Spis treści
Rzesze biegaczy na ulicach, limity miejsc na zawodach, zapełnione listy startowe na długo przed końcem terminu zapisów – to bez wątpienia symptomy boomu na bieganie, który opanował nasz piękny kraj. I dobrze, bo będą z tego same korzyści. Oprócz zysku w postaci wzrostu zdrowia społeczeństwa, możemy liczyć na zwiększone starania o nasze względy producentów sprzętu, którzy prześcigają się w wymyślaniu dogodnych nam – biegaczom, rozwiązań. Do gry postanowił włączyć się Reebok z zupełnie nowymi propozycjami, które trzeba przyznać, na pierwszą przymiarkę, wydają się dość ciekawe.
21 sierpnia br. w warszawskiej restauracji Aioli odbyło się wydarzenie/prezentacja/event (niepotrzebne skreślić), mające na celu prezentację całkowicie nowej serii butów „performance” – Reebok One Series. Naturalnie, skierowanej do biegaczy. W spotkaniu wzięli udział zaproszeni blogerzy, przedstawiciele portali biegowych, czasopism oraz nasza redakcja.
Atrakcje, atrakcje, atrakcje
Spotkanie rozpoczęło się od odziania uczestników prezentacji w rzeczony sprzęt. Każdy otrzymał odpowiednio dobraną parę butów oraz odzież, które następnie można było przetestować podczas treningu. To zdaje się była najciekawsza część, bo mogliśmy pobiegać z nie byle kim, ponieważ trening poprowadzili:
- Lidia Chojecka – lekkoatletka, reprezentantka Polski, specjalistka w biegach na 1500 i 3000 metrów, wielokrotna mistrzyni Polski, trzykrotna halowa mistrzyni Europy,
- Tomasz Brzózka – trener personalny, instruktor kulturystyki i fitness, licencjonowany trener CrossFit oraz specjalista od biegów typu Spartan Race.
Trening
Bez dwóch zdań, wiedzę najszybciej przyswajamy poprzez obcowanie i podejmowanie prób. Jak się okazało podczas treningu, nawet taki prosty element jak rozgrzewka, może być wielce ciekawym doświadczeniem, podczas którego zostałem zaskoczony nowatorską formą wykonywania pewnych ćwiczeń – a to coś dodać do ruchu nogą, a to wspiąć się dodatkowo na palce podczas krążenia bioder. Niby nic, ale każde takie doświadczenie jakoś nas wzbogaca.
Po wszechstronnej rozgrzewce, Lidia zafundowała nam Małą zabawę biegową – w postaci 30-sekundowych odcinków szybkiego biegu, przeplatanych 30-sekundowym truchtem. Druga grupa natomiast, ćwicząca pod okiem Tomka Brzózki miała okazję na własnej skórze doświadczyć treningu typu Spartan Race. Ta dość szumna nazwa, to nic innego jak bardzo wszechstronny trening polegający na maksymalizacji wykorzystania absolutnie każdego mięśnia naszego ciała. Uczestnicy mogli zatem doznać tego, co przedstawia poniższy film:
[youtube]UUSuy_DsYj0[/youtube]Na zakończenie treningu mogliśmy zapoznać się z kilkoma ćwiczeniami CrossFit, które połączone z 400-metrowym biegiem i dwoma powtórzeniami serii, wywoływało co u niektórych wrażenie gaszenia światła lub odcięcia prądu. Myślę, że warto zainteresować się tą formą treningu, bo jak wiadomo, sprawność ogólna jest tak samo istotna, jak i sama wytrzymałość. Postaramy się na naszych łamach przedstawić kilka wariantów tej formy podnoszenia sprawności ogólnej.
Po treningu oraz organoleptycznym zapoznaniu się z butami i użytymi w nich technologiami uraczono nas mini wykładem na temat historii marki Reebok, kierunkach rozwoju i sposobie tworzenia obuwia. Prezentację poprowadził Piotr Jurkowski, który przekonywał, że tworzenie buta od tyłu (pięty) do przodu (palców) zamiast od dołu do góry – jest tym, na co czekają wszyscy biegacze. Może i z punktu widzenia marketingu to dość ważne, dla mnie jednak niezauważalne. But, w którym biegamy jest albo wygodny i biega nam się w nim dobrze, albo jest niewygodny i odstawiamy go do szafy. Więcej jednak o produkcie powiedzieć będzie można po 200 kilometrach, póki co, wrażenie jest pozytywne.
Co mnie zaskoczyło?
W dobie dążenia do biegania naturalnego, minimalizacji kontaktu pięty z podłożem – Reebok propaguje bieganie „z pięty” – przynajmniej dla tej serii obuwia. Całkowite przetoczenie – od pięty, poprzez śródstopie, a na palcach skończywszy. Jak dla mnie, jednoznacznie określa to segment rynku, do jakiego skierowana jest One Series. To stanowczo biegaczki i biegacze, którzy dopiero zaczynają przygodę z bieganiem. To takie osoby, dla których całkowicie naturalny jest taki właśnie typ biegu, bo z oczywistych względów mają zbyt słabe mięśnie, aby móc sobie pozwolić na bieg ze śródstopia. Poprzez swoją klasyfikację nie wykluczam oczywiście biegaczy doświadczonych, którym bliska jest ta technika biegu.
Reebok One Series dostępne są w wersji dla kobiet, jak i dla mężczyzn:
- Reebok One Guide – dla lekkich i umiarkowanych nadpronatorów,
- Reebok One Cushion – dla biegaczy o stopie neutralnej i umiarkowanych supinatorów.