fbpx
Kontuzje

Czy warto suplementować kolagen? 

Kolagen jest białkiem występującym w macierzy zewnątrzkomórkowej oraz w niektórych tkankach: skórze, kościach, więzadłach, ścięgnach. Wyróżniamy blisko 30…
Kolagen najlepiej przyjmować na godzinę przed treningiem.

Kolagen jest białkiem występującym w macierzy zewnątrzkomórkowej oraz w niektórych tkankach: skórze, kościach, więzadłach, ścięgnach. Wyróżniamy blisko 30 różnych typów kolagenu, które różnią się między sobą składem i właściwościami mechanicznymi. Niektóre typy są bardziej odporne na rozciąganie, podczas gdy inne, np. na kompresję. W tkance łącznej, mięśniach i kościach dominuje typ 1 – dlatego on będzie dla nas ważny. Buduje go kilka aminokwasów: glicyna, prolina, hydroksyprolina i hydroksylizyna. 

  1. Kiedy suplementować?
  2. Jak suplementować?
  3. Kolagen, a bieganie.
  4. Czy warto?
  5. Podsumowanie.
  6. Bibliografia.

Kiedy suplementować?

Dowody naukowe są ograniczone, ale na podstawie dostępnej literatury wydaje się, że suplementacja może wspomóc prewencję, jak i leczenie kontuzji dotyczących mięśni, kości, chrząstki stawowej oraz tkanki łącznej. Będąc dokładniejszym: 

  • jest badanie, które wykazało, że kontuzjowani sportowcy szybciej wracali do gry, jeśli rehabilitacji towarzyszyła suplementacja kolagenem, 
  • w innej pracy wykazano, że pacjenci z tendinopatią szybciej wracają do zdrowia i odczuwają mniejszy ból, jeśli do protokołu rehabilitacyjnego dodano suplementację kolagenem,
  • w kolejnym badaniu pacjenci deklarowali, że odczuwają mniejszy ból stawowy po włączeniu suplementacji omawianym białkiem.

Musimy pamiętać, że publikacji jest naprawdę niewiele. To pojedyncze sztuki, a czasem kilka prac w podobnym temacie. 

Zadając sobie pytanie: „Kiedy suplementować?” musimy się również zastanowić nad porą dnia. Okazuje się, że ma to ogromne znaczenie. Dlaczego?

Kolagen zawarty w kościach korzysta z substratów w każdych warunkach, a ten zawarty w mięśniach, więzadłach i ścięgnach jest bardziej kapryśny. Żeby pobudzić te tkanki do syntezy kolagenu, potrzebny jest ruch, ćwiczenia. Nie chodzi tu o ciężki trening, a kilka minut dynamicznych ruchów. 

Co więcej, zgodnie z badaniami, największe stężenie aminokwasów następuje około 45min-60min po spożyciu kolagenu. 

Suplementując kolagen, należy to robić na około godzinę przed treningiem.

Warto zaznaczyć, że kolagen w formie suplementu potrafi osiągać nieciekawe, odstraszające ceny. Tańszą i według literatury równie skuteczną formą jest żelatyna popularnie używana, m.in. w kuchni. 

Jak suplementować?

Na podstawie dostępnych badań można wysnuć wniosek, że 20g kolagenu będzie wystarczającą ilością. Warto do niego dorzucić 50mg witaminy C, która dodatkowo nasili syntezę kolagenu w tkance.

Ostatecznie:

Żeby wyciągnąć z suplementacji maximum korzyści, powinniśmy przyjąć 20g kolagenu (żelatyny) i 50mg witaminy C około 60 minut przed treningiem.

Jakie kontuzje łapią biegacze?
Jakie kontuzje łapią biegacze? 

Kolagen, a bieganie

Trochę już wiemy o kolagenie i o suplementacji. Czy u Was, biegaczy, kolagen może się sprawdzić? Poniżej przedstawiam siedem najpopularniejszych dolegliwości wśród biegaczy wyłonionych po przebadaniu ponad 10 000 sportowców (% wszystkich kontuzji):

  • ból kompleksu rzepkowo-udowego (17%), 
  • zespół bólowy przyśrodkowej części podudzia (9%), 
  • zapalenie powięzi podeszwowej (8%), 
  • zespół pasma biodrowo-piszczelowego (8%),
  • zapalenie ścięgna Achillesa (6,5%),
  • złamanie zmęczeniowe (5,5%),
  • skręcenie kostki (5,5%).

W większości dolegliwości suplementacja kolagenem mogłaby potencjalnie pomóc. Jednak, ponownie powtórzę, że należy ją postrzegać jako formę wspomagania leczenia, a nie magiczny środek na wszelkie dolegliwości.

Czy warto?

To zależy. 

Dowody naukowe są ograniczone, ale świadczą o pozytywnym wpływie suplementacji. Na pewno potrzeba dalszych badań, które dadzą nam więcej pewności. Aktualnie, nie możemy zagwarantować, że żelatyna z witaminą C przyśpieszy naszą regenerację tkanek i nie możemy swojego leczenia bądź prewencji opierać na jej działaniu.

Z drugiej strony, jest prostą, tanią i nieobciążoną negatywnymi skutkami ubocznymi metodą mogącą wspomóc leczenie. Wydaje mi się, że suplementacja kolagenu (żelatyny) i 50mg witaminy C około 60 minut przed treningiem lub w przypadku kontuzji może mieć sens i dać wymierną korzyść, ale należy traktować to jako dodatek, wspomaganie właściwego leczenia. 

Podsumowanie 

Na temat suplementacji kolagenem pojawia się coraz więcej prac i większość z nich wykazuje pozytywne rezultaty. Trzeba jeszcze dużo czasu i pracy, żeby jasno określić skutki suplementacji, ale na podstawie istniejących doniesień zaryzykowałbym stwierdzenie, że warto wspomóc się suplementacją kolagenu (żelatyny) i 50mg witaminy C około 60 minut przed treningiem lub w przypadku kontuzji. Skłaniałbym się zdecydowanie w kierunku żelatyny. Jest to dużo tańsza i potencjalnie równie skuteczna forma – nie warto przepłacać. Na koniec pragnę jeszcze raz podkreślić, że jest to forma wspomagania leczenia, a nie magiczna formuła na wszelkie dolegliwości. 

Bibliografia

Soligard T, Steffen K, Palmer-Green D, et al. Sports injuries and illnesses in the Sochi 2014 Olympic Winter Games Br J Sports Med 2015;49:441–447

N. Kakouris et al. – A systematic review of running-related musculoskeletal injuries in runners J. Sport Health Sci 2021;10:513-22

J. S. J. Smeets et al. Protein synthesis rates of muscle, tendon, ligament, cartilage, and bone tissue in vivo in humans – PLoS ONE 14(11)

G. Shaw et al. Vitamin C–enriched gelatin supplementation before intermittent activity augments collagen synthesis – Sport Nutrition, Australian Institute of Sport

S. P. Messier, J. Gutekunst, C. Davis, P. DeVita Weight Loss Reduces Knee-Joint Loads in Overweight and Obese Older Adults With Knee Osteoarthritis ARTHRITIS & RHEUMATISM Vol. 52, No. 7, July 2005, pp 2026–2032

Australian Institute of Sport – Supplements

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Błędne Skały mają moc przyciągania. Kudowski Festiwal Biegowy
Następny wpis
Wyścig pianek
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu