Kwiecień to sezon półmaratonów. Dlatego warto wcześniej pomyśleć co będziemy jedli przed biegiem. Co? Proste – węglowodany i białka.
Wcześniej jadłam makaron z porami i tuńczykiem teraz dodatek boczku sprawił, że makaron stał się dużo pyszniejszy! Co ważne to szybki przepis, sos można przechowywać przez dwa dni w lodówce, więc jeżeli tylko nam „się nie nudzi” to mamy dwudniowe pasta party w naszym domu!
Smacznego biegowego!
Składniki:
- cztery młode pory, przekrojone na pół i pokrojone w plasterki
- sok z połowy cytryny,
- puszka tuńczyka w oleju roślinnym (w kawałkach),
- słodka i ostra papryka w proszku,
- śmietana 30% President – odkrycie! Bez konserwantów,
- pieprz, sól,
- makaron świeży
- boczek wędzony (musi być dobrej jakości),
- pietruszka (koniecznie bo inaczej sos będzie mdły).
Przygotowanie:
Pory usmażyć na oleju z tuńczyka. Dodać tuńczyka, skropić sokiem z cytryny. Po około 7-10 minutach dodać śmietanę. Posypać papryką, starannie wymieszać. zmniejszyć ogień do minimum i dusić pod przykryciem.Na małej patelni smażyć pokrojony w małe słupki boczek aż będzie brązowy i chrupiący. Makaron ugotować według instrukcji na opakowaniu. Parmezan utrzeć. W garnku po gotowaniu makaronu wymieszać sos z porów z makaronem. Nałożyć na talerze, ułożyć boczek, posypać parmezanem i pietruszką.