Same pieczarki nawet ze śmietaną nie dadzą nam zbyt dużo energii dlatego warto dodać białko – mięso z kurczaka. To prosty przepis, ważne tylko by pamiętać o tym by pieczarki obrać ze skórki bo wtedy smakują lepiej.
Składniki (dla 4 osób):
- 0,8 kg pieczarek (dużo bo one przecież “znikają”),
- 0,5kg filetów z piersi kurczaka (najlepiej zagrodowego),
- paczka świeżego makaronu (350g),
- pęczek pietruszki,
- śmietana 12% – jedna w kubeczku 125ml i troszkę takiej w kartoniku (też 12%),
- jedna duża cebula (posiekana),
- oliwa do smażenia,
- pieprz i sól,
- starty parmezan i peccorino do posypania.
Przygotowanie:
Pieczarki obrać ze skórki – tak męczące ale dzięki temu lepiej smakują. Zostawić same kapelusze. Pokroić w grube plastry. Przełożyć do miski. Posiekaną cebulę podsmażyć na oliwie. Przełożyć do miseczki. Na patelni usmażyć pieczarki. Posolić. Pamiętając o odlewaniu wody i smażeniu bez przykrycia. Po około 10 minutach dodać cebulę. Smażyć razem. Dolać kubeczek śmietany, wmieszać staranie. Przykryć i dusić co pewien czas mieszając. Na patelni usmażyć filet z piersi kurczaka. Mięso posypać solą i świeżo zmielony pieprzem. Smażyć pod przykryciem aż mięso będzie gotowe. Zagotować osoloną wodę na makaron. Utrzeć ser i pokroić pietruszkę. Odcedzić makron. Przełożyć do garnka, do sosu pieczarkowego dodać trochę śmietany z kartonika – tak by sos był mniej gęsty. Starannie wymieszać z makaronem. Kurczaka pokroić w plastry. Nałożyć na talerze makaron z sosem, ułożyć kurczaka, posypać startym serem i pietruszką.
Smacznego biegowego!