fbpx
Dla początkujących

Ciemno wszędzie… biegacz w pędzie! O treningu nocą

Dzisiaj nie biegałeś. Masz wyrzuty sumienia, patrzysz na zegarek i ze smutkiem stwierdzasz, że na trening jest już za późno. Czyżby?
ciemno wszedzie biegacz w pedzie o treningu nocai 01 01

Dzisiaj nie biegałeś. Masz wyrzuty sumienia, patrzysz na zegarek i ze smutkiem stwierdzasz, że na trening jest już za późno. Czyżby?

Okazuje się, że bieganie nocą jest coraz popularniejszą formą aktywności wśród sportowców. Nocne treningi mogą okazać się idealnym rozwiązaniem – pod warunkiem, że będziesz przestrzegać kilku podstawowych zasad. Dlaczego decydujemy się na bieg po zmroku i o czym wtedy należy pamiętać?

Postanowienie o nocnych treningach wynika najczęściej z braku czasu. W ciągu dnia szereg obowiązków nie pozwala nam na upragnioną aktywność fizyczną. Świadomość czekających na nas niedokończonych spraw może skutecznie odebrać przyjemność z biegania. Trening pod presją rzadko kiedy bywa źródłem zadowolenia, wręcz przeciwnie – często staje się jedynie przykrym obowiązkiem. W związku z tym coraz więcej osób traktuje nocny bieg jako zasłużony relaks i osobistą nagrodę po całym dniu ciężkiej pracy.

Bieganie nocą może być jednak nieco uciążliwe. Stopień tej uciążliwości zależy przede wszystkim od miejsca, w którym chcemy trenować. Oświetlone ulice nie tylko dostarczą nam estetycznych wrażeń, będąc elementem nierzadko pięknej, nocnej odsłony miasta. Przede wszystkim zapewnią nam lepszą widoczność – w ciemności źrenice stopniowo rozszerzają się, by wpuścić jak najwięcej światła. Nasze oczy potrzebują więc czasu, by przywyknąć do nowych warunków. Jak możemy sobie pomóc w tej sytuacji? Rozgrzewając się właśnie w ciemności – podczas ćwiczeń przyzwyczaisz wzrok do treningu pod osłoną nocy.

Jakie inne pozytywne skutki niesie za sobą bieganie w świetle ulicznych latarń? Będziemy czuć się znacznie bezpieczniej niż podczas przemierzania ciemnych, leśnych bezdroży. I nie chodzi tylko o strach przed groźnymi zwierzętami czy złoczyńcami czyhającymi w krzakach. W ciemności możemy zwyczajnie się zgubić, a także nie zauważyć wielu przeszkód – zmiany podłoża, wystającego korzenia czy kamienia na środku drogi. W takich warunkach bardzo łatwo o kontuzję. Nie biegaj więc w miejscach, których nie znasz – jeśli jednak masz swoje ulubione trasy i nie chcesz z nich rezygnować, zaopatrz się w latarkę czołową. By zapewnić sobie komfort podczas treningu, załóż ją na sportową opaskę lub czapkę.

Najważniejsze, by to biegacz w trakcie swojej nocnej wyprawy był widoczny dla otoczenia, szczególnie dla kierowców. W tym celu powinien mieć odblaskowe elementy – umieszczone na ramionach i nogach – lub ubranie ze specjalnego materiału, opracowanego z wykorzystaniem zjawiska retrorefleksji, czyli odbicia światła w kierunku jego źródła. Warto także przypomnieć, że brak promieni słonecznych wiąże się z obniżeniem temperatury powietrza. Załóż na siebie dodatkową warstwę ubrania, która ochroni Cię przed zimnem.

Pamiętajmy, że od pory treningu powinniśmy uzależnić czas spożywania posiłków, a przy okazji biegania nocą – kontrolować, kiedy i ile śpimy. Jeśli biegamy bardzo późno, możemy dojść do wniosku, że zabieramy sobie cenny czas na niezwykle ważny dla organizmu sen. Najprostszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest drzemka popołudniowa, która pozwoli nam tym brakom zapobiec. Należy jednak wziąć pod uwagę, że wysiłek o zbyt późnej porze to częsta przyczyna problemów z zaśnięciem. Zrezygnuj z niego, jeśli borykasz się z zaburzeniami snu. Co najmniej 2 godziny przed treningiem nocny biegacz powinien zjeść pełnowartościowy posiłek, a po powrocie może pozwolić sobie na lekką przekąskę – np. kanapkę, jogurt lub owocowy koktajl. Wiele zależy od intensywności treningu, przebytego dystansu i liczby spalonych kalorii. Nie zapomnij również o uzupełnieniu płynów.

Dla wielu biegaczy trening w blasku księżyca tworzy niesamowity klimat, któremu chętnie się oddają, nie zważając na trudności. Nocne treningi to dla sportowca o wiele większe wyzwanie, które – choć ryzykowne – pomaga przygotować się do wielu niespodziewanych sytuacji podczas kolejnych biegów. Niewątpliwie w tych nietypowych warunkach biegacze nabierają cennego doświadczenia, którego nie zdobyliby tuptając w pełnym słońcu.

A może się mylę i to po prostu cudowny lek na bezsenność?

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Czy rozciąganie jest zalecane w treningu biegacza?
Następny wpis
Biegaczu! Jak jesteś zmotywowany?

Powiązane artykuły

Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu