fbpx
Biegacze

Steve Prefontaine – “Można mnie pokonać, ale ten ktoś będzie musiał sobie wypruć flaki żeby to zrobić”

“Można mnie pokonać, ale ten ktoś będzie musiał sobie wypruć flaki żeby to zrobić”. Bezkompromisowy biegacz stosujący taktykę front line - zawsze z przodu!
steve prefontaine

“Można mnie pokonać, ale ten ktoś będzie musiał sobie wypruć flaki żeby to zrobić”. Bezkompromisowy biegacz stosujący taktykę front line – zawsze z przodu! Cudowne dziecko amerykańskiej lekkoatletyki, Steve Roland “Pre” Prefontaine urodził się 25 stycznia 1951 roku w nadmorskiej miejscowości Coos Bay w stanie Oregon. Pre specjalizował się w biegach na średnim i długim dystansie. Ustanowił siedem rekordów Stanów Zjednoczonych.

Steve pochodził z przeciętnej amerykańskiej rodziny. Jego ojciec Raymond, z zawodu stolarz i spawacz, służył w armii amerykańskiej podczas II Wojny Światowej. Matka Steve’a Elfriede, z pochodzenia Niemka, zarabiała na życie jako szwaczka. Amerykańska nadzieja biegów miała dwie siostry Neta i Linda. Pre był chłopakiem niesfornym. Znajomi Steve’a mówią, że rozpierała go energia. Wszędzie było go pełno. Udzielał się we wszystkich dostępnych sportach oraz akcjach społecznych. Grał w piłkę nożną, koszykówkę, baseball.

Pewnego dnia podczas gimnazjalnego sprawdzianu z biegu na dłuższym dystansie, przybiegł drugi zostawiając w tyle trenujących kolegów. To zdarzenie na zawsze odcisnęło piętno na młodym chłopcu z Coos Bay. W tym momencie zaczęła się jego wielka przygoda z bieganiem.

W 1965 roku wówczas 14 letni Pre wstąpił do szkoły średniej Marshfield High Scool. Pod trenerskie skrzydła przyjął go znany i ceniony Walter Rayburn McClure. Steve szybko się rozwija. Rok zamyka ze świetnym wynikiem na 1 milę – 5:01. Latem Walter Rayburn McClure po nocy pełnej dyskusji z Pre, podnosi mu objętość i intensywność treningową. Dzięki czemu wygrywa juniorskie mistrzostwa stanu w biegach przełajowych. Z każdym startem młody Steve rozkręca się. Wygrywa mistrzostwo stanu na 1 milę. Jakby tego było mało, na 2 mile ustanawia rewelacyjny wynik 8:41.5, który również daje mu zwycięstwo.

steve prefontaine2

Steve jako 18 latek w 1969 r. przebiegł 5000m w 13:52.8. Wyczyn Pre roznosi się szerokim echem po całej Ameryce. Dobrze zapowiadający się biegacz dostaje mnóstwo propozycji . Stara się o niego 35 uniwersytetów, na 40 istniejących! Pewnego dnia Steve dostaje list od Bill’a Bowerman’a, w którym ten jasno daje mu do zrozumienia, że jego miejsce jest w Uniwersytecie w Oregon. Jednak niech sobie nie myśli, że w związku z tym iż ma dobre wyniki będzie pominięty w procesie rekrutacji. Bill Bowerman podkreśla, że jeżeli Steve zdecyduję się na Uniwersytet w Oregonie to na egzaminach będzie traktowany tak samo jak inni. Zero taryfy ulgowej.

List od Bill’a Bowerman’a zrobił piorunujące wrażenie na Pre, który 1 maja 1969 r. oficjalnie zdecydował się na studia w Uniwersytecie w Oregon i tym samym trafił pod skrzydła żywej legendy. Bill założył w 1964 r. Blue Ribbon Sports, znanego później jako Nike lub Nike Oregon Project (Jest to projekt skupiający biegaczy długodystansowych, którego zadaniem jest wsparcie ich rozwoju sportowego. Nike uczcił pamięć o Bill’u Bowerman’ie serią butów biegowych – tzw. Bowerman. Bowerman nie ukrywał i mówił wprost, że Steve stanie się najlepszym biegaczem jakiegokolwiek miała ziemia amerykańska. Napisał nawet list do społeczności w Coos Bay z podziękowaniem, za wsparcie Steve’a w rozwoju jego pasji.

steve prefontaine3

Pre łatwo przechodzi przez krajowe eliminacje dające prawo startu w Igrzyskach Olimpijskich. Podczas XX Igrzysk Olimpijskich w 1972 r. w Monachium 21 letni Perfontaine był wymieniany jako pretendent do zwycięstwa w biegu na 5000m. Eliminacje przechodzi gładko, plasując się na drugim miejscu w drugiej serii.

steve prefontaine4

1. Emiel Puttemans BEL 13:31.8
2. Steve Prefontaine USA 13:32.6
3. Harald Norpoth FRG 13:33.4

Ten charakteryzujący się bujnym wąsem biegacz  10 września 1972 r. po pasjonującej walce w finale 5000m zajął 4. miejsce. Na ostatnich 30 metrach przegrywa brązowy medal o 0,8 sek. z świetnie finiszującym Ian’em Stewardem z Wielkiej Brytanii.

1. Lasse Viren FIN 13:26.4
2. Mohamed Gammoudi TUN 13:27.4
3.  Ian Steward GBR 13:27.6
4. Steve Prefontaine USA 13.28.4
5. Emiel Puttemans BEL 13:30.8
6. Harald Norpoth FRG 13:32.6
7. Per Halle NOR 13:34.4
8. Nikola Sviridov URS 13:39.4
9. Frank Eisenberg GDR 13:40.8
10.  Javier Alvarez ESP 13:41.8

[youtube]gFty7To8oQk[/youtube]

Finał biegu na 5000m. Steve biegnie w czarnych spodenkach i białej koszulce z nr 1005. Na jego twarzy widać charakterystyczny wąs i bujną czuprynę.Po Igrzyskach Olimpijskich Pre jeszcze bardziej podkręca tempo dając upust możliwości swego talentu.

Steve systematycznie poprawia życiówki. 20 czerwca 1973 r. podczas zawodów w Eugene w stanie Oregon ustanawia nowy rekord kraju na 2 mile- 8:18.29. Osiem dni później, 28 czerwca 1973 r. w Finlandii w Helsinkach podkręca personal best na 1500m. Od teraz wynosi on 3:38.1.

Nikt jednak nie spodziewał się tego co nastąpiło w 1974 roku. Popularny Pre bije rekord kraju za rekordem! W tym roku do swojego dorobku dorzuca jeszcze 4 historyczne rezultaty. Na sezon przed XXI Letnimi Igrzyskami Olimpijskim Steve bije kolejny rekord USA! Tym razem wpisuje się do annałów lekkiej atletyki jako pierwszy Amerykanin, który dystans 2000m pokonał w czasie  5:01.4. Miało to miejsce w 9 maja 1975 r. w jego rodzinnej miejscowości, w Coos Bay w stanie Oregon.2 mile 8:18.29 – 20 czerwca 1973 r. Eugene, Oregon USA.

  • 6 mil 26:51.8 – 8 czerwca 1974 r. Eugene, Oregon USA
  • 10000m 27:43.6 – 26 czerwca 1974 r. Helsinki, Finlandia
  • 5000m 13:21.87 – 2 lipca 1974 r. Milan, Włochy
  • 3 mile 12:51.4 – 18 lipca 1974 r. Eugene, Oregon
  • 2000m 5:01.4 – 9 maja 1975 r. Coos Bay, Oregon

Fani szaleją! Jego nazwisko króluje w amerykańskich tabelach wszech czasów na 6 dystansach. Słowa Bill’a Bowerman’a stają się faktem! Pre jest najlepszym biegaczem jakiegokolwiek miała Ameryka!

Steve nie spoczywa na laurach. Dalej ciężko pracuje, aby Igrzyska Olimpijskie należały do niego. Niestety 30 maja 1975 roku świat obiega smutna wiadomość: Steve Roland “Pre” Prefontaine nie żyje. Miał 24 lata. W tym dniu Pre wracał samochodem z przyjęcia. Po drodze do domu podwiózł swojego przyjaciela Frank’a Shorter’a (mistrza i vice mistrza olimpijskiego w maratonie). Kiedy jadąc w dół Skyline Boulevard (Eugene) z nieznanych przyczyn jego pomarańczowy kabriolet MG MGB z 1973 r. otarł się bokiem o skalną ścianę. W efekcie tego incydentu samochód koziołkował, po czym spadł i zatrzymał się na kabinie…

steve prefontaine5

Momentalnie z pomocą ruszył świadek tego zdarzenia usiłując wydostać Steve’a z wraku samochodu. Pre żył, ale był przygnieciony przez wrak auta. Świadek zdarzenia pobiegł zadzwonić po pomoc. Kiedy wrócił Steve już nie oddychał. Ciężar leżącego na nim MGB zmiażdżył mu klatkę piersiową. Steve Roland “Pre” Prefontaine odszedł 30 maja 1975 r. Jest to postać niezwykła. Wielu znawców epoki uważa, ze to właśnie za jego sprawą w 1970 roku w USA zapoczątkowany został wielki boom biegowy, który trwa po dziś dzień. Pre w swojej karierze stoczył 154 pojedynki biegowe z czego 120 wygrał.

Jego słynne motta:

“Somebody may beat m,e but they are going to bleed to do it” – “Można mnie pokonać, ale ten ktoś będzie musiał sobie wypruć flaki żeby to zrobić”.

steve prefontaine6

Źródło: arts-wallpaper.com

“A lot of people run to see who is faster. I run to see who has the most gust” – „Wielu ludzi biega, aby zobaczyć kto jest szybszy.  Ja biegnę aby zobaczyć, kto ma większą odwagę.”

steve prefontaine7

Nakręcono o nim dwa filmy. W 1997 r. „Prefontaine” w reżyserii Jared’a Leto (Reguiem dla snu).

steve prefontaine8

Można go obejrzeć tu: www.stevepre.com

Rok później,  w 1998 r. światło dzienne ujrzał „Without Limits” w reżyserii Robert’a Towne’a.

steve prefontaine9

Jeżeli chcesz go obejrzeć to zajrzyj tutaj.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Jak zabezpieczyć organizm przed utratą masy mięśniowej podczas odchudzania? - Poradnia Biegacza
Następny wpis
Bieganie - pasja, która zniszczyła moje życie!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu