🏃Zacznij mądrze biegać🏃‍♀️ -20% z kodem "WIOSNA20". Do końca promocji:
00 d
00 h
00 m
Buty do biegania

Maksimum amortyzacji i stabilizacji – recenzja butów Puma Faas 1000

Jako najcięższemu członkowi redakcji przypadło mi testowanie modelu Puma Faas 1000 - butów z wielką poduszką powietrzną w podeszwie, specjalnie zaprojektowaną dla cięższych biegaczy.
maksimum amortyzacji i stabilizacji recenzja butow puma faas 1000

Jako najcięższemu członkowi redakcji przypadło mi testowanie modelu Puma Faas 1000 – butów z wielką poduszką powietrzną w podeszwie, specjalnie zaprojektowaną dla cięższych biegaczy, szukających dużej stabilizacji i amortyzacji. Jak wypadły testy, przeczytajcie sami.

Buty Puma Faas 1000 to najlepiej amortyzowany model butów z rodziny Puma Faas. Są to bardzo lekkie (pomimo topornej aparycji ważą niecałe 300 gramów!!), solidnie wykonane buty do biegania. Są idealne dla biegaczy szukających największej z możliwych amortyzacji i stabilizacji podczas treningów i zawodów biegowych.

maksimum-amortyzacji-i-stabilizacji-recenzja-butow-puma-faas-1000-01

Miękkie wnętrze

To, co zwróciło moją uwagę już na samym początku, to ich bardzo duża miękkość i ogólna gibkość materiału, z którego są zrobione. Wnętrze wręcz zachęca do włożenia stopy. W pierwszym kontakcie moich stóp z butem od razu poczułem komfort i stabilizację. Myślę, że dzięki miękkiemu materiałowi obyło się bez obtarć czy odparzeń.

Gruba podeszwa

Uwagę zwraca także gruba podeszwa buta. Wykonana jest przy użyciu dwóch technologii: FastFoamLite w pięcie i FastFoam+ w śródstopiu i przedniej części stopy. Mimo, że nie do końca rozumiem, jak obie technologie działają (buty do biegania co i rusz wyposażane są w nowe technologie o przedziwnych nazwach), to mogę podzielić się subiektywnymi wrażeniami. Pięty rzeczywiście są bardzo dobrze zamortyzowane, a śródstopie i palce również czują komfort wynikający ze znakomitej stabilizacji.

maksimum-amortyzacji-i-stabilizacji-recenzja-butow-puma-faas-1000-02

Ściągnięte sznurówki

Kolejnym elementem, który zwrócił moją uwagę, to gumowe wzmocnienia, nazwane przez producenta: EverFit Lace System, które pozwalają na mocniejsze zawiązanie butów. Powiedzmy, że jest to takie dodatkowe wsparcie dla sznurówek. Przyznam, że nigdy się z czymś takim nie spotkałem, ale rozwiązanie na pierwszy rzut oka wydało mi się ciekawe. Jednak po kilku treningach poczułem dosyć duży ucisk wynikający z tego gumowego cudu techniki, z którym przez kilka biegów nie umiałem sobie poradzić. Ucisk ten mógłbym porównać do ucisku wynikającego ze złego dopasowania butów na szerokość. Dopiero po paru dłuższych wybieganiach moje stopy przyzwyczaiły się do EverFit Lace System i zaczęły pracować zgodnie z założeniem producenta. Obecnie nie czuję już większych dolegliwości. Powiem nawet więcej, zacząłem nawet doceniać to rozwiązanie, gdyż moje stopy mają dodatkową stabilizację podczas biegu.

maksimum-amortyzacji-i-stabilizacji-recenzja-butow-puma-faas-1000-03

Oddech butów

Buty ogólnie bardzo dobrze oddychają, więc gdy jeszcze ubierzemy odpowiednie  skarpetki, to możemy być spokojni o komfort naszych stóp. Z drugiej strony, są na tyle szczelne, że gdy nawet złapie nas lekki deszcz, to nie musimy obawiać się, że wrócimy w przemoczonych butach. Moim zdaniem producent osiągnął dobry balans między oddychalnością butów, która szczególnie w lecie ma duże znaczenie, a ich wodoszczelnością.

maksimum-amortyzacji-i-stabilizacji-recenzja-butow-puma-faas-1000-04

Dla kogo buty?

Wyżej wymienione atuty to plusy przede wszystkim dla osób biegających po twardej nawierzchni, na dłuższych dystansach, lądujących na pięcie. Oczywiście model Puma Faas 1000 jest również przewidziany dla tych, którzy, podobnie jak ja, nie mają postury kenijskiego biegacza i noszą ze sobą trochę dodatkowych kilogramów.

maksimum-amortyzacji-i-stabilizacji-recenzja-butow-puma-faas-1000-05

Warunki testowe

Buty testowane były na różnych nawierzchniach i w różnych warunkach atmosferycznych. Biegi po chodniku wyłożonym kostką brukową, przez betonowy parking, czy asfaltową ścieżką od dawna nie dawały mi tyle satysfakcji, co w tych butach. A co najważniejsze, bieganie z taką wysoką amortyzacją wcale nie przeszkadza w pokonywaniu odcinków leśnych, nawet takich, na których nawierzchnia jest miękka.

maksimum-amortyzacji-i-stabilizacji-recenzja-butow-puma-faas-1000-06

Estetyka

Buty Puma Faas 1000 mają ciekawy wygląd, choć nie wszystkim musi odpowiadać jaskrawa kolorystyka. Estetyka sprzętu biegowego jest jednak czymś, o czym nie powinno się dyskutować. Przecież każdy ma swój gust! A na treningu i tak liczy się przede wszystkim to, jak się nam biegnie, a nie czy kolor butów pasuje do sznurków od spodni.

maksimum-amortyzacji-i-stabilizacji-recenzja-butow-puma-faas-1000-07

Podsumowanie

Podsumowując: polecam buty  Puma Faas 1000 wszystkim biegaczom o trochę większej wadze, którzy szukają dobrej amortyzacji i stabilizacji, a biegają głównie po twardych nawierzchniach. Idealny but dla biegacza, który biegnie, by schudnąć!

https://www.youtube.com/watch?v=XllobpX1hwY

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Bieg Monte Cassino - Patriotyzm wyrażony kilometrami
Następny wpis
Endurox R4 - naturalny napój regenerujący mięśnie
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Rozwiń
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    Rozwiń
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Rozwiń
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.