Wśród osób, które biegają z dużą intensywnością, czyli średnio ponad 32 km na tydzień, procentowe występowanie kontuzji wynosi od 34 do 65%. Głównym powodem jest najczęściej nieprawidłowo prowadzony trening, np. zbyt duże dystanse i zbyt długi czas trwania treningu, niedostosowany do wydolności organizmu biegacza. Treningi zbyt intensywne i prowadzone za często, a także chęć przeskoczenia pewnych etapów treningu i przejście dalej bez odpowiedniego wprowadzenia, doprowadzają bardzo często do urazów.
Ogólnie o problemie
Pośrednio przyczyną kontuzji wśród biegaczy mogą być także różnice w budowie anatomicznej, które nielicznych bardziej predysponują do urazów, a także różna biomechanika biegu, choć badania nie wykazują konkretnych powiązań w tym temacie. Nie bez znaczenia jest też rodzaj obuwia, rodzaj podłoża, płeć biegacza, jego wiek, a także doświadczenie i stopień wytrenowania, a także wcześniejsze urazy i ich leczenie.
Wśród biegaczy dominują kontuzje związane z:
- urazem aparatu wyprostnego i związanym z nim bólem z przodu stawu kolanowego,
- kontuzją ścięgna Achillesa, konkretnie z tendinopatią,
- urazem pasma biodrowo – piszczelowego zwanym zespołem pasma biodrowo – piszczelowego,
- zespołem polegającym na przeciążeniu przyśrodkowej części kości piszczelowej,
- stanem zapalnym w obrębie powięzi podeszwowej,
- złamaniami kości spowodowanymi przeciążeniami.
Do najczęstszych urazów u biegaczy dochodzi w okolicy stawu kolanowego. Wpływ na to ma zbyt duża siła oddziałująca na kolano podczas biegu. Siły te są znacznie mocniejsze niż te wywoływane przez masę ciała przy chodzeniu. Podczas biegu wielokrotnie powtarza się także sekwencja pewnych ruchów i wykorzystywanie wciąż tych samych tkanek, co daje w efekcie ich nadwyrężenie i powoduje przewlekłe stany zapalne.
Zdolności adaptacyjne całego układu mięśniowo-szkieletowego są ogromne, jednakże procesy te nie zachodzą błyskawicznie. Organizm musi stopniowo być przygotowywany na rosnące przeciążenie.
Na skutek oddziaływania nacisku na organizm, może nastąpić jego odpowiedź w dwóch kierunkach:
- w prawidłowym, oczekiwanym przez biegacza, regeneracyjnym i anabolicznym,
- lub wręcz przeciwnie w kierunku nieprawidłowym, zwyrodnieniowym, katabolicznym i patologicznym.
O tym czy reakcja będzie prawidłowa, czy nie, decyduje czas trwania nacisku i jego stopień.
Prawidłowo prowadzony trening powinien mieścić się w ramach fizjologicznego stresu. Początkowo nawet w stopniu podprogowym z płynnym wzrostem nacisku. W toku takiego działania tkanki przyzwyczajane są do nowego wysiłku i zwiększa się ich siła. W ten sposób trening przynosi pozytywne efekty minimalizując ryzyko uszkodzeń. Dlatego tak istotne jest, by trening został odpowiednio dobrany i prowadzony, bo tylko to gwarantuje dobre efekty.