fbpx
Buty do biegania

Mizuno Wave Rider 16 – test

Jeśli masz stopę neutralną lub supinującą i biegasz dużo kilometrów po twardej nawierzchni, to powinieneś przemyśleć zakup Mizuno Wave Rider 16.
mizuno 01

Jeśli masz stopę neutralną lub supinującą i biegasz dużo kilometrów po twardej nawierzchni, to powinieneś przemyśleć zakup Mizuno Wave Rider 16.

Bez wątpienia marka Mizuno zrobiła w ostatnich latach potężny progres pod względem dopracowania technologicznego swoich produktów. Mogę powiedzieć, że na ten moment Mizuno jest jednym z liderów w dziedzinie butów specjalistycznych dla biegaczy. Oczywiście jest to tylko moja skromna opinia oparta na własnym doświadczeniu. Dodam tylko, że bieganie trenuję od dwóch lat i biegam maraton na poziomie 2:45.

Testując obuwie biegowe, zawsze biorę pod uwagę opis technologii, którą stara mi się “sprzedać” producent. W każdym razie dobrze jest skonfrontować opis z rzeczywistością.

Podczas biegania ciało biegacza poddawane jest nadmiernej sile i napięciu, dlatego aby zminimalizować ryzyko kontuzji, sprawą nadrzędną jest posiadanie poprawnej amortyzacji i stabilności. Dzięki swoim właściwościom polegającym na rozproszeniu siły uderzenia po większej powierzchni wkładka Wave zapewnia znakomitą amortyzację.

Technologia Wave rozwiązuje również kwestię stabilizacji stopy biegacza poprzez zróżnicowanie konstrukcji zewnętrznej (bocznej) oraz wewnętrznej (środkowej) części buta dzięki czemu, zapobiega kompresji środkowej części podeszwy w miejscach o największym nacisku. Podstawowe elementy Wave odpowiedzialne za amortyzację i stabilizację stopy zostały zaprojektowane tak, aby spełnić wymagania każdego biegacza, czego rezultatem jest fakt, że skonstruowano najlżejsze, zaawansowane technologicznie buty o dużej wydajności.

To wszystko teoretycznie wiemy, ale jak opis odnosi się do praktyki? Biegam głównie po mieście (średni dystans około 90 km tygodniowo), gdzie jestem skazany na chodnik i jezdnie. Jak łatwo można wywnioskować, moje stawy nie są szczególnie zachwycone tym faktem, dlatego chciałem przetestować Ridery i sprawdzić, co Mizuno może zaproponować biegaczom, którzy poszukują butów z dobrą amortyzacją.

Wygląd zewnętrzny

Pierwsze wrażenie to kolor, który nie przytłacza – zwykły, czarny z czerwoną wstawką. Trzeba przyznać, że taki dobór kolorów nie powala, ale na całe szczęście producent stworzył alternatywę, obok której nie można przejść obojętnie – wersja niebiesko-biała albo żółta z niebieskim logo (na sezon wiosna-lato 2013) w moim odczuciu jest zdecydowanie bardziej przemyślana. No cóż… To wszystko kwestia gustu. Ja osobiście lubię wyróżniające się buty.

Wave Rider 16 w akcji

Pierwszy trening w “szesnastkach” wykonałem w okresie roztrenowania. Początek był bardzo zaskakujący, co dało się odczuć głównie poprzez wsparcie pięty. Wydawało mi się, że unoszę się nad ziemią, a lądowanie jest nieodczuwalne. Z upływem czasu moje odczucia trochę się zmieniły. Wydawało mi się, że nie jest już tak miło podczas lądowania i podłoże przy każdym kroku jest bardziej odczuwalne. Myślę, że ten stan wyniknął z komfortu, którego doświadczyłem wraz z pierwszymi kilometrami. Po prostu od pierwszych kroków doznałem czegoś, czego nie znałem wcześniej. Chwilę później (chwila w moim przypadku trwała 300 kilometrów), uświadomiłem sobie, że Wave Rider 16 to są faktycznie rasowe buty dla długodystansowców. Mniej więcej dopiero po takim kilometrażu zacząłem rozumieć, co producent miał na myśli pisząc, że “są to buty dla osób, które biegają dużo kilometrów”. Dokładnie po takim “przebiegu” w tych butach poczułem naprawdę duży komfort biegania. Dodam, że odbicie w Rider’ach jest bardzo sprężyste. But zdecydowanie przenosi wybicie, nie zostawiając stopy zbyt długo na podłożu.

Wiele osób może zapytać – co z wiązaniem buta? Ze swojej perspektywy mogę powiedzieć, że nie mam zastrzeżeń. Warto jednak w tym momencie zaznaczyć, że wyżej podniesiona cholewka jest zdecydowanie dobrym rozwiązaniem, bo po prostu dobrze stabilizuje ścięgno Achillesa.

Samą eksploatację butów mogę opisać do 500 kilometrów, bo póki co tyle w nich zrobiłem. Wytrzymałość oceniam na piątkę, w pięciostopniowej skali. W dużym skrócie, nie widać w butach większych śladów użytkowania.

Podsumowanie

Ten model Mizuno charakteryzuje się bardzo niską wagą, co klasyfikuje ten but jako świetny model treningowy, który… może też świetnie sprawdzić się na zawodach. Dobre dopasowanie oraz zastosowanie materiałów najwyższej jakości sprawia, że w Rider’ach biega się bardzo lekko i komfortowo. Japończycy z Mizuno znani są z tworzenia obuwia biegowego najwyższej jakości, i rzeczywiście Rider 16 to jeden z najlepszych butów do biegania na twardych nawierzchniach, jaki dostępny jest w tym momencie w Polsce. Zdecydowanie polecam!

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Czy to przemęczenie, czy też już przetrenowanie - poradnia biegacza
Następny wpis
Bieganie z pulsometrem dla początkujących - co powinienem wiedzieć, aby biegać z pulsometrem
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu