowanej kuchni są noże, które będą odpowiednio naostrzone, będą różniły się od sobie wielkością oraz typem ostrza (gładkie oraz ząbkowane). Pomocne będą również co najmniej dwie patelnie różniące się od siebie wielkością, wyposażone w powłokę umożliwiającą przygotowanie potraw na małej ilości tłuszczu (tzw. powierzchnia non – stick). Kolejnym niezbędnikiem są minimum dwie deski do krojenia. Jedną z nich najlepiej jest przeznaczyć do krojenia warzyw, owoców i pieczywa, drugą natomiast do obrabiania mięsa oraz ryb. Warto zaopatrzyć się również w wagę kuchenną oraz miarkę do płynów, żeby ułatwić sobie możliwość gotowania z przepisów i nie tracić czasu na kulinarne niewypały i ekperymenty. Idealnym rozwiązaniem oprócz płyty grzejnej (ceramiczna, indukcyjna, elektryczna – nie ma to znaczenia) będzie posiadanie piekarnika lub innego sprzętu dającego możliwość różnorodnej i zdrowej obróbki termicznej, takich jak np. parowar lub opiekacz.

Pomocny w kuchni będzie blender, umożliwiający przygotowanie koktajli, zup kremów czy past kanapkowych. Warto przy jego zakupie zwrócić uwagę na szczegóły. Ważne jest, żeby blender ręczny posiadał metalową końcowkę, natomiast kielichowy był ze szkła, a nie z plastiku (większa wytrzymałość sprzętu). Absolutnym “must have” są również opakowania służące przechowywaniu żywności, które będą przeznaczone do kontaktu z żywnością i nie będą zawierały BPA (Bisfenolu A ).

codzienna-organizacja-zywienia-niezbedne-sprzety-pelna-spizarnia-i-przemyslana-lista-zakupow-02

Magazyn na wyciągnięcie ręki

Aby uniknąć codzinnych wizyt w sklepie, dobrze jest zrobić duże zakupy, które raz na jakiś czas (np. gdy z większości produktów zostanie po 1-2 kartoniku, puszki, paczki, opakowania etc.) będą skrupulatnie uzupełniane. Warto zaopatrzyć się w następujące produkty:

  • mleko,
  • woda mineralna,
  • puszki z kukurydzą, ciecierzycą, groszkiem, pomidorami, fasolą, tuńczykiem w wodzie,
  • pełnozianiste makarony, kasze, ryże, ziemniaki /bataty; płatki owsiane oraz chrupkie pieczywo,
  • codzienne podstawowe przyprawy (sól, pieprz, suszone zioła),
  • miód,
  • nasiona (chia, słonecznik, len), pestki (dynia), płatki (migdał, kokos) oraz suszone owoce (daktyle, morele, śliwka),
  • jajka,
  • rezerwowa butelka dobrej jakości oleju roślinnego,
  • słoiczek pesto, oliwek w zalewie, słoiczek suszonych pomidorów,
  • mrożonki warzywne i owocowe (np. brokuł, kalafior, fasolka szparagowa, truskawki, maliny).

Mając tych kilka podstawowych produktów pod ręką, które cechują się długą datą spożycia i tym samym brakiem utraty jakości wraz z upływającym czasem, jesteśmy w stanie w ciągu kilkunastu minut wyczarować obiad lub ciepłą kolację. Dla przykładu mogą to być następujące propozycje posiłków – makaron z pesto, makaron z tuńczykiem i warzywami w sosie pomidorowym, jajecznica, owsianka, hummus, owsianka z suszonymi owocami i orzechami, zupy i kremy warzywne, grillowane warzywa, ryż z czerwoną fasolą i kukurydzą w sosie pomidorowym oraz wiele innych. Kupowanie świeżych warzyw i owoców, mięsa oraz pieczywa zajmie wtedy mniejszą ilość czasu i wystarczy, że na takie zakupy wybierzemy się raz na 3-4 dni.

Shopping Queen

Badania dowodzą, że przede wszystkim na zakupy nie można wychodzić głodnym, warto jednak mieć ze sobą spisaną listę rzeczy, jakie chcemy kupić. Żeby zrobić perfekcyjną listę zakupów warto:

  • prześledzić dokładnie, co mamy w lodówce oraz w szafkach;
  • przemyśleć, na ile dni chemy zrobić zakupy, ile osób w tych dniach będzie korzystało z posiłków; czy w międzyczasie planujemy wyjazd lub start w zawodach;
  • jeśli nie uda się prześledzić wszystkich propozycji posiłków, jakie zamierzamy w najbliższym czasie zjeść, to warto jest chociaż zaplanować, z jakich propozycji obiadowych oraz kolacyjnych zamierzamy w tym czasie skorzystać.

Wyższą szkołą jazdy jest podział artykułów na działy spożywcze, takie jak: nabiał, warzywa, owoce, środki czystości etc. Na zakupy warto również zabrać ze sobą długopis i po kolei skreślać z listy produkty włożone do koszyka. Niektóre osoby przypinają na lodówkę kartkę i wpisują brakujące produkty na bieżąco, następnie uzupelnianiają listę tuż przed wyjściem do sklepu.

Nie zapominajmy, ze decyzje o tym czy zjemy dany pordukt podejmowane są w sklepie. Jeśli w naszym koszyku wylądują niespodziewanie ciastka (oczywiście na wypadek niezapowiedzianych gości :)) to najprawdopodobniej sięgniemy po nie w momencie zwiększonego apetytu na coś słodkiego. Warto trzymać się wypisanych produktów, ponieważ to oznacza, że właśnie te uznaliśmy za potrzebne. Praktyczna rada na koniec – nie planujmy nawet małych zakupów po treningach outdoorowych szczególnie w okresie chłodniejszych miesięcy, ponieważ zanim dotrzemy z zakupami do domu, z łatwością możemy wyziębić organizm i narazić się na przeziębienie.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Czołówki do biegania przy siarczystym mrozie
Następny wpis
4. Gdańsk Maraton – biegniesz i zwiedzasz
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu