Święta coraz bliżej i właściciele centrów handlowych już od jakiegoś czasu kuszą nas propozycjami na prezenty. Część z nas na pewno wierzy jeszcze w sympatycznego brodacza, który dociera do naszych domów drogą kominową, ale co z tymi, którzy muszą liczyć na własną inicjatywę i kupić podarki z własnej kieszeni? Dla takich przygotowałem poniższy poradnik, z którego dowiecie się, co można sprawić biegaczowi na święta. W końcu biegacz też człowiek i lubi prezenty!
Zacznijmy klasycznie – książką. Odkąd bieganie stało się w naszym kraju sportem powszechnie lubianym, na półkach księgarni pojawiło się wiele pozycji, które bardziej lub mniej wiążą się z tym sportem. Znajdziemy tam zarówno pozycje skierowane dla początkujących, traktujące o pierwszych krokach w biegowym świecie i skupione w znacznej mierze na motywowaniu, jak i takie, z których więcej korzyści wyniosą doświadczeni biegacze. To jednak tylko wierzchołek góry, na którą składają się książki dotyczące triatlonu, technik rozciągania, treningu uzupełniającego na siłowni i innych, które z punktu widzenia biegacza mogą stać się źródłem cennej wiedzy. Ostatnimi czasy na rynku pojawiły się także ciekawe książki kucharskie dla sportowców, a nowy rok jest doskonałym argumentem, by wprowadzić trochę nowości do swojej diety. W portalu [tag-link alias=”ksiazka”]Trening Biegacza[/tag-link] znajdziecie sporo recenzji, dzięki którym wybór książki stanie się łatwiejszy.
Druga propozycja także nawiązuje do klasycznych prezentów, którymi obdarowujemy się na święta. Chodzi mianowicie o ubrania i akcesoria do biegania zimą. Wachlarz możliwości jest w tym przypadku niemal niewyczerpany, więc skupię się na tych rzeczach, których cena nie powinna przekraczać stu złotych.
Zacznijmy od czapek i rękawiczek. Stara prawda mówi, że najszybciej marzniemy, gdy nie osłonimy właśnie głowy i dłoni (a także stóp), więc kwestia ich odpowiedniej ochrony jest obecnie fundamentalna. W zależności od konkretnych potrzeb możemy kupić bardzo cienkie i rozciągliwe poliestrowe czapki, które zapewnią nam komfort termiczny w warunkach miejskich lub modele przeznaczone do warunków ekstremalnych (np. z technologią wind stopper). Jeżeli wiemy, że obdarowywana osoba ma już klasyczną czapkę do biegania w zimie, możemy pomyśleć o produktach mniej tradycyjnych: opaskach lub chustach wielofunkcyjnych. Podobnie sprawa ma się w przypadku rękawiczek. Na rynku znajdziemy zarówno modele bardzo proste, jak i pełne technologicznych nowinek i gadżetów. Jeżeli biegacz, któremu robimy prezent, ma telefon z ekranem dotykowym, skupmy się na rękawiczkach, które umożliwią korzystanie z takiego telefonu; jeżeli przygotowuje się do maratonu, wybierzmy modele cieplejsze, które sprawdzą się podczas długich wybiegań. Wielu producentów specjalnie na zimę przygotowało specjalne zestawy czapka+rękawiczki, które z pewnością zadowolą każdego biegacza szykującego się na treningi w zimie.
W kategorii ubrań wymienić można także bieliznę i skarpety biegowe. Ich wybór polecam jednak wyłącznie osobom, które doskonale znają wymiary biegacza lub biegaczki, których chcą obdarować. W tym przypadku ciężko będzie oszacować rozmiar „na oko”. Dobrym poradnikiem mogą się dla Was okazać recenzje skarpet Nessi, które przygotowaliśmy wspólnie z naszymi czytelnikami, a także bielizny biegowej.
Zima to dla wielu biegaczy okres lżejszych treningów bądź regeneracji po ciężkim sezonie. W takim przypadku doskonałym prezentem może stać się gadżet regeneracyjny, który uprzyjemni nam zimowe wieczory. W portalu Trening Biegacza znajdziecie recenzje [tag-link alias=”rolki”]wałków[/tag-link] do automasażu marki Blackroll. Ich wykorzystanie pozwoli nam rozluźnić mięśnie między kolejnymi sesjami treningowymi, a w dłuższym okresie także uniknąć kontuzji przeciążeniowych. Wśród tego typu produktów znajdziemy także sole do kąpieli, maści i kremy rozgrzewające oraz chłodzące, a także opaski kompresyjne. Recenzowaliśmy dla Was produkty marki Compressport. Przed zakupem warto przeczytać nasze opinie: Koszulka Compressport ON/OFF Multisport, opaski na uda ForQuad, opaski na łydki i ramiona. Coraz więcej biegaczy zdaje sobie sprawę z wagi regeneracji, więc możemy być niemal pewni, że w takim prezentem trafimy w dziesiątkę.
Skoro trzymamy się tematu zimy, to nie powinno nam umknąć, że od jakiegoś czasu coraz szybciej robi się ciemno. Jak sobie z tym fantem poradzić? Dobrym pomysłem będzie zakup czołówki. Dzięki kilku diodom na czole już nie będziemy musieli rezygnować z treningu po zachodzie słońca i wyeliminujemy ryzyko potknięcia na pojawiających się znikąd kamieniach i nierównościach. Do tej kategorii produktów zaliczę także opaski i kamizelki odblaskowe, które sprawią, że będziemy lepiej widoczni dla kierowców – w obliczu ostatniej zmiany przepisów, niektórzy biegacze mogą być z takiego prezentu szczególnie zadowoleni.
Zima to świetny okres, by wprowadzić nieco nowinek do swojego planu treningowego. Nie każdy z nas znajdzie czas, by wybrać się na siłownię, basen lub zajęcia crossfitu, stąd moja kolejna propozycja – sprzęt do treningu domowego. W tym przypadku także otwiera nam się cały kufer złotych możliwości, ale zacznijmy od początku, czyli od maty do ćwiczeń. To dość uniwersalny wybór, ponieważ taka mata sprawdzi się zarówno podczas rozciągania, yogi, treningu stabilizacji, jak i podczas ćwiczeń siłowych. W naszym portalu znajdziecie programy treningowe z wykorzystaniem innego sprzętu – piłki stabilizacyjnej i poduszki sensomotorycznej. To także doskonałe narzędzia, które uzupełnią nabijanie kilometrów na ścieżkach. W kufrze pomysłów znajdziemy jeszcze taśmy, uchwyty do pompek, hantle i kettle. W przypadku tych ostatnich trzeba się jednak przygotować na większy wydatek. Taki prezent może stać się ziarnem, z którego z czasem wyrośnie pełnoprawna domowa siłownia, której będą nam zazdrościć znajomi biegacze. Sprzęt do treningu w domu można doskonale powiązać z książką, w której opisane zostaną metody ćwiczeń.
Ostatnia propozycja nie będzie wiązała się bezpośrednio z zimą, gdyż przyda się w każdych warunkach. Chodzi o wszelkiego rodzaju saszetki, torebeczki i uchwyty na telefony, dzięki którym trening z odtwarzaczem muzycznym, telefonem, portfelem i kluczami do domu stanie się odrobinę wygodniejszy. Do tej grupy zaliczyć także można pasy z bidonami oraz plecaki, które docenią przede wszystkim biegacze przygotowujący się do biegów w górach.
To oczywiście tylko część propozycji, które świetnie sprawdzą się jako prezent dla biegacza. W tym temacie ogranicza nas wyłącznie wyobraźnia i ewentualne zainteresowania obdarowywanego. Warto także pamiętać o prezentach pozamaterialnych – domyślam się, że dla części z nas bardzo fajną propozycją będzie po prostu wspólny trening lub wyjazd na wycieczkę biegową. W końcu w świętach nie chodzi tylko o prezenty, ale także o wspólne spędzanie czasu.