🏃Zacznij mądrze biegać🏃‍♀️ -20% z kodem "WIOSNA20". Do końca promocji:
00 d
00 h
00 m
Profilaktyka

Stopy biegacza pod kontrolą dzięki Shoes-Te – jak chronić się przed nieprzyjemnym zapachem i grzybicą?

Stopy biegacza – to one pracują intensywnie w trakcie biegu, wykonując kolosalną wręcz pracę. W czasie biegowego treningu Twoje stopy wykonują ruch, który jest skomplikowanym procesem. Na ruch stopy w trakcie biegu składają sie trzy fazy - moment odbicia, fazy lotu i lądowania.

Stopy biegacza – to one pracują intensywnie w trakcie biegu, wykonując kolosalną wręcz pracę. W czasie biegowego treningu Twoje stopy wykonują ruch, który jest skomplikowanym procesem. Na ruch stopy w trakcie biegu składają sie trzy fazy – moment odbicia, fazy lotu i lądowania. Podczas każdej z faz, Twoja stopa intensywnie pracuje, wykonując ciężką robotę jak napędowa maszyneria lokomotywy. Gdyby przeliczyć ilość kroków pokonywanych przez biegacza choćby w trakcie 10 km biegu, otrzymalibyśmy naprawdę imponujący wynik.

Dołączając do tego czas, jaki spędzamy w biegowym obuwiu podczas jednego treningu, nierzadko jeszcze pozostając w nich długo po, łatwo wywnioskować, że nasze stopy spędzają naprawdę sporo czasu w zamkniętej przestrzeni. Bywa, że po zawodach nie zmieniamy obuwia, a wracamy do domu w tych samych butach, w których startowaliśmy. Czy słusznie? Na pewno nie. To, co dzieje się w Twoich butach w tym czasie, to jakby drugie życie… w tym mniej przyjemnym już dla zdrowia zakresie. To wtedy najintensywniej namnażają się grzyby, które w późniejszym czasie mogą spowodować chorobowe zmiany na Twoich stopach czy paznokciach. A przekonał się już o tym niejeden biegacz. Czy można temu zaradzić? Dbałość o higienę to podstawa, ale pamiętaj też, by zadbać o swoje buty – ich wnętrze jest równie ważne co Twoje stopy. To od nich zależy ich dalsze zdrowe „życie”.

Na spodzie Twojej stopy znajduje się blisko 366 gruczołów potowych, podczas gdy górna część to „tylko” 126. Co to oznacza? Każdy z nas ma nieco odmienny skład potu, ale tak samo może on stać się pożywką dla grzybów czy drożdżaków. Wyeliminować przyczynę – to priorytet. Czy jednak da się to uczynić w przypadku biegaczy, kiedy stopy w trakcie ruchu pracują intensywnie, a wzmożona potliwość to część treningu? Jeśli z Twoim organizmem wszystko jest ok, a pocenie nie jest spowodowane chorobami metabolicznymi (np. cukrzyca, nadczynność tarczycy), chorobami neurologicznymi czy zaburzeniami hormonalnymi albo chorobą zakaźną, warto przyjrzeć się lepiej samej pielęgnacji nie tylko stóp, ale i obuwia w jakim biegamy.

Nie każdy z nas dysponuje przecież kilkoma parami butów do biegania, które może zmieniać jak przysłowiowe rękawiczki, podczas gdy poprzednia para ma czas na odpoczynek. Warto również dodać, że nierzadko przyczyną nadmiernej potliwości jest silny stres, zaburzenia emocjonalne, czy też nerwica. Tak – to również dotyczy nas, biegaczy. I o tym warto pamiętać.

Co może zagrozić Twoim stopom i jak temu zaradzić?

Grzybica to jedno z najczęściej występujących schorzeń stóp występujących także u biegaczy. Nie tyle z braku podstawowej higieny – o to biegacze dbają i przesadnie często, ale nieświadomości, jaką niesie za sobą bieganie w wilgotnym, starym czy też zwyczajnie zużytym i mocno już „przedawkowanym” obuwiu biegowym. Zakażenie najczęściej wywołane jest przez dermatofity, co w przypadku choćby nieco obniżonej odporności, jest już doskonałym zalążkiem do powstawania grzybicy skóry. Pot, który wydziela nasze ciało, jest pełen toksyn i substancji, które stanowią doskonałą pożywkę dla bakterii. Warto zatem zwrócić uwagę na to, by obuwie w jakim biegamy zawsze było świeże nie tylko z wyglądu, ale i wewnątrz. Dobrze jest skorzystać z dostępnych na rynku preparatów antygrzybicznych, które nie tylko ułatwią pielęgnację obuwia od środka, ale pozwolą ustrzec się wielu zbędnych chorób. Warto dodać, że infekcjom sprzyjają mikrourazy skóry, otarcia naskórka, czy też często występujące u długodystansowych biegaczy, pęcherze.

Jakie są pierwsze objawy grzybicy?

Zaczerwienienie skóry, drobne pęcherzyki, swędzenie lub pieczenie – to najczęściej występujące wstępne objawy choroby. Nieleczona grzybica może zaatakować paznokcie, a tu proces leczenia jest już żmudny i długotrwały. Jak zwykle, nieodzowną mądrością stanie się myśl – że lepiej zapobiegać, niż leczyć. Rodzaje grzybicy, które najczęściej dotykają biegaczy to grzybica międzypalcowa, często nazywana stopą atlety, właśnie dlatego, że zwykle dotyka osoby aktywne fizycznie, uprawiające sport. Ciasna przestrzeń międzypalcowa, wzmożona potliwość, a tym samym wilgotność tych miejsc, sprzyja rozwojowi grzybów. Pamiętaj zatem, by twoje obuwie miało nieco większą przestrzeń w przedniej części cholewki, by palce stóp nie były ściśnięte. Rzadziej występująca u biegaczy, acz wcale nierzadko, jest grzybica potnicowa, która objawia się silnym zaczerwienieniem podeszwy stóp i licznych, drobnych pęcherzyków. Grzybica złuszczająca to z kolei charakterystyczne objawy w postaci zrogowaciałego naskórka podeszwy stóp, często objawia się również złuszczaniem naskórka.

Jak zapobiegać?

  • staraj się biegać  w obuwiu, które ma oddychalną siateczkę w przedniej części
  • ściągaj wilgotne skarpety od razu po treningu
  • pierz skarpety w 60 stopniach po każdym biegu
  • wybieraj skarpety z naturalnych włókien
  • nie biegaj w przyciasnym obuwiu
  • w miejscach publicznych pod natryskami, zawsze stosuj klapki
  • wycieraj starannie stopy, nie zostawiaj wody pomiędzy palcami stóp
  • dbaj o to, by mieć zawsze przycięte paznokcie
  • nigdy nie kupuj używanego obuwia
  • nie zakładaj wilgotnego obuwia – z poprzedniego dnia treningowego
  • Twoje obuwie biegowe potrzebuje minimum 24h oddechu przed kolejnym treningiem – warto zaopatrzyć się w drugą parę
  • stosuj preparaty grzybobójcze do butów – zapobiegną namnażaniu się bakterii

Preparaty antygrzybicze – jak to działa?

dsc-0999p
O ile sam pot nie generuje brzydkiego zapachu, o tyle w połączeniu z bytującymi na naszych stopach bakteriami, tworzy po czasie nieprzyjemną woń. Pocenie się stanowi naturalną ochronę organizmu przed przegrzaniem – i tego nikt z nas nie uniknie, zwłaszcza w trakcie wzmożonej aktywności fizycznej. Pocimy się wprawdzie z różną intensywnością, a warto podkreślić, że wiele zależy od sposobu żywienia. Zdrowa dieta to nie tylko dobra odżywcza wartość dla ciała, ale i mniej toksyn w organizmie, a tym samym „zdrowszy” skład potu. I choć podstawowym składnikiem potu jest woda, to cała reszta – mocznik, kwas mlekowy, węglowodany i tłuszcze, ale i składniki mineralne – robią swoje. Skład i „jakość” Twojego potu zależy także od przebytych chorób, aktualnego stanu zdrowia, itp. Pocimy się z różną intensywnością i jak sami wiemy… różny też, acz zawsze po czasie nieprzyjemny, jest zapach potu. To mówi samo za siebie – trzeba zadbać o czystość nie tylko odzieży, ale i obuwia. A tego jak wiadomo, nie pierzemy codziennie. Ba, wielu biegaczy nie zadaje sobie trudu by wyprać obuwie do biegania chociaż raz podczas jego długiego żywota.

Co możesz zrobić? Dobrze zastosować coś, co w prosty i szybki sposób pozwoli uniknąć nieprzyjemnego zapachu obuwia, ale też zadba o higienę kolejnego treningu – preparat antygrzybiczy. Przykładem może być SHOES-TE, który działa bakterio i biobójczo. Zapobiega nie tylko niemiłemu zapachowi, ale dba o to higienę obuwia – likwiduje przyczynę zapachu, którą najczęściej są właśnie grzyby. Shoes-Te wzbogacony jest azotanem srebra, dzięki czemu utrzymuje swoje czynne działanie znacznie dłużej. Mała, funkcjonalna buteleczka, pozwala mieć go zawsze pod ręką. Wystarczy, że spryskasz wnętrze obuwia, aż będzie lekko wilgotne. W przypadku kiedy możemy wyjąć z naszych biegówek wkładki – w wielu modelach stosuje się już bowiem wkładki stałe, zespojone z cholewką – warto spryskać wkładki osobno. Sam zapach preparatu nie jest może zbyt przyjemny, ale wystarczy wystawić obuwie na chwile na balkon czy świeże powietrze, by nie utrzymywała się podrażniająca woń. Czy to wystarczy by uchronić się od chorób skórnych czy grzybicy? Zadbaj o wszystkie składowe higieny organizmu – odpowiednią zdrową dietę, higienę ciała i swojego biegowego obuwia, a będziesz mógł cieszyć się dłużej zdrowym bieganiem bez przeszkód.
 

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Wielki Finał Ligi Biegów Górskich Dare 2b w Ustroniu
Następny wpis
Bieganie nocą – najpiękniejszy czas z pasją. Jak biegać bezpiecznie?
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Rozwiń
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    Rozwiń
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Rozwiń
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.