Wygląda na to, że sportowy świat w końcu będzie świadkiem produkcji długo wyczekiwanego filmu przez fanatyków, nie tylko lekkoatletyki ale sportu w ogóle. Trwają prace nad ekranizacją filmu biograficznego o sportowcu-ikonie, którą niewątpliwie jest Jessie Owens.
Czterokrotny mistrz olimpijski, wielokrotny rekordzista świata zapisał się na kartach historii nie tylko z tytułu niewyobrażalnej ilości krążków, które zdobył. Owens był wielkim sportowcem a przede wszystkim człowiekiem, o czym pisaliśmy jakiś czas temu. Nietuzinkową historie związaną z jego sylwetką postanowiono w końcu zaprezentować na szklanym ekranie.
Jessie Owens, cztery olimpijskie złota z Adolfem Hitlerem w tle
Obecnie trwają poszukiwania reżysera i głównego aktora. Jednym z pretendentów do zagrania głównej roli jest Anthony Mackie, aktor młodego pokolenia, uczący się fachu od takich gwiazd jak np. Hugh Jackman, znany głównie z X-Men’a. Kolejnym kandydatem do głównej roli jest Ryan Gosling, ostatnimi czasy bardzo popularny po głośnej roli w firmie Drive.
Sam Mackie jest bardzo zaangażowany w powstanie w filmu i ma nadzieję, że główna rola przypadnie właśnie jemu. Jak wiemy, Jessie Owens nie należał do chuderlaków, prezentował typową, umięśnioną sylwetkę sprintera. Ryan Gosling pomimo nienagannej prezencji i wysokich umiejętności scenicznych nie grzeszy posturą. Nieco ironicznie do tego faktu ustosunkował się Anthony Mickie:
”Jeśli Ryan Gosling będzie w stanie przybrać na potrzeby filmu 15 kilogramów masy mięśniowej, to ja tym bardziej zdołam zrzucić kilka kilogramów, aby wcielić się w sylwetkę głównego bohatera”.
Najistotniejszy jest jednak fakt, że ktoś w końcu podjął się trudu zaprezentowania szerokiej publiczności wydarzeń z Berlińskich Igrzysk, z Jessie Owensem w roli głównej…