fbpx
Buty do biegania

Puma FAAS 500 – dziwna recenzja solidnych butów

W mojej recenzji nie znajdziecie marketingowej papki. Nigdy nie napiszę również pieśni pochwalnej na temat jakichkolwiek butów z prostej przyczyny - buty to buty...
puma faas 500 dziwna recenzja solidnych butow

W mojej recenzji nie znajdziecie marketingowej papki. Nigdy nie napiszę również pieśni pochwalnej na temat jakichkolwiek butów z prostej przyczyny – buty to buty – mają biegać, a nie obrastać w piórka dzięki pięknym słówkom.

Nie jestem również zwolennikiem używania w testach sprzętu, pięknego środka stylistycznego jakim jest animizacja. Drapieżny charakter cholewki, agresywna podeszwa, charyzmatyczny design – litości! Ja rozumiem, że tester w ramach wdzięczności hojnemu sponsorowi, wspina się na wyżyny swoich intelektualnych możliwości i sięga do najgłębszych rezerw swojego banku słów, ale bez przesady…

Limeryki, panegiryki, fraszki i inne wiersze zostawię na później, bo teraz zwyczajnie bym się ośmieszył. Może na starość? Pan Mickiewicz i tak non stop przekręca się w grobie – choć w sumie może to dobrze, bo obejdzie się bez odleżyn… Przejdźmy zatem do konkretów i weźmy pod lupę obiekt, nad którym znęcałem się ostatnich kilka tygodni, albo inaczej… Ostatnich pięćset kilometrów. Tutaj możecie zobaczyć jak prezentuje się PUMA FAAS 500 w trakcie treningu.

PUMA FAAS 500

Bez wątpienia czymś co wyróżnia Faas’y na tle innych butów to estetyka. Buty są naprawdę ładne i przykuwają wzrok –  przez pierwsze dni użytkowania, nauczony doświadczeniem najpierw postanowiłem je rozchodzić. Bywałem w nich na uczelni, w metrze i innych tego rodzaju miejscach publicznych. Uwierzcie mi, że nie było osoby, która choć przez chwilę by na nie nie spojrzała. Miałem to szczęście testować Faaski  stosunkowo wcześnie, zaraz po tym jak pokazały się na rynku i jestem pewny, że ludzie patrzyli na moje buty a nie jak to bywało zazwyczaj, na piękne, umięśnione, drapieżne, charyzmatyczne nogi biegacza, którym staram się być.

To, że PUMA FAAS 500 są ładne, wiedzą/widzą prawie wszyscy. But cieszy oko, ale zadajmy sobie  fundamentalne pytanie: Czy FAAS’y cieszą stopę? Czy stopa włożona w ten but staje się radosna i wypełniona po same brzegi endorfinami? Odpowiedź brzmi TAK.

Jedna z kilku zalet tego modelu – wygląd buta idzie w parze z wygodą. W życiu już trochę butów wybiegałem/wychodziłem, a FAAS’y były moimi drugimi butami w karierze, w których mogłem od samego początku zacząć biegać bez obtarć, pęcherzy, ran otwartych i innych przykrych incydentów. Możecie więc śmiało po zakupie wkładać i biegać. Bez marnowania czasu na rozchodzenie.

Buty rekomendowane przez moją Mamę

Nie żartuję. Niestety nie należę do grupy wysokich i przystojnych. Jak rozdawali hormon wzrostu, ja stałem w innej kolejce. Komizm tej sytuacji polega na tym, że nie wiem w końcu po co stałem.

Moja kochana rodzicielka ma świra na punkcie butów. Kiedy ujrzała mnie w oknie, kiedy z szyderczym uśmiechem na twarzy dzierżyłem w dłoniach pudełko z nowiutkimi Pumkami, czule przywitała mnie słowami: Co znów kupiłeś synusiu?!

Ostentacyjnie oświadczyłem mamie, że nie kupiłem, TYLKO dostałem. Trafiło się ślepej kurze ziarno. Oczywiście nie chciała mi uwierzyć, no ale z zaciekawieniem otworzyła pudełko. Zobaczyłem u niej coś co nazywam licem rumianym. Znając mamę już tyle lat, bez słów zrozumiałem, że buty po prostu jej się spodobały. Stópka mojej mamy jest niewiele mniejsza od mojej, i mama od zawsze wykorzystuje ten fakt przymierzając moje buty, zanim zrobię to ja. Mogę ją nazwać moją osobistą testerką… Bez jej atestu produkt traci na wartości. Mama założyła czerwone PUMY, przeszła się po pokoju i ze spokojem i nadzieją w głosie zapytała:

– Dasz radę załatwić dwa rozmiary mniejsze?

Niestety mama nie biega. Więc musiałem jej odmówić.

Biegałem w nich wszędzie

W FAAS 500 biegałem wszędzie – po górach, po mokrym asfalcie, po szutrowych nawierzchniach, po mule i glinie, przez parę kilometrów po plaży, na bieżni żużlowej i tartanowej. Nie biegałem w nich chyba tylko po lodzie. W każdej nawierzchni spisywały się znakomicie, a po nawierzchni przełajowej paradoksalnie biegało mi się w nich najlepiej. Paradoksalnie bo but teoretycznie jest przeznaczony do biegania po twardych nawierzchniach.

puma faas 500 dziwna recenzja solidnych butow2

Pomimo tego, że moje FAAS 500 mają już na liczniku ponad 500km i zostały przechrzczone na każdej nawierzchni, nie widać u nich oznak zmęczenia i przetrenowania. Trzymają się naprawdę solidnie, siateczka nie jest wyblakła i wygląda na nienaruszoną. Podeszwa o dziwo nie jest mocno wytarta, co miałem zawsze w zwyczaju robić moją cudowną techniką. Myślę, że jeszcze wspólnie przemierzymy razem kilka ładnych ‘hektarów’.

Ostatnia uwaga i ocena końcowa

Buty (przynajmniej w moim wypadku) zmuszały mnie do wkładania dużego wysiłku w odbicie się od ziemi (a to dobrze). I tutaj faktycznie można polecić te buty biegaczom, którzy chcą poprawić swoją technikę i zacząć biegać ze śródstopia. FAAS’y naprawdę w tym pomagają…

W skali 1 do 6 buty oceniam na 4. Dlaczego? Otóż na na najwyższą notę zasługuje bosa stopa. Idealnie buty na pięć, byłby w stanie wyprodukować tylko sam Bóg, stąd daję soczystą czwórkę.

Gdybym mógł to, PUMA FAAS 500 streściłbym w jednym słowie… Ale zabraniają konwenanse. W każdym razie są fajne i polecam z ręką na sercu.

Ze stopą w bucie też.

puma faas 500 dziwna recenzja solidnych butow3

I tym narcystycznym akcentem…

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Pewnego treningu, testując PUMA FAAS 500...
Następny wpis
Garmin Forerunner 210 - TEST
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu