fbpx
Pierwsze starty

PORADNIK MARATOŃCZYKA – ubiór na start!

Planujesz debiut w maratonie? Zanim wystartujesz koniecznie to przeczytaj! Wynik końcowy na  mecie to składnia wielu elementów.
poradnik maratonczyka ubior na start

Planujesz debiut w maratonie? Zanim wystartujesz koniecznie to przeczytaj! Wynik końcowy na  mecie to składnia wielu elementów. Dobry maratończyk to taki, który przewidzi i zabezpieczy się przed szeregiem zdarzeń mogących wpłynąć negatywnie na rezultat.

Tworząc poradnik maratończyka wzięliśmy pod uwagę maile z pytaniami od czytelników.

Przebiegnij maraton w komfortowych warunkach:

1. W jakich butach mam biec?

Jeżeli na treningach biegamy w „swoich ulubionych” to maraton powinniśmy przebiec właśnie w nich. Zakup startówek i pierwszy bieg w nowym nabytku podczas maratonu może przysporzyć masę kłopotów, począwszy od skurczów łydek podczas biegu (o pęcherzach nie będę wspominał) a kończąc na kontuzji Achillesów i treningową abstynencję.

Dlaczego tak się dzieje?

Mechanizm ruchu nie miał czasu do zapoznania się ze specyficzną pracą buta startowego (często cieńsza i twardsza podeszwa). Chcąc pobiec w typowych startówkach powinniśmy biegać w nich co najmniej razy w tygodniu, minimum miesiąc przed maratonem.  Po takim wprowadzeniu nowego obuwia do naszej gamy będziemy mogli przebiec maraton bez przykrych niespodzianek.

2. Skarpetki z rynku też są dobre?

Zakładając na stopę skarpetki powinniśmy zwrócić uwagę na to aby szwy były płaskie, a w rogach na palcach nie powinien być odłożony materiał z tzw. nadwyżki. Materiał powinien być wygodny (najlepiej wykonany z nylonu) i okalać nogę nie powodując zagięć materiału, dzięki temu unikniemy ewentualnych odcisków. Skarpetka powinna być na tyle długa aby zakryć kostkę. To uchroni biegacza od wpadających kamyków za „kołnierz” i od straty czasowej polegającej na zatrzymaniu się i wygrzebywaniu piasku trącego skórę. Wybierając się na królewski dystans najlepiej zabrać ze sobą skarpety sprawdzone na długich wybieganiach. Należy pamiętać, że skarpetki, które sprawdzają się w obuwiu treningowym mogą nie zdać egzaminu w typowych startówkach- wynika to z wewnętrznego wykończenia obuwia oraz zastosowanych materiałów (zwłaszcza wkładka). W związku z tym przetestuj bieg w parze skarpetki startowe + buty startowe (startówki).

3. Spodenki krótkie, długie czy legginsy?

Jeżeli jesteś typem, który nie lubi „krępujących” ruchów podczas rywalizacji a krój nie powoduje obtarć skóry to krótkie spodenki lekkoatletyczne są dla Ciebie. Dzięki dużej „przewiewności” świetnie sprawdzają się w upałach. Dłuższe spodenki (do kolan) i legginsy są często wykorzystywane przez osoby mające problem z otarciem okolic pachwin. Dodatkowym atutem dłuższych spodenek oraz legginsów jest to, że podczas niskiej temperatury chronią mięśnie przed wyziębieniem. Na start dobierz spodenki tak aby odpowiadały Twoim indywidualnym potrzebom i warunkom atmosferycznym. Nigdy nie zakładaj spodenek czy legginsów, w których jeszcze nie miałeś okazji pobiegać. Przygodę maratońską rozpoczynaj w świeżo wypranych spodenkach – materiał będzie miękki co dodatkowo zapobiegnie otarciom.

4. Koszulka typowy bawełniak czy techniczna wyścigówka na ramiączkach, krótki czy długi rękaw?

Biegaj w koszulce z materiału technicznego (poliester). W przeciwieństwie do bawełnianego potwora posiada płaskie szwy, które nie powodują otarć (zwłaszcza okolice pach). Znakomicie odprowadza pot i nadmiar ciepła na zewnątrz. Koszulkę techniczną można już dostać w cenie bawełniaka czyli za ok 20 zł. Koszulkę z krótkim rękawem lub długim ubieramy w chłodne dni. Po 20 km może okazać się to zbawienne, kiedy odczujemy spadek energii a na maratonie  liczy się każdy wydatek kaloryczny, nawet ten związany z utrzymaniem ciepłoty ciała. Przygodę maratońską rozpoczynaj w świeżo wypranej koszulce – materiał będzie miękki co dodatkowo zapobiegnie ewentualnym otarciom okolic pach i sutków.

5. Czapka, opaska, czapeczka z daszkiem czy okulary?

Czapkę, opaskę powinno zakładać w chłodne dni aby chroniły ciało przed utratą ciepła. Czapeczka z daszkiem świetnie sprawdza się w chłodne ale słoneczne dni. W upały najlepiej jest biegać z nieokrytą głową- brak okrycia powoduje szybsze odprowadzanie ciepła a dodatkowe polanie głowy wodą potęguję ten proces. Biegnąć w słoneczne dni dla osób słabo znoszących mocne nasłonecznienie zaleca się ubiór okularów przeciwsłonecznych- co zapobiegnie mrużeniu oczu. Ważne by przed startem wykonać kilka treningów w okularach. Pozwoli to na zaadoptowanie się do innego czucia prędkości przez „ciemne szkiełka” (na ogół jest tak, że wydaje się iż biegniemy szybciej niż w rzeczywistości).

Należy również pamiętać o przygotowaniu skóry do startu.

Chrońmy swoje ciało:

  1. Na sutki warto nakleić plastry – polewając się wodą moczymy koszulkę, która na wietrze lub od prędkości powoli wysycha, jednak wraz z potem wydalanym z organizmu zmienia się jej struktura. Z przyjemnego w dotyku materiału może zmienić się w tarkę do warzyw. Chrońmy brodawki naklejając na nie wodoodporny plaster.
  2. Pachy, pachwiny i okolice stanika– powinno się porządnie posmarować sprawdzonym kremem lub wazeliną kosmetyczną. U kobiet dodatkowo okolice dolnej części miseczki stanika.
  3. Nogi i ramiona – w chłodne dni powinno się posmarować tłustym kremem. Dzięki temu skóra będzie miała dodatkową ochronę, która utrudni wychłodzenie ciała i tym samym obniży wydatek kaloryczny podczas biegu. Alternatywnie do kremu zaleca się pokrycie mięśni czworogłowych nóg oraz ramion (a wiec tych części ciała, które „tną powietrze”) maścią termoizolacyjną.
  4. Dłonie – w chłodne dni wystarczą zwykłe rękawiczki pięciopalczaste z materiału technicznego (poliestru). Są dużo bardziej odpowiednie do odprowadzania nadmiaru i utrzymania ciepła niż ich bawełniany pierwowzór z rynku.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Reebok RealFlex Transition 2.0
Następny wpis
Shock Absorber zredukuje wstrząsy – recenzja biustonosza Active Multi Sports
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu