Spis treści
Rozpoczynasz swoją przygodę z bieganiem. Na początku każda kolejna minuta biegu wydaje się być nieznośnie długa, po zakończonym mocnym treningu jeszcze przez kilka dobrych chwil czujesz, że brakuje Ci powietrza. Serce bije zdumiewająco szybko osiągając wysokie wartości tętna. Już po kilku tygodniach regularnego treningu biegowego zauważasz zmiany. Jest jakby łatwiej, Twój organizm jest w stanie sprostać coraz większym obciążeniom. Następują sukcesywne zmiany dotyczące pojedynczych komórek, ich funkcji i morfologii, narządów i całych układów. Organizm przystosowuje się do nowego stylu życia. Coraz lepsza wydolność to zasługa zmian głównie dwóch układów – układu oddechowego i układu sercowo – naczyniowego. Przyjrzyjmy się sercu biegacza.
„Wielkie” serce biegacza
Każdy zdaje sobie sprawę z zalet uprawiania sportu. Umiarkowany wysiłek fizyczny może pomóc w walce z chorobami dotyczącymi nie tylko samego serca, ale i całego organizmu. Jak wiadomo, serce jest mięśniem, a więc tak jak wszystkie pozostałe mięśnie zmienia swoją morfologię aby sprostać intensywnemu wysiłkowi fizycznemu. Powiększenie serca i zmiany w jego funkcjonowaniu są naturalną adaptacją układu sercowo – naczyniowego. Ta zdrowa, fizjologiczna odpowiedź nosi nazwę „serca sportowca”, w naszym przypadku możemy mówić o „sercu biegacza”.
Bieganie jest dyscypliną sportową z przewagą dynamiki nad statyką, stąd u biegacza przebudowa serca ma charakter ekscentryczny – następuje powiększenie jamy proporcjonalnie ze wzrostem grubości ściany komory lewej. Dlaczego akurat lewej? Ponieważ z tej komory krew trafia do organizmu, między innymi do pracujących mięśni, które podczas wysiłku potrzebują więcej krwi niż w warunkach spoczynku. Zmiana morfologii dotyczy przede wszystkim wyżej wspomnianej lewej komory serca, ale może dotyczyć również zwiększenia wymiarów serca prawego.
Cały proces zależy od indywidualnych czynników takich jak staż treningowy, intensywność treningu, a także płci, wieku, powierzchni ciała, rasy i czynników genetycznych. Szeroko rozumiana fizjologia sportowa zakłada jednak przekroczenie pewnej granicy, za którą przerost mięśnia sercowego jest już zagrożeniem dla życia sportowca. Dlatego też każdy, kto chce rozpocząć przygodę z bieganiem powinien udać się na badania, które pozwolą ocenić nie tylko aktualny stan serca ale i całego organizmu. Być może wydać się to postępowaniem trochę na wyrost, ale należy pamiętać, że każdy zawodowy biegacz jest pod stałą opieką lekarzy.
Fizjologicznie o sercu w biegu
Podczas biegu następuje wzrost przepływu krwi przez mięśnie, płuca i serce. Zmiany te to efekt wzrostu ilości krwi przepompowywanej przez serce w danej jednostce czasu (parametr ten nazywany jest objętością minutową serca) oraz zmian w dystrybucji przepływu krwi w organizmie. Objętość minutowa serca wzrasta proporcjonalnie do zapotrzebowania organizmu na tlen, czyli intensywności wysiłku.
Objętość wyrzutowa serca (ilość krwi ‘wyrzucana’ przez jedną z komór do odpowiedniego zbiornika tętniczego przez jedną z komór) jest parametrem ograniczonym – swoje maksimum osiąga w czasie wysiłku, w którym zapotrzebowanie na tlen wynosi około 30 – 50% VO2max, dodatkowo następuje wzrost frakcji wyrzutowej nawet do 85% podczas maksymalnych wysiłków. Frakcja wyrzutowa jest stosunkiem wyżej wspominanej objętości wyrzutowej do całkowitej objętości krwi w lewej komorze serca w końcowej fazie skurczu.
Co z ciśnieniem tętniczym? Zależność w przypadku ciśnienia skurczowego jest prosta – im większe obciążenie tym większy wzrost. W przypadku ciśnienia rozkurczowego zauważalny jest nieznaczny wzrost, brak zmian lub obniżenie. Długotrwały trening powoduje wzrost ilości naczyń kapilarnych wskutek czego ciśnienie tętnicze spada, stąd popularne zalecenie o aktywności fizycznej w przypadku nadciśnienia tętniczego.
Kilka słów o rytmie
Serce posiada własny system dyktujący mu rytm pracy. Zależy on między innymi od wpływu układu nerwowego i hormonalnego. Większe i silniejsze serce jest w stanie podczas skurczu dostarczyć więcej krwi, co przekłada się na lepszą kondycję biegacza. Z kolei, kiedy biegacz jest w stanie spoczynku, do dostarczenia odpowiedniej ilości krwi do tkanek potrzeba mniej uderzeń – stąd mniejsze tętno spoczynkowe określane terminem bradykardii. To kolejny element który wynika z przystosowania się układu autonomicznego do regularnego treningu. Bradykardia to stan w którym, biorąc pod uwagę różne źródła naukowe, serce bije z częstotliwością poniżej około 60 uderzeń na minutę.
Wzrost tętna spoczynkowego u biegaczy trenujących regularnie może być objawem sugerującym infekcję lub przetrenowanie. Wyżej wspomniany przyrost mięśnia sercowego najczęściej wycofuje się po zaprzestaniu treningów – niektóre źródła mówią jednak, że przyrost ten niezupełnie cofa się nawet po kilku latach od zakończenia kariery sportowej. A co z bradykardią? Badania donoszą, że potrafi się ona utrzymać nawet wiele lat po zakończeniu kariery sportowej.
Powiększone serce i zwolnione tętno to normalne, fizjologiczne przystosowania układu sercowo – naczyniowego do regularnego wysiłku fizycznego, jednak z pewnymi założeniami, m.in. brakiem wady serca i nie przyjmowaniem środków dopingujących. W przypadku osób nie uprawiających aktywności fizycznej są z kolei objawem poważnej choroby.
Pamiętaj o badaniach
Każdy biegacz, zarówno początkujący jak i zaawansowany powinien poddawać się regularnym testom wysiłkowym i podstawowym badaniom układu sercowo – naczyniowego jak m. in. ocena elektryczności serca (EKG) czy rytmu serca (badanie holterowskie).
Jakie przypadki są szczególnym wskazaniem do wykonania badań?
- Nagła śmierć w wywiadzie rodzinnym, zwłaszcza, jeżeli dotyczyła osoby w młodym wieku i wiązała się z aktywnością fizyczną. Również występowanie choroby serca u osoby młodej z bliskiej rodziny jest poważnym wskazaniem do badań.
- Szmery nad sercem, u dorosłych najczęściej związane ze zmianami patologicznymi.
- Obecność nadciśnienia tętniczego, jak również przyjmowanie leków regulujących ten stan. Aktywność fizyczna jest bardzo dobrym lekiem, ale takie zmiany trybu życia należy zgłaszać lekarzowi prowadzącemu.
- Męczliwość, zasłabnięcia, utraty przytomności, duszność pojawiająca się podczas wysiłku.
- Bóle w klatce piersiowej podczas wysiłku. Sam ból w klatce bez względu na wysiłek fizyczny często nie jest spowodowany bezpośrednio problemem w sercu.
Serce jest najważniejszym mięśniem naszego ciała, warto zadbać o niego już od dziś.