Król stołecznych stadionów zasiadł na dobre na tronie – budowa Stadionu Narodowego zmierza ku końcowi. Niestety na infrastrukturalnej chlubie sportu w Warszawie zabrakło miejsca dla bieżni lekkoatletycznej, o czym głośno było jeszcze przed samą budową. Król bez Królowej Sportu? Tak wyglądają realia dzisiejszego sportu w Polsce…
Piłka nożna dumnie dzierży berło najpopularniejszej dyscypliny w kraju, natomiast lekkoatletyce zostają ochłapy, nie wspominając o lekceważącym traktowaniu. Królowa wszystkich sportów z pewnością zasługuje na większy szacunek, tym bardziej w stolicy. Warszawa jest obecnie jedyną stolicą w Europie, która nie ma licencjonowanego stadionu lekkoatletycznego.
Po wielu bojach i walce o swoje, pojawiło się światełko w tunelu. Przed kilkunastoma dniami na stadionie warszawskiej SKRY odbyły się mistrzostwa Polski w chodzie sportowym na 20km. Z tej okazji wymieniono całą nawierzchnię bieżni na nową, płyta stadionu odzyskała dawny blask. Marna to jednak pociecha, kiedy stąpając po nowiutkiej, intensywnie czerwonej bieżni za milion złotych, spojrzymy przed siebie. Nasze oczy ujrzą zrujnowane ‘trybuny’ z leśnym akcentem w tle – mech i połacie trawy to stali goście na trybunie klubu, który obchodził niedawno dziewięćdziesięciolecie istnienia.
Nadzieja dla SKRY na lepsze jutro tli się już od kilku lat, plany na wskrzeszenie były i są. Po upadku projektu budowy Parku Światła i wobec braku funduszy w miejskiej kasie na remont niszczejących obiektów Skry władze klubu postanowiły szukać nowych partnerów. Dopiero teraz zaczyna w końcu coś się dziać. Remont stadionu Skry Warszawa nabiera tempa. Obiekt ma już odnowioną bieżnię, a w październiku ruszą m.in. prace budowlane na trybunach. – W maju 2012 roku będziemy mogli podziwiać Skrę w nowej odsłonie – poinformował prezes klubu Krzysztof Kaliszewski.
– Moje marzenia zaczynają się spełniać. Gdyby 10 lat temu ktoś by mi powiedział, że Skry stanie się możliwy, to nie wiem czy bym w to uwierzył. Pojawił się jednak partner, firma Danvilt, która nas wspomaga i daje nadzieję na to, że Warszawa otrzyma w miarę nowoczesny obiekt – przyznał Kaliszewski.
– Cieszę się, że coś w końcu się dzieje, bo jak na dwumilionowe miasto nie mamy się czym chwalić jeśli chodzi o lekką atletykę. Licząc z tym odnowionym tu tartanem mamy tylko trzy pełnowymiarowe bieżnie, to naprawdę nie jest nic chlubnego – podkreślił mistrz olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski.
Nowy blask za gigantyczną reklamę
W zamian za możliwość powieszenia na stadionie ogromnego (powierzchnia: 3 tys. metrów kwadratowych!) banera reklamowego SKRZE udało się pozyskać pieniądze na wymianę nawierzchni tartanowej, ustawienie krzesełek na trybunach (obecnie są jedynie drewniane ławy z wcześniej wspomnianymi akcentami leśnymi) i odświeżenie stadionu. Po remoncie widowiska sportowe będzie mogło tu oglądać jednocześnie 15 tys. widzów. Koszty remontu wstępnie oceniane są na 2-3 mln. złotych. Pieniądze wyłoży nowy partner Skry, firma Danlift. W zamian owa firma powiesi od strony ulicy Wawelskiej ogromny baner reklamowy. 70 proc. powierzchni będzie wykorzystywane komercyjnie, a na 30 proc. znajdą się wizualizacje stanu po remoncie