fbpx
Motywacja

Potrzebujesz motywacji? Zajrzyj na blogi biegaczy!

Każdy biegacz wie, jak ważne przy regularnych treningach są determinacja i siła woli. Czasem ta samotna, wewnętrzna walka nas przerasta, dlatego potrzebujemy motywacji z zewnątrz.
potrzebujesz motywacji zajrzyj na blogi biegaczy

Każdy biegacz wie, jak ważne przy regularnych treningach są determinacja i siła woli. Czasem ta samotna, wewnętrzna walka nas przerasta, dlatego potrzebujemy motywacji z zewnątrz.

Jednym ze źródeł, które mogą być zastrzykiem pozytywnej energii przed kolejnym wysiłkiem, są przemyślenia blogerów-biegaczy. Oni – tak jak my – zmagają się z różnymi przeszkodami w swoim zabieganym życiu. Przedstawiamy kilka wybranych cytatów, które nie pozwolą Wam usiedzieć w miejscu, co więcej – spowodują, że założycie sportowe buty i ruszycie w trasę!

Złote myśli bloggerów (pisownia oryginalna)

Gdyby ktoś mnie teraz zapytał czym jest dla mnie bieganie to nie odpowiedziałabym, że przygodą, frajdą, odpoczynkiem i relaksem. Dla mnie to trudne przełamywanie barier i własnych słabości. I uwierzcie, daje to cholerną satysfakcję.

Pojawił się cel w życiu, świadomość swojej wartości i niepowtarzalności. Godziny medytacji w biegu pozwoliły zmienić marudzącą przed lustrem babę, w bardziej wyważoną, silniejszą i bardziej atrakcyjną kobietę. I wartość największa: dzięki bieganiu poznałam miłość swojego życia.

http://bieganie-wg-blondynki.blog.pl

Już jakiś czas temu zauważyłam, że bieganie sprzyja kreatywnemu myśleniu i koncentracji, a że to czym się param wymaga tychże, nie pozostało mi nic innego jak biegać, biegać, biegać. Nie mam aktualnie czasu na żaden inny pokarm dla duszy.

http://kobietybiegaja.pl

Kiedy pot zalewa oczy i szczypią. (…) Kiedy czuję, że biegnę jak po beczce, w miejscu. (…) Albo jak widzę siebie w jakiejś szybie, że poruszam się jak słoń. I źle mi w różowym. (…) I gdy ze zmęczenia nie da rady zasnąć. (…) Normalnie szlag mnie trafia. Wtedy ja naprawdę nie cierpię tego biegania. A biegam. Często gęsto bezczelnie radosna i uśmiechnięta. Niepojęte.

http://run-bo.blogspot.com

Dlaczego warto ruszyć 4 litery na poranną przebieżkę? Bo dzień się pozytywnie zaczyna. Bo uśmiecham się jak wracam. Bo czuję się szczęśliwsza. Bo dostaję fajnych rumieńców. Bo mój metabolizm dostaje kopa z rana. Bo czuję, że zrobiłam coś dobrego dla siebie. Bo jest moc (parafrazując Krzysia Ibisza). Bo spokojniej zniosę dzień w pracy. Bo mam dobry nastrój na resztę dnia. Bo poranna kawa będzie smakować wyśmienicie.

http://42kmandmore.wordpress.com

Nie oszukujmy się. Bieganie jest męczące. Bieganie jest czasochłonne. Bieganie jest kontuzjogenne. Bieganie powoduje, że się pocimy. Nikt mi nie powie, że lubi być spocony, śmierdzący i brudny. Do tego z zadyszką, czerwony na twarzy z wysiłku. Ale biegajmy! Tylko przyłóżmy się do wyniku lub efektu, który chcemy osiągnąć. I nie odpuszczajmy! Oddajmy się w całości temu zadaniu.

http://babawbiegu.blog.pl

Nie potrafię wyjaśnić, ale zarzekam się, że to prawda: w biegu można odpoczywać. Można biec spokojnie przez godzinę, spocić się, owszem, ale wrócić w pełni sił i energii. I już nawet przed zmyciem z siebie trudów treningu czuć, że właściwie bieganie tylko sił dodało! Trzeba tylko przebrnąć przez te trudne początki, kiedy organizm protestuje. A protestuje, bo nie przywykł. A jak przywyknie, będzie protestował w przypadku bezczynności.

http://biegiem.bloog.pl

Jest coś niesamowicie przyjemnego w takim fizycznym sponiewieraniu się do bólu i do łez. No cóż, niektórzy kochają np. skoki na spadochronie, bo kochają adrenalinę, która temu towarzyszy i jej potrzebują. Jeszcze inni przebierają się za średniowiecznych żołnierzy i odgrywają Bitwę pod Grunwaldem. I jedni i drudzy budzą we mnie niemałe zdziwienie. A my, biegacze mamy w sobie coś, co każe nam wciąż i wciąż doprowadzać się granicy wytrzymałości i ją przekraczać. I to kochamy!

http://przyjemnoscbiegania.blogspot.com

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

(2) Napisz komentarz

  1. Dopiero zaczynam , a w sumie przymierzam sie do biegania. Kupiłam już dobre skarpetki oraz buty. Od stycznia zaczynam! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
I Nocny Bieg Uliczny w Czerwionce-Leszczynach
Następny wpis
Sztuka trenowania, czyli jak uniknąć buntu organizmu

Powiązane artykuły

Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu