fbpx
Porady dietetyczne

Nie mięknij – biegaj!

Wracasz z pracy marząc tylko o łóżku, przytulnej „poduszeczce“ i ciszy. Zagryzasz zęby.
nie mieknij biegaj 1

Wracasz z pracy marząc tylko o łóżku, przytulnej „poduszeczce“ i ciszy. Zagryzasz zęby. Sięgasz po swoje najwygodniejsze buty, naciągasz spodnie, zakładasz koszulkę, otwierasz drzwi i wychodzisz z planem minimum – byleby „odbębnić“.

W trakcie jednak stwierdzasz, że spróbujesz pokonać lenia, dając z siebie wszystko: emocje całego dnia, pot i huczące myśli. Po raz kolejny udowadniasz sobie, że nie jesteś miękki, że pomagasz nie tylko swojej psychice ale też i zdrowiu. Ty o tym wiesz, bo to czujesz. Nikt nie musi Ci tego udowadniać. Bywa jednak tak, że ludzie, z którymi z racji na więzy rodzinne bądź korporację musisz koegzystować, próbują Ci wmówić, że bieganie jest bez sensu. „Po co się tak męczyć, niszczyć stawy, narywać wnętrzności“ mówią. Oczywiście należą do tej grupy, która narzeka na to, że nie mogą dojechać do domu przez pozamykane ulice podczas zawodów. Trzeba im coś odpowiedzieć, żeby umilkli, albo umiejętnie przekazać im, że są w wielkim błędzie.

Doskonałym argumentem na pokonanie sceptycyzmu kolegi wyczynowo uprawiającego przełączanie kanałów pilotem jest poinformowanie go, że w przeciwieństwie do Ciebie zapewne za 30 lat jego kości będą dziurawe jak sito, a wyczynem będzie nie złamanie nadgarstka przy otwieraniu puszki piwa. Pomimo tak starannego dbania o nienaruszalność kości, dopadnie go osteoporoza.

Dbaj o szkielet, ruszaj nim

Osteoporoza nie jest chorobą nagłą – pracuje się na nią całe lata nieodpowiednią dietą i brakiem aktywności fizycznej. Rozpoczyna się, gdy zostaje zachwiana równowaga w procesie tworzenia kości – nad procesami budulcowymi dominują mechanizmy niszczenia. Efektem tego jest utrata masy oraz znaczne zmniejszenie gęstości kości, w których pojawiają się coraz większe dziury. Stają się one przyczynkiem do późniejszych złamań, najczęściej biodra, kręgosłupa i nadgarstka, w najmniej oczekiwanych sytuacjach.

Dlaczego w takim razie biegacze są mniej narażeni zmiękczenie układu kostnego, pomimo tego że bardziej obciążają szkielet podczas biegu?

No właśnie dlatego, że go obciążają. Dowiedziono naukowo, że bieganie stymuluje kości do prawidłowych procesów tworzenia – zachowania obecnego, poprawnego stanu oraz stałego zwiększania gęstości kości. Oprócz tego, dzięki aktywności biegacze stają się bardziej stabilni – usprawniana jest praca błędnika, a mięśnie szkieletowe są wzmacniane. Zmniejsza to prawdopodobieństwo potknięcia i wywrócenia podczas codziennych czynności.

nie mieknij biegaj 2

Nie zapominaj o wapniu

Nie od dzisiaj wiadomo, że walka z grawitacją przynosić może wiele korzyści. Pamiętajmy jednak, że dla naszego ciała dłuższe biegi nie są naturalnym sposobem na funkcjonowanie i w pewnych przypadkach należy je wspierać podwójnie. Pewne dystansy wymagają skupienia się na diecie, nie tylko po to by uzyskać świetne wyniki na mecie. Osoby rozpoczynające swoją przygodę z bieganiem, ludzie zapracowani i jedzący na mieście, maratończycy, ultramaratończycy i ironmani powinni pamiętać o wapniu, który stanowi podporę i główny budulec kości.

Świetnym źródłem wapnia są np.:

  • produkty mleczne fermentowane, tj. jogurty, maślanki, sery żółte,
  • jaja,
  • konserwy rybne, tj. sardynki
  • produkty sojowe fermentowane, tj. tofu
  • migdały, suszone figi
  • sezam i pasta sezamowa.

Póki jesteśmy młodzi i zwinni nie zwracamy uwagi na takie problemy. Trzeba mieć jednak świadomość, że wszystko co teraz robimy, jest inwestycją w przyszłość – i to wysoko oprocentowaną. Chodzi przecież o naszą sprawność!

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Mój pierwszy raz, czyli jak ZADEBIUTOWAĆ w półmaratonie
Następny wpis
Przemyślenia po lekturze "Urodzeni biegacze" Christophera McDougall'a
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu