Spis treści
Rozpoczynając przygodę z bieganiem, często zastanawiamy się nad kondycją, odpowiednim strojem, obuwiem itp., rzadko jednak myślimy o czymś bardzo istotnym, na czym bieganie (dosłownie;)) się opiera, czyli o stopach. Po kilku dłuższych treningach, a czasami nawet już po jednym, stopy same dadzą nam znać, że koniecznie trzeba o nie zadbać. Im wcześniej nauczymy się tego, jak dbać o stopy i przygotujemy je do wzmożonego wysiłku i eksploatacji, tym większe szanse, że unikniemy bolesnych dolegliwości. Stopy to podstawowe narzędzie biegacza, które trzeba „serwisować”, jak każdy dobry sprzęt, jeśli chcemy żeby działał długo i sprawnie. Zobaczcie kilka podstawowych sposobów na to, jak o nie zadbać.
Ubranie dla stóp, czyli obuwie i skarpety
Buty to najważniejszy element stroju biegacza. Ich odpowiedni dobór, już przy rozpoczęciu treningów, to zwiększenie szansy na uniknięcie dokuczliwych kontuzji. Wyruszając na dłuższe trasy, warto ubrać wypróbowane wcześniej obuwie. Nowe buty, nawet te z najlepszych materiałów, potrzebują czasu żeby dopasować się do naszych stóp. Oprócz stroju zewnętrznego, trzeba zadbać także o to, co w środku, czyli o skarpety. Ważne żeby były z przewiewnych, oddychających materiałów, co pomoże przy wzmożonej potliwości podczas wysiłku. Warto zwrócić także uwagę na rozmiar – skarpety powinny przylegać do stóp tak, aby nie tworzyć żadnych wałeczków i zgrubień. Przy dłuższym biegu, nawet najmniejsze z nich mogą być niezwykle uciążliwe i prowadzić do powstania otarć. Otarcia i pęcherze mogą powstać także ze względu na budowę stopy – palce stykają się i podrażniają naskórek pomiędzy nimi. Dobrym rozwiązaniem jest zakup skarpet pięciopalczastych, które pomogą uniknąć uszkodzenia delikatnego naskórka. Warto szukać także takich niekonwencjonalnych sposobów na to, jak dbać o stopy.
Codzienna higiena
Żeby lepiej przygotować stopy do biegania, warto pamiętać o nich nie tylko przed samym treningiem, ale także każdego dnia. Drobne, codzienne zabiegi nie zabiorą dużo czasu, a mogą dać wspaniałe efekty. Regularnie złuszczaj naskórek, przez co na piętach nie będzie tworzyła się twarda „podeszwa”, podatna na odgniecenia. Ważne jest także nawilżenie i kremowanie. Naskórek na stopach jest specyficzny i mocno narażony na pękanie, zwłaszcza przy dużym wysiłku. Pomocny będzie zakup specjalistycznego kremu, który nawilży i zmiękczy naskórek, po jego złuszczeniu. Nawilżać warto także od wewnątrz, przez dostarczanie organizmowi odpowiedniej ilości wody. Nawilżona skóra szybciej się regeneruje i jest bardziej elastyczna, a tym samym odporniejsza na uszkodzenia. Niezwykle ważne jest także regularne przycinanie i piłowanie paznokci, które, jeśli są zbyt długie, narażone są na pękanie oraz inne uszkodzenia, co w konsekwencji prowadzić może do onycholizy, potocznie nazywanej „schodzeniem paznokcia”.
Jak dbać o stopy długodystansowca?
Jak dbać o stopy, kiedy mamy już dobre obuwie, skarpety i nawyk codziennej pielęgnacji? Nadal może się bowiem zdarzyć, że nie wytrzymują one bez szwanku wysiłku podczas długich dystansów. Na ratunek przychodzą wtedy specjalistyczne środki do ochrony stóp. Kiedy powstały już na nich otarcia lub odciski, a nie chcemy przerywać treningu, można zastosować plastry z opatrunkami, które zawierają w sobie substancję przyspieszającą gojenie. Aby uniknąć odparzeń, można sięgnąć po talk, który nakładamy na stopy bezpośrednio przed biegiem lub specjalistyczny dezodorant do stóp. Oprócz tego, można zastosować kremy na odparzenia, które wysuszają podrażniony naskórek. Kosmetyków dla biegających jest dziś dostępnych mnóstwo, ale trzeba pamiętać, żeby testować ich użycie najpierw na krótkich dystansach. Niesprawdzony krem czy dezodorant, może spowodować reakcję alergiczną, lub po prostu nie spełnić naszych oczekiwać, dlatego przed „maratonem życia”, zastosujmy tylko to, co jest wcześniej wypróbowane.
Siłownia dla stóp
Jak dbać o stopy od środka? Nawet biegaczom rzadko przychodzi do głowy, że stopy, tak jak inne części ciała i mięśnie, można ćwiczyć. Warto robić to za pomocą masaży, które każdy jest w stanie wykonać samodzielnie w domu. Pomocna będzie w tym piłeczka (np. tenisowa lub kauczukowa), którą rolujemy po podłodze do przodu i do tyłu, na przemian raz jedną, raz drugą, luźno opuszczoną stopą. Dzięki tej prostej czynności, powodujemy rozluźnienie napięcia rozcięgna podeszwowego, którego kontuzja jest niezwykle bolesna. Rolowanie przyspiesza także regenerację wyeksploatowanych mięśni. Dodatkowo warto stosować ręczne ugniatanie i uciskanie stóp, zwłaszcza po odbytym treningu.
Po biegu – domowe spa
Równie potrzebna, co ćwiczenia przygotowawcze przed biegiem, jest regeneracja stóp po treningu. Jak dbać o obolałe stopy? Warto zafundować domowe spa, czyli po prostu moczenie w wodzie z odpowiednimi kosmetykami. Przed rozpoczęciem zabiegu, trzeba pamiętać, że woda nie może być zbyt gorąca, a namaczanie trwać dłużej niż 10-15 min., tak aby skóra nie zmiękczyła się za bardzo. Do miski z wodą można dodać sól do kąpieli lub jeden z naturalnych olejków, które nie tylko natłuszczają i regenerują naskórek, ale także koją całe ciało dzięki przyjemnemu zapachowi. Do namaczania wykorzystać można także naturalne składniki, takie jak np. działające relaksująco i regenerująco melisa oraz mięta, czy kora dębu, która ma właściwości przeciwgrzybiczne oraz zapobiega nadmiernej potliwości.
Stopy to najważniejsze narzędzie biegacza i tylko od nas zależy czy odpowiednio o nie zadbamy. Bolesnych dolegliwości, takich jak otarcia, pęcherze, czy odparzenia, zazwyczaj nie da się uniknąć w 100%, ale na pewno można w znacznej mierze zniwelować ich skutki i wspomóc regenerację. Regularnie dbając o stopy, inwestujemy w siebie oraz w większy komfort biegów, a także szansę na kolejne rekordy i sukcesy. Również w bieganiu, jak w wielu innych kwestiach, warto zacząć od podstaw, a podstawą , na której opiera się całe nasze ciało, są właśnie stopy.